reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Listopadowe mamy 2017

Monika ani usg ani nie badaja w srodku, chyba ze na cos sie uskarzasz wtedy wszystko sprawdza ;)

Ann smaruje od samego czarny, bo brzuch rosnie caly czas I trzeba skore przygotowywac odrazy, zeby nabrala elastycznosci, mimo to I tak mam rozstepy po wczesniejszych ciazach ;) a na cyckach juz w ogole bo urosly w tempie 2dni, nie mialam szans. Smaruje sie palmers cocoa butter. Aaa jeszcze dodam ze po wysilku przy porodzie, zrobily mi sie rozstepy na posladkach I udach. Ogolnie trzeba chyba miec dobra elastycznosc skory, moje jest zerowa...

Nie prasuje! Szkoda czasu :) najwyzej te pierwsze ubranka poprasuje, zeby ladnie wygladaly :)

Marika juz po wizycie? Myslalam ze rano masz?
 
reklama
Marika ma wizytę o 14 z tego co pamietam.

Ja smaruje brzuch tym
IMG_2137.JPG

A resztę ciała tym
IMG_2138.JPG



Synek [emoji170] luty 2014
Walentynka [emoji169] listopad 2017
 

Załączniki

  • IMG_2137.JPG
    IMG_2137.JPG
    118 KB · Wyświetleń: 296
  • IMG_2138.JPG
    IMG_2138.JPG
    132,6 KB · Wyświetleń: 288
o,mam ważne pytanie, jak zabezpieczacie się przed rozstępami? i wgl smarujecie już czymś brzuszki czy jeszcze za wcześnie?
Ja od początku używam balsamu z Palmers z masłem kakaowym.
@89Katia ja też uwielbiam prasowanie, jest to chyba jedyna z prac domowych, która przychodzi mi z przyjemnością, bo do reszty muszę się nieźle zmuszać. :p

Dziewczyny, powiedzcie mi jak znosicie podróże? W niedzielę jechaliśmy nad jezioro, ok 100km i myślałam, że oszaleję w aucie. Niestety w lipcu czeka mnie dłuższa wyprawa, bo muszę jechać ode mnie z Poznania do Łodzi (studiuję tam i czekają mnie egzaminy) i już się boję takiej trasy. Nie wspominając o tym, że planowaliśmy w wakacje wypad nad morze.
 
Ja od początku używam balsamu z Palmers z masłem kakaowym.
@89Katia ja też uwielbiam prasowanie, jest to chyba jedyna z prac domowych, która przychodzi mi z przyjemnością, bo do reszty muszę się nieźle zmuszać. :p

Dziewczyny, powiedzcie mi jak znosicie podróże? W niedzielę jechaliśmy nad jezioro, ok 100km i myślałam, że oszaleję w aucie. Niestety w lipcu czeka mnie dłuższa wyprawa, bo muszę jechać ode mnie z Poznania do Łodzi (studiuję tam i czekają mnie egzaminy) i już się boję takiej trasy. Nie wspominając o tym, że planowaliśmy w wakacje wypad nad morze.

Na razie bardzo dobrze znosze podróżowanie. Ale my ogólnie bardzo dużo jeździmy. Standard to 300km w jedna stronę.
Z Poznani do Łodzi to rzut beretem :) jeszcze po autostradzie :) ani się obejrzysz, a dojedziecie :)

Zarówno w pierwszej jak i drugiej ciąży zainwestowałam w adapter do pasów bezpieczeństwa dla kobiet w ciąży. Dla mnie rewelacja, bo nic nie uciska brzuszka i jest bezpieczny w razie gwałtownego hamowania jest bezpieczny.


Synek [emoji170] luty 2014
Walentynka [emoji169] listopad 2017
 
Ja od początku używam balsamu z Palmers z masłem kakaowym.
@89Katia ja też uwielbiam prasowanie, jest to chyba jedyna z prac domowych, która przychodzi mi z przyjemnością, bo do reszty muszę się nieźle zmuszać. :p

Dziewczyny, powiedzcie mi jak znosicie podróże? W niedzielę jechaliśmy nad jezioro, ok 100km i myślałam, że oszaleję w aucie. Niestety w lipcu czeka mnie dłuższa wyprawa, bo muszę jechać ode mnie z Poznania do Łodzi (studiuję tam i czekają mnie egzaminy) i już się boję takiej trasy. Nie wspominając o tym, że planowaliśmy w wakacje wypad nad morze.

Mnie jutro czeka podroz autem 400 km....tez mi to nie w smak ale jedziemy odwiedzic rodzine,znajomych wiec tym sie pocieszam. Jakos to zniose. Bedziemy sie zatrzymywac po drodze w razie koniecznosci.
 
Moja najdłuższa podróż na razie to 50 km...tyle mamy do Rodziców. To znoszę dobrze, choć zawsze jeden przystanek na siusiu obowiazkowo :D.

A no i zdarzyło się może kilometrowo nie daleko,tez ok 40 km ale za to w.korku wiec jazda 1,5godziny. To też w sumie dobrze choć oczywiście przystanek również musiał być :)

Z pasami co raz mniej mi wygodnie. Zsuwa mi się na brzuch wiec ciągle trzymam te dolne pasy pod brzuchem. Chyba zainwestuje w adapter.


3jgx43r8ceekwbv1.png
 
Mnie bardziej w podrozach przeraza czeste parcie na pecherz hehe I uslugiwanie dziecia ;)
Do szpitala mam 40km, ale wszedzie autostrady wiec 30min I jestesmy na miejscu, a jak maz mnie wiozl na emergency to 15min :D hihi
 
@89Katia W sumie czasowo nie jest źle, bo przeważnie podróż zajmuje mi ok 2-2,5h, a trasę mam już z małym paluszku, bo dość często jestem w Łodzi. :)
@Myszka90 Ja ostatnio złapałam się na tym, że bezwiednie trzymałam ten dolny pas, żeby nie dotykał mi brzucha. Chyba faktycznie adapter to dobry pomysł, zwłaszcza, że brzuszek będzie coraz większy, a jak będę jechać sama, to raczej nie mogę się skupiać na trzymaniu pasa. :D
 
Ja smaruję prawie od początku brzuch, piersi i uda oliwką z HIPP. Uwielbiam ją <3 teraz kupię chyba jeszcze jakieś naturalne masło. Chyba padnie na Shea ;)

My do mojego miasta rodzinnego mamy 140km a do M. prawie 300km, już mamy jeden objazd za sobą :p myślałam, że będę się męczyć, ale okazało się, że tylko poduszke musiałam podłożyć pod lędźwia, bo inaczej było mi niewygodnie jakoś. Poza tym wszystko ok :)
 
reklama
@89Katia W sumie czasowo nie jest źle, bo przeważnie podróż zajmuje mi ok 2-2,5h, a trasę mam już z małym paluszku, bo dość często jestem w Łodzi. :)
@Myszka90 Ja ostatnio złapałam się na tym, że bezwiednie trzymałam ten dolny pas, żeby nie dotykał mi brzucha. Chyba faktycznie adapter to dobry pomysł, zwłaszcza, że brzuszek będzie coraz większy, a jak będę jechać sama, to raczej nie mogę się skupiać na trzymaniu pasa. :D

A co i gdzie studiujesz? :)


Synek [emoji170] luty 2014
Walentynka [emoji169] listopad 2017
 
Do góry