Ja jedno karmilam 3 miesiace, drugie miesiac I to z butelka na zmiane, nie dawalam rady, ciagle chcial jesc
teraz zycie zweryfikuje. Nie wazne czym bedziemy karmic, wazne zeby maluszki nie byly glodne
Kp to rowniez sprawa indywidualna. Przy pierwszym dziecko poprostu sie meczylam! Bo tak trzeba! Bo tak mi wmawiano , niedosc, ze mialam wklesle sutki I dziecku ciezko bylo ssac, to mialam tak pogryzione przez corke, ze krew sie lala a bol przy karmieniu byl okropny... ale trzeba, bo to wazne dla dziecka... blablabla, nie dajcie sobie nic narzucac, wybierzcie jak wam wygodnie. Dzieci karmione butelka sa takie same jak kp I co do mitow, ze dzieci na kp maja lepsza odpornosc itd itd... na wlasnym przykladzie mowie, ze to sciema! Karmilam krotko , chyba bardziej oszukiwalam ze karmie piersia
A moje dzieci prawie w ogole nie choruja. Kolezanka karmila rok kp I jej corka co chwile chora I rozne alergie... wiec nie dajcie sobie wmowic, ze to dla dobra dziecka. Dziecko ma byc najedzone I tyle!