reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopadowe mamy 2016

reklama
Mój Szogun skończył 6 lat, a jak reaguje ? Namalował coś z nogami - wygląda jak pająk i powiesił na drzwiach swojego pokoju... jak zapytałam co to, to mi powiedział ''bobasom wstęp wzbroniony :D
 
A ja strasznie żrę dosłownie .boli mnie żołądek z przejedzenia, wzdęcia, gazy ...
A ja za to od kiedy sie dowiedzialam o bejbi to jesc mi sie odechvislo a wczesniej? Fast foody MC dobaldy frytki pepsi i inne gady:-/

Teraz sie uspokoilam fast foodow nie tykam i staram sie zdrowo odzywiac:-)
 
Ja ostatnio zjadam ogórki kwaszone jak paluszki słone, nawet z czekoladą ... istna paranoja. Ale muszę przystopować, bo mnie rozsadzi:) Do fast foodów mnie nie ciągnie, ale ogórki, śledzie to mogłabym łykać. Nie mam tylko ochoty w ogóle na słodycze
 
Mój Szogun skończył 6 lat, a jak reaguje ? Namalował coś z nogami - wygląda jak pająk i powiesił na drzwiach swojego pokoju... jak zapytałam co to, to mi powiedział ''bobasom wstęp wzbroniony :D
Ooo hahaha no to niezly z niego gigus:-D
Moja bratanica- 3lata skonczyla w styczniu chodzi caluje brzuszek swojej mamusi (brstowa tez w ciazy) i moj wczoraj tez calowala:-D
 
Ja ostatnio zjadam ogórki kwaszone jak paluszki słone, nawet z czekoladą ... istna paranoja. Ale muszę przystopować, bo mnie rozsadzi:) Do fast foodów mnie nie ciągnie, ale ogórki, śledzie to mogłabym łykać. Nie mam tylko ochoty w ogóle na słodycze
Ja mam obrzydzenie do ziemniakow hehehe ale przez pol roku dzien w dzien byly ziemniaki bo moj maz to tak ziemniakowy potwor:-D
 
Priinceseczka ja mam 26 lat i 18miesieczna córkę :D

U nas druga ciąża i pomijając 8 miesiecy leczenia to dwa razy zloty strzał ;)

Nessi hahaha dobry artysta :D

Faktycznie tu pusto ale pewnie lada dzien sie rozkręcić towarzystwo :D

U mnie na tapacie wszytko co mięsne :p haha
 
Cześć dziewczyny mam na imię Dorota, Om 19.01 niby termin wychodzi na koniec października ale 22 lutego gin na swoim starym sprzęcie prawie nic nie widział, testy pozytywne, spodziewam się że na usg było jeszcze za wcześnie, ja karmilam piersią podczas staranek, owulacja późno. Na października nie umie się wbić, to jakoś spokojnie ;-), tam już wszyscy się znają. 3 marca mam Gina prywatnie mam nadzieję że wtedy się już potwierdzone i że wszystko jest dobrze, może okazać się że będzie termin na początek listopada,.

Mam 33 lata, jest to moja 5 ciąża i jak Bóg da to będzie 4 dziecko, 3 mam w domu ;-)
7 letnia Oliwia, 5 letni Alan, 1,8 roku Lilianna ;-)
Bardzo się stresuje przed wizytą 3 marca, modlę się aby już wszystko było widać zwłaszcza serduszko ;-)
 
Cześć dziewczyny mam na imię Dorota, Om 19.01 niby termin wychodzi na koniec października ale 22 lutego gin na swoim starym sprzęcie prawie nic nie widział, testy pozytywne, spodziewam się że na usg było jeszcze za wcześnie, ja karmilam piersią podczas staranek, owulacja późno. Na października nie umie się wbić, to jakoś spokojnie ;-), tam już wszyscy się znają. 3 marca mam Gina prywatnie mam nadzieję że wtedy się już potwierdzone i że wszystko jest dobrze, może okazać się że będzie termin na początek listopada,.

Mam 33 lata, jest to moja 5 ciąża i jak Bóg da to będzie 4 dziecko, 3 mam w domu ;-)
7 letnia Oliwia, 5 letni Alan, 1,8 roku Lilianna ;-)
Bardzo się stresuje przed wizytą 3 marca, modlę się aby już wszystko było widać zwłaszcza serduszko ;-)

Witaj kochana i zapraszamy, u Nas nudy na pudy :)
Fantastyczną masz gromadkę! tylko pozazdrościć! Nie stresuj się, wszystko bedzie dobrze .. im mnej się o tym myśli tym lepiej, chociaż wiem, że łatwo powiedzieć :)
 
reklama
Nessi dzięki.
Tak wiem żeby się nie stresować, do Gina poszłam nie do mojego, do pierwszego lepszego aby przepisał mi luteine i niestety namówił mnie na usg a ja nie chciałam bo wiedziałam że na tym etapie nic widać nie będzie.
No nic pozostaje czekać z jednej strony już się czwartki doczekać nie mogę a z drugiej chce aby czas pomału mijał aby dzidziuś tam rozkwitl sobie.
Dziś słaba jestem, ale to chyba dobrze w każdej ciąży źle się czułam, w tej póki co nie, no ale każda ciąża inna, @ brak więc liczę że jest ok.

A Ty jak się czujesz?
 
Ostatnia edycja:
Do góry