Mamo piątki, gratulacje! Duzy synuś, trzymam kciuki mocno za wyniki.
Znowu spadek ciśnienia, mam nadzieję, że już Ci lepiej? I że Cię za bardzo nie boli... Wracaj szybko do siebie
Ewa, kciuki za poród dziś
Milagros, właśnie tą contractubex mam, na droższe też mnie nie stać, poza tym szkoda mi kasy, nie mam jakiegoś bzika na punkcie tej blizny. Byłoby miło, jakby była prawie niewidoczna, ale jeśli się nie uda, to trudno, że tak brzydko powiem, to niewysoka cena za dwójkę dzieci, więc przeżyję.
Kilka razy zdarzyło mi się wziąć małą do łożka, żeby zasnęła, a potem ją odkładamy, ale raz mi się z nią przysnęło i jak się ocknęłam, to trochę się przestraszyłam, bo miałam wrażenie, że za blisko leży i nosek ma zatkany, więc jak jestem ledwo żywa, to już jej tak nie biorę, jeśli już, to kładę się na plecach i biorę ją do siebie na brzuch, ale już tylko jak nie jestem jeszcze mocno śpiąca.
Skrzat, poważnie po 3/4 m-cach dopiero? Czytałam, że po 2 tygodniach już można, ostatnio po 3 m-cach już miałam bliznowca
Hmm, może zaczekam do kontroli u gina i zapytam albo zacznę po 4 tygodniach, muszę poszperać jeszcze w necie.
Priinceseczka, to w zasadzie jem podobnie, oprócz ryżanki, bo nie lubię
A mięsa w ogóle nie jesz?
Mi jeszcze kilka kg zostało do wagi sprzed ciąży, ale Ty wcześniej urodziłaś, będę Cię gonić, choć już się trochę łamię i chce mi się słodkiego
Gaga, spakowana? Na którą jutro jedziesz?