reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

🍁🎃Listopadowe kreski - niech to będzie miesiąc radości i u każdej z nas bejbik zagości🎃🍁

reklama
Masz pozytywny test? Dawaj foto 😍
Ale ja zrobilam sobie test z ciekawości nawet pewnosci nie mam czy ta owulacja już byla bo moja temperatura poszła w gorę,po czym spadła ponownie. Takze u mnie daleko jeszcze do testowania.
 

Załączniki

  • Screenshot_20231123_123948_Flo.jpg
    Screenshot_20231123_123948_Flo.jpg
    95,9 KB · Wyświetleń: 55
No właśnie tak czytam o tym magnezie i tak kminie, może mi ktoś odpowie swoje przemyslenia, bo jak zaplodnione jajo sobie wędruje jajowodem do macicy, a magnez powoduje złagodzenie skurczy, czy to nie zatrzymuje tego jaja czy nie wydłuża wędrówki ??? Czy błędnie myślę, że w jajowodzie są jakieś skurcze?
Jajowody są usłane rzęskami, które pchają komórkę jajową (zapłodniona lub nie) do macicy. Tu nie chodzi na pewno o skurcze.
 
Czy myślałaś ponownie o tym, co mówiłyśmy w kwestii terapii i rozmowy z psychologiem/psychoterapeutą?
Postanowiliśmy z mężem na razie odpuścić. Jak sobie przypomnę rozmowy z psychologiem w szpitalu, to myślę, że to jednak nie dla mnie. Jeśli zmienimy zdanie to pójdziemy pewnie razem.
 
reklama
Do góry