reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Listopadowe mamy 2017

@Mabi gratuluje udanej wizyty:-)
@niusia87 trzymam kciuki wypoczywajcie ile sie da
@inka.jestem to trzymam kciuki aby wynik sie nie mylil.

Dziekuje za wsparcie. Dzis juz wymiotowalam a bylo tak pieknie;-)
W weekend maja zaczac docierac do mnie ubranka bedzie smiesznie jak dziewczynka bedzie jednak chlopcem;-)
 
reklama
Witam się z rana. Ja już jakiś czas na nogach. Pogoda nadal kiepska, ale dziś bez deszczu

hchy43r8h8l5x99d.png
 
Cześć Dziewczyny! Okropna noc za mną :( wczoraj miałam bardzo intensywny dzień i wieczorem padłam na twarz. Poszłam jeszcze siusiu przed snem i wyleciała ze mnie rzadka beżowa wydzielina podchodząca pod jaśniutki brąz (sorki za szczegóły). Brzuch pobolewał mnie przez całą noc praktycznie.Na szczęście mam ten detektor i dzidzia ma się dobrze. Serduszko pięknie pika, a ona sama robi fikołki, Teraz jest nawet ok, ale nadal czuję delikatny dyskomfort w podbrzuszu :( Na szczęście plamienie czy co to było za cholerstwo już nie nie pojawiło.
Zaraz będę się starała, aby mój lekarz mnie przyjął. Niech zobaczy czy tam wszystko jest pozamykane i jak coś to niech da jakieś leki. Oprócz witamin nie biorę nic.
I taki zwalony humor mam od rana :( Syn ze mną w domu biedny będzie się dziś nudził, bo ja głównie leżeć będę :(

Ciąża nie choroba.... ta! Identycznie było w pierwszej ciąży i to też na podobnym etapie. Intensywny dzień, wieczorem plamienia i wizyta na IP. I nakaz oszczędzania się. Także ja naprawdę muszę prowadzić tryb życia leniwej królowej :(
A wczoraj jeszcze myślałam, że w ogóle nie czuję, że jestem w ciąży i czuję się tak świetnie :( Szlag!

Sorki za ten jęk z rana :(


Gratuluję serdecznie!!!!! :)

Czesc dziewczyny!
Ja niestety z nienajlepszymi wiadomościami...
Zaczęłam dziś krwawić i to dość obficie, więc szybko pojechaliśmy do szpitala, akurat był na dyżurze mój lekarz, zbadał mnie, zrobił USG i okazało się że mam niewielkiego krwiaka, przez którego łożysko jest na małym fragmencie odklejone. Jestem przerażona...
Dostałam leki, mam nakaz leżenia w łóżku i czekamy z nadzieją że krwiak się wchłonie, a łożysko wróci do normy.
:(
Och Biedna! :( To teraz razem leżymy i myślimy pozytywnie. Mamy silne dzidziolki i wszystko zakończy się dobrze.

@inka.jestem gratulacje dziewczynki :)

ja już jestem po usg, moje dzidzi ma już 3 cm i robiło niezłą czaczę w trakcie badania! :)

Gratulję :)

@Mabi gratuluje udanej wizyty:-)
@niusia87 trzymam kciuki wypoczywajcie ile sie da
@inka.jestem to trzymam kciuki aby wynik sie nie mylil.

Dziekuje za wsparcie. Dzis juz wymiotowalam a bylo tak pieknie;-)
W weekend maja zaczac docierac do mnie ubranka bedzie smiesznie jak dziewczynka bedzie jednak chlopcem;-)

Do mnie też dziś przyjdzie paczka ubrań :) i też mam już kilka dziewczyńskich :) Jak się okaże, że to jednak Janek to albo sprzedam, albo porozdaje ten róż :)
 
Cześć Dziewczyny! Okropna noc za mną :( wczoraj miałam bardzo intensywny dzień i wieczorem padłam na twarz. Poszłam jeszcze siusiu przed snem i wyleciała ze mnie rzadka beżowa wydzielina podchodząca pod jaśniutki brąz (sorki za szczegóły). Brzuch pobolewał mnie przez całą noc praktycznie.Na szczęście mam ten detektor i dzidzia ma się dobrze. Serduszko pięknie pika, a ona sama robi fikołki, Teraz jest nawet ok, ale nadal czuję delikatny dyskomfort w podbrzuszu :( Na szczęście plamienie czy co to było za cholerstwo już nie nie pojawiło.
Zaraz będę się starała, aby mój lekarz mnie przyjął. Niech zobaczy czy tam wszystko jest pozamykane i jak coś to niech da jakieś leki. Oprócz witamin nie biorę nic.
I taki zwalony humor mam od rana :( Syn ze mną w domu biedny będzie się dziś nudził, bo ja głównie leżeć będę :(

