reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopadowe mamy 2017

Cześć dziewczyny, a ja dzisiaj z gorsza wiadomością :( wczoraj czułam się świetnie i myślałam że to już koniec złego samopoczucia, a dzisiaj nagle krwotok :( po prostu jak stałam nagle coś... szybko do szpitala. Na szczęście z maleństwem wszystko dobrze, nie wiadomo skąd krwawienie. Nic nie dzwigalam. Ostatnio to ciągle wręcz lenilam się. Zostawili mnie w szpitalu. Mam nadzieje ze dobrze się wszystko skończy. Tak bardzo się boje.


A te wszystkie malutkie rzeczy przecudne.

https://www.suwaczki.com/tickers/3jgx43r800ap4htu.png
O jeju. Powodzenia. Trzymajcie się dzielnie:)
 
reklama
Cześć dziewczyny, a ja dzisiaj z gorsza wiadomością :( wczoraj czułam się świetnie i myślałam że to już koniec złego samopoczucia, a dzisiaj nagle krwotok :( po prostu jak stałam nagle coś... szybko do szpitala. Na szczęście z maleństwem wszystko dobrze, nie wiadomo skąd krwawienie. Nic nie dzwigalam. Ostatnio to ciągle wręcz lenilam się. Zostawili mnie w szpitalu. Mam nadzieje ze dobrze się wszystko skończy. Tak bardzo się boje.


A te wszystkie malutkie rzeczy przecudne.

https://www.suwaczki.com/tickers/3jgx43r800ap4htu.png
Ojej... ciekawe od czego to

hchy43r8h8l5x99d.png
 
Cześć dziewczyny, a ja dzisiaj z gorsza wiadomością :( wczoraj czułam się świetnie i myślałam że to już koniec złego samopoczucia, a dzisiaj nagle krwotok :( po prostu jak stałam nagle coś... szybko do szpitala. Na szczęście z maleństwem wszystko dobrze, nie wiadomo skąd krwawienie. Nic nie dzwigalam. Ostatnio to ciągle wręcz lenilam się. Zostawili mnie w szpitalu. Mam nadzieje ze dobrze się wszystko skończy. Tak bardzo się boje.


A te wszystkie malutkie rzeczy przecudne.

https://www.suwaczki.com/tickers/3jgx43r800ap4htu.png
Ojej, trzymamy mocno kciuki. Musi być dobrze. Najgorzej że nie wiadomo z czego to.
 
Cześć dziewczyny, a ja dzisiaj z gorsza wiadomością :( wczoraj czułam się świetnie i myślałam że to już koniec złego samopoczucia, a dzisiaj nagle krwotok :( po prostu jak stałam nagle coś... szybko do szpitala. Na szczęście z maleństwem wszystko dobrze, nie wiadomo skąd krwawienie. Nic nie dzwigalam. Ostatnio to ciągle wręcz lenilam się. Zostawili mnie w szpitalu. Mam nadzieje ze dobrze się wszystko skończy. Tak bardzo się boje.


A te wszystkie malutkie rzeczy przecudne.

https://www.suwaczki.com/tickers/3jgx43r800ap4htu.png

Oj Myszko :( aż mi serce zaczęło walić jak napisać, ze przyszłaś z gorsza wiadomością.... całe szczęście z Maleństwem ok. Może miałaś krwiaczka, który pękł? Dobrze, ze jesteś w szpitalu. Tam jesteście bezpieczni. Pisz nam co i jak. Ściskamy kciuki za Was!


Synek [emoji170] luty 2014
Walentynka [emoji169] listopad 2017
 
@Antonia2016 hormony :) zobaczysz że jutro, czy po jutrze będziesz się z tego wszystkiego śmiała ;) moje libido też zero jak nigdy :p

@89Katia fajnego masz męża. Ja jak mojemu nie powiem to sam nie wpadnie na to żeby coś zrobić w domu. Do gotowania się w ogóle nie garnie. Czasami mnie to męczy bo juz nie mam tak siły o czasu żeby wszystko ogarniać bo pracuje czasami do naprawdę poznych godzin.

@Myszka90 ale się strachu najadlas z tym krwawieniem... dobrze ze z dzidziusiem wszystko dobrze.
 
Cześć dziewczyny, a ja dzisiaj z gorsza wiadomością :( wczoraj czułam się świetnie i myślałam że to już koniec złego samopoczucia, a dzisiaj nagle krwotok :( po prostu jak stałam nagle coś... szybko do szpitala. Na szczęście z maleństwem wszystko dobrze, nie wiadomo skąd krwawienie. Nic nie dzwigalam. Ostatnio to ciągle wręcz lenilam się. Zostawili mnie w szpitalu. Mam nadzieje ze dobrze się wszystko skończy. Tak bardzo się boje.


