reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopadowe mamy 2017

Nad ranem dzisiaj trzy razy małego przewijałam tak go przeczysciło. Przez dwie godziny 4 razy. Teraz na razie nic. No i znowu zielono - grudki ze śluzem. W czwartek mamy szczepienie więc zaczekam do tego czasu i przy okazji wizyty zapytam.
Jutro kończymy 3 miesiące wg liczby dni :) Bo kalendarzowo 8 lutego. A Wasze pociechy z którego listopada są?
 
reklama
Mój z 13.11 a miał być z 20.11.
My tylko na kp i kupa raz na tydzień, góra dwa, ale tez taka po szyje, ze trzeba kąpać i długo moczyć ubranka.

Jak u Was z gaworzeniem? Mój się ostatnio rozleniwil bardzo. I jak z łapaniem i chwytaniem?

Magda, może spróbuj z tym nabiałem faktycznie. A jak nie to może i lepiej Wam będzie na mm. Jak widać nie ma reguły, ze lepsza odporność przy kp.
Ale powiem Ci szczerze - smutno na tej diecie. Bez czarowania swoją droga, jestem dorosła i bez problemu rezygnuje z tego co szkodzi mojemu dziecku, ale jaka bym była zadowolona gdybym po kolejnym dniu padania na pysk mogła zamówić to co kocham i porządnie zjesc. A aktualnie na obiady mam ciagle rosół, krupnik pulpety, , kurczaka, marchewkę i kasze w każdej postaci. Wszyscy jedzą coś słodkiego a ja ciastka owsiane albo ciasto marchewkowe. I komentarze „tego to nie jedz, dla ciebie jest to”...
 
Franek gaworzyć zaczął przedwczoraj pierwszy raz. Chwyta ładnie i przekłada z ręki do ręki. No i wszystko zaraz ląduje w buzi ;) rączki jeszcze mu trochę się trzęsą ale coraz bardziej nad tym panuje. Na plecach jak leży to najmocniej mu te rączki latają. Na brzuchu nie lubi leżeć - 5 minut i koniec
 
Moja z 27.10 miała być z 16.11. Z dieta pediatra kazała mi poczekać do końca antybiotyku, chociaż dziś tylko wypiłam kawę z mlekiem i nie jadłam żadnych przetworów mlecznych, jajek tez nie jadłam.
Anastasia nie kuma przekładania z ręki do ręki. Jak jej się chce (częściej jej się nie chce ;) )to trzyma grzechotkę i raczej głuży (gu gi le) niż gaworzy. Jest straszna śmieszka, wystarczy na nią popatrzeć i już się śmieje całą buzią.
 
Nina jest z 28.10 a powinna być z 17.11. Jeszcze nie chwyta zabawek, dopiero zaczyna gaworzyc. Na brzuszku też nie lubi leżeć ale ładnie trzyma główkę i czasami przekręca się z brzuszka na plecy
 
Stefuś głuży już długo. Zaczął gdzieś przed chrztem czyli około 6 t.ż. Na gaworzenie jest jeszcze za mały, dopiero co skończył 2 miesiące. Pięknie już trzyma głowę, na brzuchu też nie chce leżeć ale jak ma dobry humor przewraca się z pleców na boczek. Uśmiecha się jak szalony, wodzi wzrokiem, piszczy z radości. Super czuje się w chuście i na macie. Wali w zabawki aż miło i próbuje je łapać. Generalnie rozwój podręcznikowy, ani nie jest do przodu ani do tyłu.

Napisane na LG-M320 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Ostatnia edycja:
Mój z 27.10, powinien być z 8.11, z tego co czytam o Waszych maluszkach to mój jest w tyle. Nie trzyma zabawek, czyli też nie przekłada z ręki do ręki. Na brzuchu jak leży to jak kłoda, w ogóle nie podnosi głowy.. Mamy skierowanie na rehabilitacje. Pamiętam, że córka też była taki leń, do tego stopnia, że do spacerówki wskoczyła jak miała 9mscy bo jak próbowaliśmy wcześniej to krzyczała na nas:sorry: Usiadła w 9mscu , dlatego nie panikuje teraz. Jeśli chodzi o gaworzenie to już od dawna i też jest straszny śmieszek;-) ;) Wystarczy się nad nim nachylić i już jest banan:blink: strasznie wesoły jest;-) ;)
 
reklama
Mój z 27.10, powinien być z 8.11, z tego co czytam o Waszych maluszkach to mój jest w tyle. Nie trzyma zabawek, czyli też nie przekłada z ręki do ręki. Na brzuchu jak leży to jak kłoda, w ogóle nie podnosi głowy.. Mamy skierowanie na rehabilitacje. Pamiętam, że córka też była taki leń, do tego stopnia, że do spacerówki wskoczyła jak miała 9mscy bo jak próbowaliśmy wcześniej to krzyczała na nas:sorry: Usiadła w 9mscu , dlatego nie panikuje teraz. Jeśli chodzi o gaworzenie to już od dawna i też jest straszny śmieszek;-) ;) Wystarczy się nad nim nachylić i już jest banan:blink: strasznie wesoły jest;-) ;)
Moja starsza miała dysplazję stawów biodrowych i też była zawsze z rozwojem ruchowym do tyłu. Tzn. usiadła na pół roku a potem się zatrzymała. Słuchałam co robią dzieci koleżanek i byłam przerażona. Przekręcać się zaczęła mając 8 miesięcy i to z wielkim trudem, nie potrafiła pełzać. Właściwie tylko leżała albo siedziała i rzucała zabawkami albo w nie uderzała. A potem nagle zaskoczyła i zaczęła raczkować, stawać a w końcu chodzić w ciągu jednego miesiąca. Miała 11 miesięcy, a teraz jest nadpobudliwa psycho - ruchowo. Terapeutka się śmieje że nadrabia te miesiące w bezruchu. Za to mówić zaczęła bardzo szybko. Mam filmiki jak ma 18 miesięcy to już mówiła pięknie, formułowała długie wypowiedzi całymi zdaniami. Jak poszła do przedszkola była jedynym dzieckiem w grupie, które wypowiadało wszystkie głoski poza r, które zaczęła wymawiać po kilku miesiącach. Nawet logopeda była pod wrażeniem. A teraz cała grupa jest już na jednym poziomie i nie ma żadnego znaczenia, które nauczyło się czegoś pierwsze, a które ostatnie, bo ostatecznie w wieku 5 lat wszystkie już ładnie mówią, siedzą, chodzą itp. Z dziećmi to tak jest że każde dojrzewa w swoim czasie a z mamami tak, że ciągle się martwią. Patrząc na siebie z perspektywy czasu widzę jaką byłam panikarą. Nawet jak lekarz mówił że jest ok, to ja i tak ciągle się zastanawiałam i szukałam: a może złe napięcie mięśniowe i dlatego się nie przekręca, może coś z kręgosłupem itp. Dobrze że miał mnie kto stopować [emoji6]

Napisane na LG-M320 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Do góry