reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

🍁🍂Listopadowe kreski 🍁🍂

reklama
@morticia_adams u mnie Dziewczyny jednak testowane będzie jutro.., bo dziś mam dziwne plamienie (na pewno to nie jest okres). Trzyma mnie nadzieja,że to może plamienie implantacyjne, jak wyjdzie negatywny to lecę do gino na cito,bo nigdy mi się coś takiego nie zdążyło i trochę się martwię :/ Nic w tym miesiącu nie zmieniłam: oprócz faktu,że byliśmy z mężem w podróży. Jednak to był już nasz 15/16 lot samolotem w tym roku (bez kąpieli w morzu), więc panika :( Trzymajcie kciuki!
testowałaś ?
 
Jesienna chandra niestety nie ułatwia nam tego uczucia zawiedzenia.. Miesiące starań, kombinacji, wykluczeń, sprawdzania wszystkiego i ciągle niepowodzenia..
U nas starania były w okresie owulacyjny, jak i przed i po, ale jakoś nadzieji nie mam.. Zostało mi 4 dni do okresu, a piersi jak bolały od owulacji, tak coraz mniej je czuję.. Co cykl jest inaczej, zdarzało się że dopiero przestawały być odczuwalne w dniu miesiączki, a teraz już przed..
Już sama nie wiem czy faktycznie ta glowa tak blokuje, czy co.. Ale przy pierwszym dziecku też bardzo tego chciałam i udało się w pierwszym cyklu starań.. Co mogło wydarzyć się przez dwa lata że teraz się nie udaje, to nie wiem...
Dokładnie ! Jesienna chandra jeszcze bardziej dobija. Właśnie mam uczucie, że mnie nosi nie wiem co zrobić i czym się zająć żeby nie myśleć 🤔
 
Ja biorę normalne antydepresanty (brałam w ciąży, obecnie karmię piersią) i nie jestem po nich bardziej senna. A biorę dużą max. dawkę
No idę głównie i ze staraniami i pracą i problemami rodzinnymi. Wszystko się kumuluje. Może mi przepisze takie żeby były dobre.. no zobaczymy
 
No idę głównie i ze staraniami i pracą i problemami rodzinnymi. Wszystko się kumuluje. Może mi przepisze takie żeby były dobre.. no zobaczymy

Ja przed ciążą brałam jeszcze nasenne i te musiałam w ciąży odstawić.
Po ciąży w sumie przy KP też raczej nie byłby spoko, ale u nas jeszcze wspólne spanie więc kolejny przeciwnik leków na sen. Także tutaj odpuściłam temat, ale w sumie śpi mi się w miarę ok (na tyle ile pozwala, karmienie 10 tysięcy razy w nocy)
 
Ja w tamtym roku zatestowalam 20 listopada i były wymarzone 2 kreski i właśnie myślałam, może się uda na rocznicę ślubu. A teraz myślę… już rok i aż mi przykro 🥺
Ja ostatnio dwór kreski widziałam 5 grudnia, mężowi dałam prezent na mikołajki a w wigilię wróciłam ze szpitala... Pozamaciczna... Termin miałabym na roczek chrześniaka... To normalne,że jest Ci przykro - ale wszystko się ułoży ❤️
 
@morticia_adams u mnie Dziewczyny jednak testowane będzie jutro.., bo dziś mam dziwne plamienie (na pewno to nie jest okres). Trzyma mnie nadzieja,że to może plamienie implantacyjne, jak wyjdzie negatywny to lecę do gino na cito,bo nigdy mi się coś takiego nie zdążyło i trochę się martwię :/ Nic w tym miesiącu nie zmieniłam: oprócz faktu,że byliśmy z mężem w podróży. Jednak to był już nasz 15/16 lot samolotem w tym roku (bez kąpieli w morzu), więc panika :( Trzymajcie kciuki!
Jak wygląda to plamienie? I czy testowałaś?
 
Jeśli nie straciłabym ciąży, to termin porodu miałabym na wigilię 😔 Nie wiem jak w tym roku zniosę święta 😢

Wiem, że to głupie pocieszenie, ale 21.12.2021 zaczął się mój koszmar związany z poronieniem/cp
Dokładnie miałam takie samo myślenie jak zniosę święta, oczywiście człowiek się łudził, w tym 2022 roku, że będzie ciąża ... nie było. Nie było łatwo bo nadal nic. Ale w 2023 urodziłam synka w święta i wiem, że to głupie, ale dla mnie to jednak jest jakiś tam znak.
 
reklama
Ja ostatnio dwór kreski widziałam 5 grudnia, mężowi dałam prezent na mikołajki a w wigilię wróciłam ze szpitala... Pozamaciczna... Termin miałabym na roczek chrześniaka... To normalne,że jest Ci przykro - ale wszystko się ułoży ❤️
a ja mówiłam mężowi, że dałam mu na urodziny prezent a mikołaj mi go zabrał bo trafiłam 6/7 grudnia do szpitala w nocy. 😭
 
Do góry