Paulinaa25
Fanka BB :)
Własnie nie mam wcale mocniejszych czy częstszych skurczów. Dopiero teraz - pod wieczór - zaczyna mnie mocniej pobolewać, ale do wytrzymania. Brzuch za to już mi się obniżył, ale też nie jakoś znacznie. Z jednej strony chciałabym, żeby coś już ruszyło na powaznie, ale z drugiej boję się, że wyceluję akurat na pierwszego listopada