A te wszystkie malutkie rzeczy przecudne.

https://www.suwaczki.com/tickers/3jgx43r800ap4htu.png
Nie martw się. Miałam podobnie i nie wiadomo było skąd ta krew. Najważniejsze że maleństwo ma się dobrze. Życzę Wam zdrówka :):)
 
Myszka czasem jak dziecko przesówa się wyżej w miejsce gdzie będzie już do końca ciąży może się tak zdarzyć jak u Ciebie, a hak się czujesz?

małżonek dobry, choć na łodzi z alkocholem to ryzyko, padłabym trupem ze strachu o mojego katia

ja o 5 byłam w pracy, bo zapomniałam wczoraj zgrać dane z czytnika kart pobytu dz w przedszkolu, mam nadzieje, że nie będzie przez to kłopotu
potem spałam do 11, pojechali$my do kantyny na obiad całą rodziną, no i położyłam się dalej, zaraz wstaje i coś ogarne w domu, muszę się poruszać bo mnie głowa ćmi z przegnicia
dobrze, że M zabrał dziewczynki na plac budowy, teraz one poszły do babci a M biegać
świetnie Cię rozumiem kochana z ikonką zmęczonej mamy z brzuszkiem
nie jest to takie fajne, że nasze ciało się zmienia, jak o tym myśle to przeżywam to dlatego staram się długo nie kontenplować stanu umysłu, staram skupić się na tym co pozytywne, że np. zauważyłam mniejszy apetyt u siebie już nie jem 3obiadów dziennie :rofl:
 
@Antonia2016 hormony :) zobaczysz że jutro, czy po jutrze będziesz się z tego wszystkiego śmiała ;) moje libido też zero jak nigdy :p

@89Katia fajnego masz męża. Ja jak mojemu nie powiem to sam nie wpadnie na to żeby coś zrobić w domu. Do gotowania się w ogóle nie garnie. Czasami mnie to męczy bo juz nie mam tak siły o czasu żeby wszystko ogarniać bo pracuje czasami do naprawdę poznych godzin.

@Myszka90 ale się strachu najadlas z tym krwawieniem... dobrze ze z dzidziusiem wszystko dobrze.

Na męża naprawdę narzekać nie mogę. Złoty chłopak. Oczywiście czasami niesamowicie mnie wkurza, ale przez te 11 lat jak jesteśmy razem nie było między nami większych nieporozumień. Jesteśmy razem od liceum. Do wszystkiego co mamy doszliśmy sami. Od początku związek opierał się na szacunku i wsparciu. W domu robi wszystko to, co ja ( niektóre rzeczy nawet lepiej :p ), jest wspaniałym, zaangażowanym ojcem. Naprawdę mieliśmy szczęście, ze się spotkaliśmy ;)
No ale koniec tej reklamy [emoji23][emoji23]


Synek [emoji170] luty 2014
Walentynka [emoji169] listopad 2017
 
W dużej mierze to wina hormonów. Każda z nas ma gorsze dni. Ostatni tydzień leżałam i jadłam. Nic nie robilam. O tyle mam dobrze, że mąż o wszystko dbał (gotowanie, zakupy, syn, sprzątanie). Dopiero dziś jak wyszło słońce to poczułam jakiś przypływ energii.
Dla męża na pewno jesteś najpiękniejsza!
Zaraz będzie piękna pogoda. Wskoczymy w letnie sukienki, opalimy się trochę, nabierzemy witaminy D, a przede wszystkim zaczniemy II trymestr i odrazu poczujemy się lepiej :)



Synek [emoji170] luty 2014
Walentynka [emoji169] listopad 2017
Oby :-) dziękuję :-)

xnw40tc7sy506vxn.png
 
reklama
@Antonia2016 hormony :) zobaczysz że jutro, czy po jutrze będziesz się z tego wszystkiego śmiała ;) moje libido też zero jak nigdy [emoji14]

@89Katia fajnego masz męża. Ja jak mojemu nie powiem to sam nie wpadnie na to żeby coś zrobić w domu. Do gotowania się w ogóle nie garnie. Czasami mnie to męczy bo juz nie mam tak siły o czasu żeby wszystko ogarniać bo pracuje czasami do naprawdę poznych godzin.

@Myszka90 ale się strachu najadlas z tym krwawieniem... dobrze ze z dzidziusiem wszystko dobrze.
Oby szybko sobie to uczucie poszło

xnw40tc7sy506vxn.png
 
Do góry