reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

🍁🎃Listopadowe kreski - niech to będzie miesiąc radości i u każdej z nas bejbik zagości🎃🍁

reklama
Już nie jest obrażony i się śmieje z oddawania nasienia do Kubeczka. I nie podobało mu się pomieszczenie, twierdzi że obrzydliwe filmy były w telewizorze i że pani mu kazała po zapukać w okno i „natychmiast uciekac”
Chyba Twój mąż ma męski okres, bo raz zmierzly, a raz się śmieje. Brakuje, żeby miał jeszcze smaki okresowe, tj. czekoladę zajadał kabanosem 😂😂
Mój jest czasem zmierzly i wkurzony „bez kija nie podchodź” 😒
 
No właśnie na stronie mają napisane, że wynik w trzy godziny do odbioru, dlatego tam miał iść, żeby było jak najszybciej wiadomo, co i jak, bo ja nie mam cierpliwości. Jestem chyba najbardziej niecierpliwym człowiekiem na świecie.

On nie chodzi w ogóle do lekarzy. Twierdzi, że lekiem na wszystko jest chodzenie w krótkim rękawku, gdy jest pełno śniegu i morsowanie. Nie nosi kurtki, czapki, rękawiczek, szalika, nic. Nawet nie wie do jakiego lekarza rodzinnego jest zapisany.
Mąż robił badania nasienia dwukrotnie, dwa razy w różnych klinikach. W pierwszej- podstawowe- były gotowe w 2h bodajże, drugie- rozszerzone w 3.
 
Szczerze to nigdy nie spotkałam się z tym, żeby wyniki nasienia nawet podstawowe były w 3 godziny. Zawsze ok tygodnia ale może się mylę 🤷
Mężczyźni też myślą inaczej. Dla nich nawet wizyta u lekarza rodzinnego czy sama rejestracja na wizytę jest wyczynem a co dopiero badanie nasienia w pokoiku gdzie za ścianą są obce baby i wiedzą co robi 😏 pogadajcie na spokojnie bo to dużo stresu dla Was obojga
Np. w Bocianie w Warszawie są wyniki w takim ekspresowym tempie :)
My (a w sumie to bardziej mój mąż xD) zaczęliśmy dzisiaj oficjalnie pierwszy cykl terapii testosteronem.💉 Dostał jeszcze leki na zbicie prolaktyny, za miesiąc kontrola czy działa, czy zwiększamy dawkę. Fajnie, bo gość nawet nic nie skasował za wizytę, a to że pielęgniarka odmówiła mężowi zrobienia zastrzyku, bo nie było lekarza skomentował jako głupotę. Następna iniekcja za dwa tygodnie, już chyba sama go dźgnę w tyłek, bo nawet wytłumaczył i pokazał co i jak. Nie takie to straszne :)
Za jakieś 12 tygodni kolejne badanie nasienia, kontrola testosteronu i zobaczymy co wyjdzie... Ogólnie lekarz powiedział że max trzy takie cykle i jeśli nie będzie poprawy to pozostaje IUI albo IVF. Więc idealnie jak już będzie refundacja, chociaż jakiś plus.
Ja ogólnie już się nie nastawiam pozytywnie i planuje dalsze kroki. Jeśli nasienie nie poprawi się jakoś znacząco, to w kwietniu akurat mam premie i poświęcę ją na inseminacje. No i do tego czasu muszę się zebrać i iść po skierowanie do szpitala, żeby spróbować udrożnić ten lewy jajowód, ale to już chyba w styczniu. A w razie co przed końcem 2024 chciałabym zacząć się przygotowywać do procedury. Myślałam, że nie będziemy szli tą drogą, ale serio wraz z każdym kolejnym nieudanym cyklem wzrasta moja świadomość jak bardzo chcę być w ciąży. Taki plus długich starań. Mam czasem wrażenie, że już jestem mamą mentalnie, tylko dziecka mi brakuje. 🥺
Super, że macie konkretny plan. To napędza do działania. Życzę, aby zakończyło się na zastrzykach i reszta działań już nie będzie potrzebna 🍀
 
Chyba Twój mąż ma męski okres, bo raz zmierzly, a raz się śmieje. Brakuje, żeby miał jeszcze smaki okresowe, tj. czekoladę zajadał kabanosem 😂😂
Mój jest czasem zmierzly i wkurzony „bez kija nie podchodź” 😒
O matko nieeee, Twój post przywołał mi niemiłe wspomnienie z pracy😅
Mąż mnie dzisiaj rano poczęstował,( a w zasadzie to mi wcisnął) jakimś "nowym" kabanosem z nadzieniem czosnkowym w środku 🤢🤮
Do wieczora mi się nim odbijało fuuuuu
🤣🤣😂
 
reklama
Do góry