reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

🍁🎃Listopadowe kreski - niech to będzie miesiąc radości i u każdej z nas bejbik zagości🎃🍁

reklama
O rety, dobra 🙈 ale gdyby któraś z czytających poczuła się przytłoczona, to bardzo proszę o info, może być na priv, to usunę 🤍 to z godziny 18:
 

Załączniki

  • 3ca24907-4bdb-4387-8696-d2b78f152a34.jpeg
    3ca24907-4bdb-4387-8696-d2b78f152a34.jpeg
    42,2 KB · Wyświetleń: 182
Znam małżeństwo które o pierwsze dziecko stało się 5 lat. Robi badania i wszystko było ok, sami mówią że wystarczyło odpuścić (dla mnie to było bardziej zrezygnowanie niż odpuszczenie). Druga ciąża też przyszła po 6 latach, ale tu nie wiem czy to była zamierzona przerwa czy znów długie starania. Im się udało, długo to zajęło a najgorsze jest to że nie było przyczyny.
jak słysze o magicznym odpuszczeniu to nóż mi się w kieszeni otwiera :D zwłaszcza od ludzi, którzy przeszli taką długą drogę...
 
reklama
Szczerze, to ja w ta IUI nie wierze, no ale nadzieja jest.
Patrzę realnie - więcej IUI się nie udaje niż udaje. A u nas, żeby coś się działo przez te lata - a zaliczyliśmy jeden i to marny biochem. Więc ja myślę, że u nas jakiś grubszy problem, bo nie wierzę, żeby tylko przez to obniżone nasienie, które nie jest AŻ tak chujowe, nic, a nic się nie udało.
Czasem, żeby coś się zadziało, potrzeba jakiegoś bodźca. Wierzę w to, że u Was, tym bodźcem, będzie iui.
 
Do góry