Ciąża nie choroba.... ta! Identycznie było w pierwszej ciąży i to też na podobnym etapie. Intensywny dzień, wieczorem plamienia i wizyta na IP. I nakaz oszczędzania się. Także ja naprawdę muszę prowadzić tryb życia leniwej królowej :(
A wczoraj jeszcze myślałam, że w ogóle nie czuję, że jestem w ciąży i czuję się tak świetnie :( Szlag!

Sorki za ten jęk z rana :(



Gratuluję serdecznie!!!!! :)


Och Biedna! :( To teraz razem leżymy i myślimy pozytywnie. Mamy silne dzidziolki i wszystko zakończy się dobrze.



Gratulję :)



Do mnie też dziś przyjdzie paczka ubrań :) i też mam już kilka dziewczyńskich :) Jak się okaże, że to jednak Janek to albo sprzedam, albo porozdaje ten róż :)
Daj znać co i jak po wizycie. Ale myślę że wszystko dobrze. Najważniejsze ze serduszko bije

hchy43r8h8l5x99d.png
 
Cześć Dziewczyny! Okropna noc za mną :( wczoraj miałam bardzo intensywny dzień i wieczorem padłam na twarz. Poszłam jeszcze siusiu przed snem i wyleciała ze mnie rzadka beżowa wydzielina podchodząca pod jaśniutki brąz (sorki za szczegóły). Brzuch pobolewał mnie przez całą noc praktycznie.Na szczęście mam ten detektor i dzidzia ma się dobrze. Serduszko pięknie pika, a ona sama robi fikołki, Teraz jest nawet ok, ale nadal czuję delikatny dyskomfort w podbrzuszu :( Na szczęście plamienie czy co to było za cholerstwo już nie nie pojawiło.
Zaraz będę się starała, aby mój lekarz mnie przyjął. Niech zobaczy czy tam wszystko jest pozamykane i jak coś to niech da jakieś leki. Oprócz witamin nie biorę nic.
I taki zwalony humor mam od rana :( Syn ze mną w domu biedny będzie się dziś nudził, bo ja głównie leżeć będę :(

Ciąża nie choroba.... ta! Identycznie było w pierwszej ciąży i to też na podobnym etapie. Intensywny dzień, wieczorem plamienia i wizyta na IP. I nakaz oszczędzania się. Także ja naprawdę muszę prowadzić tryb życia leniwej królowej :(
A wczoraj jeszcze myślałam, że w ogóle nie czuję, że jestem w ciąży i czuję się tak świetnie :( Szlag!

Sorki za ten jęk z rana :(



Gratuluję serdecznie!!!!! :)


Och Biedna! :( To teraz razem leżymy i myślimy pozytywnie. Mamy silne dzidziolki i wszystko zakończy się dobrze.



Gratulję :)



Do mnie też dziś przyjdzie paczka ubrań :) i też mam już kilka dziewczyńskich :) Jak się okaże, że to jednak Janek to albo sprzedam, albo porozdaje ten róż :)
Nie martw się. Nie miałaś żywej krwi więc nie jest źle. I słyszałaś serduszko. Musisz zwolnić tempo i odpoczywać. Daj znać po wizycie ale ja wierzę, że będzie dobrze.
 
@89Katia trzymam kciuki. Bedzie dobrze... Ja tez tak teraz plamie brudze niewiwm jak to nazwac najczesciej wieczorem po intensywnym dniu ale zdarza sie tez rano.. Ja musze czekac do czwartku z ta moja niepewnoscia. Moglabym na IP kechac ale wiem ze mnie tam zostawia dlatego staram sie unikac wizyt tam:-/ poki co zero bolu wiec jeat nadzieja ze wszystko jest ok
 
reklama
@89Katia nie przemeczaj się tak! Odpoczywaj, napewno będzie wszystko oki:*
Ja jeszcze lenichuje w łóżku :)
Mnie wczoraj dość mocno klulo po lewej stronie, ale nie jajnika tylko tak niżej jakby już w kości biodrowej.
 
Do góry