Listopadowe mamy 2016

[milia80]

Katerineczka, nigdy nie mogę skorzystac z fajnych promocji w llidlu, bo bić się o coś nie potrafię i nawet jeśli w pierwszy dzień jadę, to z mężem po pracy i poprzebierane, a najczęściej tak 2-3 dni po, bo nie chce mi się specjalnie, tylko jak coś mi się w lodówce kończy, no trudno

Maleducada, jak nie czujesz się na siłach, to dobrze, że nie pojechałaś na pogrzeb, mamie przejdzie.
Widzisz, ja do tej pory 3 używam 4 mam 3 paczki w domu, leżą i czekają. Teraz wiem, że nawet jak 3 mi zostaną, bo za dużo kupię (choć zapasu na razie nie mam), to się przydadzą
Zazdroszczę tego wyjazdu nad morze!!! Też często z mężem tak mówimy, ale jakoś nic z tego nie wychodzi
Dobrze, że ten ewentualny wyjazd do UK razem, myślałam, że mąż sam planuje pojechać.

I zapomniałam, co komu jeszcze...

my dziś obie bylysmy na pobraniu krwi, Małgosia z żyłki i nawet nie pisneła, dzielna moja Potem spacer, zakupy i dopiero siadłam z "poranną" kawą i śniadaniem...

 

[katerineczka]

No właśnie ja też nie umiem i nie chce nawet się pchać po tę rzeczy z promo. Myslalam ze jak pojedzie godzinę po otwarciu to jedna para chociaż bedxie. A tu nic. Wkurzają mnie ci ludzie którzy biorą po kilka par na handel a dla tych co chcą jedna parę wziąć dla siebie to nie zostaje. Miałam I tak mu zamiar kupić te buty wiec kupie w normalnej cenie. One nam się przez dwa lata super sprawdziły do ogrodu. A tych podrob nie kupię bo mi strasznie śmierdzą.

 

[maleducada]

Keejti tu też wynajmujemy, więc pod tym względem akurat na jedno wychodzi.

No właśnie ten znajomy męża też tak wyjechał z żoną tuż po ślubie i też udało im się tam kupić dom. Tam ponoć łatwiej odłożyć niż tu.
Najgorsze ze jakby co to ja tu teraz sama zostanę niemal do porodu, a potem też nie wiadomo na ile do mnie dołączy, tego się chyba najbardziej boję na chwilę obecną.

Milia ojej, to rzeczywiście masz drobne dzieciątko :-) u nas od dawna 5, a Natan będzie miał roczek w przyszłym tyg.

No na początek raczej sam, bo w ciąży i z małym dzieckiem tak w nieznane nie chce się pchać. Chcę tu urodzić i dopiero ewentualnie po porodzie jechać.



Napisane na D6503 w aplikacji Forum BabyBoom

 

[milia80]

Maleducada, to musicie oboje się zastanowić, może jednak lepiej wyjechać później, a razem... choć wiele par jest, które tak decydują i dają radę. Ważne, żeby to była wspólna decyzja

 

[maleducada]

Właśnie jako matka stałam się mało spontaniczna i nie chce tak ryzykować i ciągnąć dzieci za granicę nie mając pewności że to się sprawdzi tak czy inaczej na chwilę musi jechać sam, bo co innego gdyby jechał do pracy a co innego jak swoją firmę otwierać chcą. Z dwojga złego wolę chyba zostać sama w ciązy i z dzieckiem niż z dwójka małych dzieci w dodatku po cc. Tym bardziej że teraz przez wakacje to w razie czego ma mi kto pomoc przy Natanie, potem już raczej ciężko

Napisane na D6503 w aplikacji Forum BabyBoom

 

[Keejti-93]

Maleducada wakacje szybko zleca może dajcie sobie właśnie te 2 miesiące żeby się tam ogarnął. Doskonale wiem jak ciężko osobno.

A co tutaj tak ucichlo?
A my z Julciem po lodach placu zabaw, szaleństwo. W dodatku po kąpieli i w piżamach jemy kolacje :d jakoś na wieczór energia mi wróciła, zazwyczaj raczej wieczorem już mi się nie chce wychodzić a jak już to na chwilę

 

[Priinceseczka]

Hej dziewczyny:-) my juz w domu. Wycieczka sie udala i pogoda dopisala:-) teraz mysle czym ukoic moje spuchnoete nogi (spuchly cale). Chyba tylko trzymanie ich w gorze im pomoze.

Ja mam lidl niedaleko i czasem wybieram sie na promocje ale musze przyznac ze 10 po 7 jest tam babek jak mrowek...

 

[linka1985]

Ja to przegielam dziś mimo że mało robiłam brzuch jak kamień wzięłam magnez nospe i leżę ... najpierw pojechaliśmy nad wodę bo w ten gorąc gotować mi się nie chciało , wiec grill , później pojechaliśmy na pustynię ( niewiele czy wiecie że w Polsce jest pustynia ) kolo naszego miasta .. i jeszcze poszliśmy na spacer nad jezioro a teraz leżę i umieram wręcz

 

[EM Ka]

Linka gdzie ta pustynia ?

Długi weekend to cicho

 

[nininka 93]

trochę się nie odzywałam , co do amniopunkcji inaczej sobie to wyobrażałam , nie odczułam bólu i super sie po niej czuje , na 100 procent to chłopak 2 tyg czekania na wyniki , teraz z innej beczki jakby mało było mi stresu jestem w bardzo cięzkiej sytuacji ze swoim partnerem , Został wychowany przez matke wariatkę i siostre która traktuje go jak swojego syna i życie mu układa , tak się wtrąciła w nasze życie że aktualnie zostałam sama z dzieckiem w drodze , nie rozumiem jak można być taką osobą , mieszać się i psuć i do tego namawiać brata żeby wszedł że mną na wojenna ścieżkę , on też nie jest niewiniątko , pozwolił na to wszystko , pozwolił jej do mnie napisać , ubliżyć mi nie zareagował i od wczoraj cisza . Mogę liczyć na wsparcie rodziców ,którzy stoją za mną murem , tylko szkoda że życie ktore już sobie wymarzyłam legło w gruzach przez jakąs dziewuchę ktora nie ma własnego życia , co mi radzicie , co mam robić w takiej sytuacji