reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

🍁🎃Listopadowe kreski - niech to będzie miesiąc radości i u każdej z nas bejbik zagości🎃🍁

Totalnie popieram. Chociaż powiem Wam, że w szkole w moje miejscowości jest super nauczycielka przyrody/biologia. W czwartek klasie wprowadza tematy menstruacji i całego dojrzewania. Dzieci mogą na kartce zadawać jej anonimowe pytania. Zachęca też rodziców by swe dzieci zapisywali na WDŻ. Mam nadzieję że ma dużo dzieci na tych zajęciach bo jej program jest naprawdę bogaty i poruszał wiele ważnych kwestii, które pomogą dzieciom się nie zagubić w tym pokręconym świecie.
Oczywiście, że są wyjątki potwierdzające regułę i to się chwali. I możemy się przerzucać argumentami i historiami. W kontrze mogę powiedzieć Jak np to, że ja w liceum kilku dziewczynom mówiłam jak wyliczyć kiedy będą miały okres. I to mówimy o mieście wojewódzkim :)

Puentą tego wszystkiego jest to aby kreski pozostały miejscem z wiedzą merytoryczną. Aby można było tutaj czerpać wiedzę. I nadal aby była to przestrzeń bezpieczna dla wszystkich.
 
reklama
Ja wciąż czekam na swój😭 dzisiaj dostałam info, że sklep dostał wczoraj nową partię i mieli mi wysłać ale pół zamówienia przyszło potłuczone i czekają na nową dostawę. Obiecują że dzisiaj wyślą, a ja jutro wyjeżdżam i pewnie przesyłka wróci do nadawcy. Na zmianę adresu i paczkomatu się nie zgadzają. Ja już takiego pecha ostatnio mam że nic mnie nie zdziwi. Nie jest mi pisane ostatnio branie magnezu, robienie drożności i zachodzenie w ciążę.
Prześladuje Nas ostatnio widzę podobny rodzaj pecha, w ramach pocieszenia wiedz, że nie jesteś sama xd
Mój magnez też jeszcze nie przyszedł, wszystko inne też analogicznie, ehhh.
 
Totalnie popieram. Chociaż powiem Wam, że w szkole w moje miejscowości jest super nauczycielka przyrody/biologia. W czwartek klasie wprowadza tematy menstruacji i całego dojrzewania. Dzieci mogą na kartce zadawać jej anonimowe pytania. Zachęca też rodziców by swe dzieci zapisywali na WDŻ. Mam nadzieję że ma dużo dzieci na tych zajęciach bo jej program jest naprawdę bogaty i poruszał wiele ważnych kwestii, które pomogą dzieciom się nie zagubić w tym pokręconym świecie.
Ja WDZ miałam w liceum. To była porażka, pani opowiadała jak poznała męża w fabryce...
 
@Anelili jak się dziś czujesz? O której godzinie masz wizytę?
Dzięki, że pytasz <3 Jestem już po wizycie i nie wygląda to optymistycznie. Mam powtórzyć jutro betę, bo wg niego jest za duża jak 5tc. Widac pęcherzyk w macicy, ale jest lekko spłaszczony, nie widać zarodka - no może coś delikatnie prześwituje przy jednym brzegu, ale nawet nie na środku. Mam przyjść za tydzień na kolejne USG i wtedy będzie już wiadomo, czy coś może z tego być, czy da mi skierowanie na zabieg. Plus taki, że rekomenduje mi jeden szpital, gdzie ordynatorem jest jego znajomy i powiedział, że może wcześniej do niego zadzwonić.

Nie mam już na to siły, siedzę i ryczę. W tym roku to będzie moja 3 strata, a od kiedy wiem o nieprawidłowym kariotypie męża, to wiem, że takim poronień mogę mieć masę i już nie chcę kolejny raz tego przechodzić
 
Dziewczyny jest mi przykro z takich smieszków. Dziewczyna zapyta o nasze pierwsze doświadczenia odpisałam co czułam. Myślałam ze tu się wspieramy a nie wyśmiewamy. A tu jednak loża szyderców. Widzę ze każda z Was lepiej wie jakie były badz nie były moje objawy.
Nie będę usprawiedliwiać dziewczyn, bo nie jestem ich adwokatem. Śmieszki wzięły się z pewnych nieścisłości.
Z tego co napisałaś było za wcześnie na odczytanie nieżytu nosa spowodowanego opuchlizną nosa przez wytworzone estrogeny. Hormony ciążowe wytwarzane są po zagnieżdżeniu zarodka czyli 6-8 (a nawet 10-12) dni PO zapłodnieniu komórki jajowej.
Chodzi nam o to, że mogłaś być zwyczajnie przeziębiona, zawiana przez klimatyzację, cokolwiek. Ale mało prawdopodobne jest, że na tym etapie miałaś taki poziom estrogenów, który spowodował spulchnienie śluzówki nosa.

Chcemy aby kreski były miejscem merytorycznym, więc wiele z nas jest wyczulonych na mikro szczegóły. Dodatkowo aby było to miejsce z przestrzenią dla każdego. Kreski to też nie do końca odpowiednie miejsce na objawy ciążowe. Możesz założyć sobie wątek "wasze wczesne objawy ciążowe" i nam tam nic do tego :)
 
Dzięki, że pytasz <3 Jestem już po wizycie i nie wygląda to optymistycznie. Mam powtórzyć jutro betę, bo wg niego jest za duża jak 5tc. Widac pęcherzyk w macicy, ale jest lekko spłaszczony, nie widać zarodka - no może coś delikatnie prześwituje przy jednym brzegu, ale nawet nie na środku. Mam przyjść za tydzień na kolejne USG i wtedy będzie już wiadomo, czy coś może z tego być, czy da mi skierowanie na zabieg. Plus taki, że rekomenduje mi jeden szpital, gdzie ordynatorem jest jego znajomy i powiedział, że może wcześniej do niego zadzwonić.

Nie mam już na to siły, siedzę i ryczę. W tym roku to będzie moja 3 strata, a od kiedy wiem o nieprawidłowym kariotypie męża, to wiem, że takim poronień mogę mieć masę i już nie chcę kolejny raz tego przechodzić
Trzymam kciuki za pozytywną kolejną wizytę. Oby jednak się kropek ujawnił!
 
reklama
Do góry