reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopadowe kreski 🍁🍂🍁

Słuchaj, szanuję każde emocje każdej staraczki, czy stara się 3 dni czy 30 lat. Ale prosze Cię, trochę empatii. Twoje "staram sie JUZ 4 miesiace" są policzkiem dla dziewczyn takich jak ja. Wlaczących latami. Rozumiem, że mozesz być zawiedziona i smutna - ale prosze Cię, wiecej empatii dla nas. Mi autentycznie po Twoim robieniu ogrmonej tragedii z 4 miesiacy starań co jest normą zrobiło się przykro.
Sorki że tak wpadam na watek, ale jak to przeczytałam to musialam. Zgadzam się się z Tobą w 100%. Ja już nawet nie będę mówić ile lat się staram bo szkoda strzepic jęzor. Ale jak czytam takie rzeczy to mi się sam nóż w kieszeni otwiera. Jeszcze wczoraj się okazało że jestem w trakcie straty kolejnej ciąży 7 ciąży 😔

Edit: sorki jeśli kogoś uraziłam ale trochę mi się ulało i jestem mega sfrustrowana i wkurw... na życie.
 
reklama
Sorki że tak wpadam na watek, ale jak to przeczytałam to musialam. Zgadzam się się z Tobą w 100%. Ja już nawet nie będę mówić ile lat się staram bo szkoda strzepic jęzor. Ale jak czytam takie rzeczy to mi się sam nóż w kieszeni otwiera. Jeszcze wczoraj się okazało że jestem w trakcie straty kolejnej ciąży 7 ciąży 😔
Boże przytulam Cie z całego serca.
Tak się cieszyłam, ze będziemy razem na lipcówkach… a jak poroniłam to cieszyłam się, ze chociaż Tobie się udało.

Nie mam słów. Jest mi okropnie przykro z powodu Twojej straty.
 
Sorki że tak wpadam na watek, ale jak to przeczytałam to musialam. Zgadzam się się z Tobą w 100%. Ja już nawet nie będę mówić ile lat się staram bo szkoda strzepic jęzor. Ale jak czytam takie rzeczy to mi się sam nóż w kieszeni otwiera. Jeszcze wczoraj się okazało że jestem w trakcie straty kolejnej ciąży 7 ciąży 😔
Strasznie mi przykro!! Matko... :(
 
Boże przytulam Cie z całego serca.
Tak się cieszyłam, ze będziemy razem na lipcówkach… a jak poroniłam to cieszyłam się, ze chociaż Tobie się udało.

Nie mam słów. Jest mi okropnie przykro z powodu Twojej straty.
Mi też bardzo przykro i współczuję, sama dowiedziałam się dziś o swojej stracie...
Nie poddawaj się!
 
Sorki że tak wpadam na watek, ale jak to przeczytałam to musialam. Zgadzam się się z Tobą w 100%. Ja już nawet nie będę mówić ile lat się staram bo szkoda strzepic jęzor. Ale jak czytam takie rzeczy to mi się sam nóż w kieszeni otwiera. Jeszcze wczoraj się okazało że jestem w trakcie straty kolejnej ciąży 7 ciąży 😔

Edit: sorki jeśli kogoś uraziłam ale trochę mi się ulało i jestem mega sfrustrowana i wkurw... na życie.
Tak bardzo mi przykro.
Kibicowałam Wam z całego serca.
Tak się cieszyłam. Przytulam Cię mocno, myślami jestem Tobą.
 
I co, wyregulował albo skrócił? Ja brałam jakoś z 4 miesiące i nic z tego, właśnie leci mi 35 dc 🤣

Tak, skrócil mi te cykle. A wcale dużo go nie biorę, bo tylko 1 tabletkę dziennie
Ja jestem przed wizytą u gina właśnie ze względu na nieregularne cykle, ale chyba sobie podaruję proga w takim razie.

Zresztą, zobaczymy, co powie, ale i moja mama, i moja koleżanka błagały mnie, żebym nie weszła w proga🤯
 
mogę zrobić to sobie na własną rękę? Gdzie? ile kosztuje? :D co się na to bierze? :D
Patrzta ją, no 😀
A to przypadkiem nie jest tak, że przeciwciała przeciw plemnikowe w naszej krwi nie wiedzą komu uchylamy Bożeny i po prostu mamy je my niezależnie od partnera?
Jest :) żeby sprawdzić odporność na partnera robi się test mikrocytotoksyczny tzw cross match, gdzie pobiera się krew Was obojga, miesza i czeka na reakcje ;)
Sorry, ze tak drążę, ale jak zrobię to jedno badanie, przeciwciała przeciwplemnikowe, to bedzie miało sens? Czy powinnam je zrobić w pakiecie innych badan na który pewnie mnie nie stać? xD
Ja za ASA płaciłam w Łodzi 150zl. Tak naprawdę immunolog zaleca badania na podstawie Waszej historii i wyników które mu dostarczysz, nie wiem czy jest sens żebyś robiła badania na własną rękę bo możesz wydać kupę kasy a on zleci Ci zupełnie coś innego ;) wiem, ze nie chcesz o tym słyszeć, ale tez nie każdy immuno jest tak drogi i ciężko dostępny jak pasnik ;)
 
reklama
A w temacie immunologii, ja jestem właśnie po wizycie, od przyszłego cyklu wjeżdża immunosupresja wiec idę na l4 bo pracuję z ludźmi i przechodzę przez chłodnie 🤷🏻‍♀️ Kolejne trzy cykle stymulacja i starania naturalne a później zobaczymy jak się sytuacja rozwinie. OCZYWIŚCIE musiałam policzyć czy pomijając ten stracony cykl jest szansa na ciąże w tym roku i jeśli wszystko pójdzie zgodnie z przewidywaniami flo to test ciążowy robię 31 grudnia 😆😆😆 rzutem na taśmę załapię się na 2022!🤣
 
Do góry