pingwinek75
Fanka BB :)
Sopek - pewnie że można Ależ będziesz miała gromadkę i to sam "drób" jak to się mówi - ciężko Ci będzie z 3 maluchami, chyba że masz pomoc, to wtedy jest luksus
Ja ostatnio w Auchan stanęłam w kolejce z pierwszeństwem dla kobiet w ciąży - przede mną były dwie osoby, ale miały sporo zakupów, więc skorzystałam z przywileju i przeszłam do przodu. Zapytały tylko grzecznie czy ja tu stałam (choć widziały że w ciąży), ale pokazałam, że to kolejka z pierwszeństwem, więc się zmieszały i powiedziały, że nie zauważyły. Czyli wnioskuję, że w zwykłej kolejce też by mogło być różnie, zwłaszcza jeśli by były osoby bardziej agresywne.
Ale w Ziko raz ustawiłam się w kolejce, a ekspedientka mnie zawołała bez kolejki. Chciałam ją ozłocić Więc różnie bywa. Ogólnie stoję w kolejkach, bo jeszcze nie jest mi tak ciężko, chyba że się spieszę ze względu na dzieci. No i raz w restauracji poszłam do toalety, były dwie kabiny, jedna była zajęta a weszłam razem z jedną młodą dziewczyną - powiedziałam, że tamta zajęta i skierowałam się do drugiej, tyle, że ona była bliżej tamtej, bo nie sprawdzała czy druga wolna i stwierdziła "teraz obie są zajęte". No cóż, mam nadzieję, że "karma" jej się wróci jak sama będzie kiedyś w ciąży. Nienawidzę czasami tych niektórych niewychowanych dziewczyn z nowych pokoleń. Nie wrzucam ich wszystkich do jednego worka, bo wiem, że w każdym pokoleniu są i tacy i tacy, ale jakoś proporcje są w tych młodszych rocznikach mniej pozytywne.
A dla równowagi powiem, że raz mnie pani ok. 70-tki w Diagnostyce zwyzywała od bezczelnych i gówniar, bo powiedziałam, że wchodzę bez kolejki (i jest duży napis, że kobiety w ciąży są przyjmowane poza kolejnością). Żeby było śmieszniej, ja byłam na płatnych a ona w ramach przychodni. Chyba hormony mi już buzowały, bo jej powiedziałam, że sama jest bezczelna i że jej wyzwiska świadczą o tym, że kultura i jej brak nie znają wieku.
Ale Twoja sytuacja, Paulina, to w ogóle przegięcie. W kasie uprzywilejowanej? Co się z tymi ludźmi dzieje, chyba używają empatii tylko do oglądania łzawych filmów...
Ja ostatnio w Auchan stanęłam w kolejce z pierwszeństwem dla kobiet w ciąży - przede mną były dwie osoby, ale miały sporo zakupów, więc skorzystałam z przywileju i przeszłam do przodu. Zapytały tylko grzecznie czy ja tu stałam (choć widziały że w ciąży), ale pokazałam, że to kolejka z pierwszeństwem, więc się zmieszały i powiedziały, że nie zauważyły. Czyli wnioskuję, że w zwykłej kolejce też by mogło być różnie, zwłaszcza jeśli by były osoby bardziej agresywne.
Ale w Ziko raz ustawiłam się w kolejce, a ekspedientka mnie zawołała bez kolejki. Chciałam ją ozłocić Więc różnie bywa. Ogólnie stoję w kolejkach, bo jeszcze nie jest mi tak ciężko, chyba że się spieszę ze względu na dzieci. No i raz w restauracji poszłam do toalety, były dwie kabiny, jedna była zajęta a weszłam razem z jedną młodą dziewczyną - powiedziałam, że tamta zajęta i skierowałam się do drugiej, tyle, że ona była bliżej tamtej, bo nie sprawdzała czy druga wolna i stwierdziła "teraz obie są zajęte". No cóż, mam nadzieję, że "karma" jej się wróci jak sama będzie kiedyś w ciąży. Nienawidzę czasami tych niektórych niewychowanych dziewczyn z nowych pokoleń. Nie wrzucam ich wszystkich do jednego worka, bo wiem, że w każdym pokoleniu są i tacy i tacy, ale jakoś proporcje są w tych młodszych rocznikach mniej pozytywne.
A dla równowagi powiem, że raz mnie pani ok. 70-tki w Diagnostyce zwyzywała od bezczelnych i gówniar, bo powiedziałam, że wchodzę bez kolejki (i jest duży napis, że kobiety w ciąży są przyjmowane poza kolejnością). Żeby było śmieszniej, ja byłam na płatnych a ona w ramach przychodni. Chyba hormony mi już buzowały, bo jej powiedziałam, że sama jest bezczelna i że jej wyzwiska świadczą o tym, że kultura i jej brak nie znają wieku.
Ale Twoja sytuacja, Paulina, to w ogóle przegięcie. W kasie uprzywilejowanej? Co się z tymi ludźmi dzieje, chyba używają empatii tylko do oglądania łzawych filmów...
Ostatnia edycja: