reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

🍁🎃Listopadowe kreski - niech to będzie miesiąc radości i u każdej z nas bejbik zagości🎃🍁

Ja już po wizycie, a więc:
1. Miałam rację że w szpitalu coś sknocili. Miałam dziś USG i obraz oraz rozmiary "przestrzeni w macicy" jest identyczny jak po poronieniu i przed zabiegiem - 15mm na 4mm. Dodam, że właśnie przez obecność tej "przestrzeni" miałam zabieg. Jak się okazuje zupełnie niepotrzebnie bo 8 dni po zabiegu nadal ją mam 🤦
2. Dostałam skierowanie na badania TSH żeby sprawdzić czy mam brać dalej leki. Jak będzie powyżej 1,5 mam brać dalej.
3. Dostałam garść leków żeby doprowadzić mnie do porządku (doktor chce spróbować moją nadżerkę farmakologicznie usunąć. Mój poprzedni lekarz miał ją gdzieś).
4. Jak skończę leki, a okres nie przyjdzie mam wziąć luteinę na wywołanie.
5. O dziecko będę mogła się starać najwcześniej za 6 miesięcy. Dostałam tabletki antykoncepcyjne, które mam zacząć brać od okresu.
6. Zapisałam się wreszcie do ortopedy więc pewnie w lutym będę mieć operację.

Tak więc mój plan na najbliższe miesiące jest bardzo prosty - stawiam się na nogi.
Dorzuciłabym jeszcze punkt 7: porada psychologa.
Dasz radę dziewczyno! Kto jak nie Ty. Pół roku zleci szybko. To tylko tak się wydaje. Ja w sierpniu jak usłyszałam „proszę poczekać 3 okresy” wiedząc, że cykle z tych długich to myślałam, że to wieczność. Minęły 3 cykle a ja psychicznie nie czułam się gotowa. I to też jest okay.
Jeszcze zaświeci słońce ☀️ i dla ciebie :)
 
reklama
Dla wszystkich, którym się dzisiaj nie chce. Można zamówić wraz z dzieciorobnym magnezem. Motywacja w kapsułkach 😅
IMG_9009.jpeg
 
Obiecuję, że nadrobię!
Ale mam pytanie do dziewczyn, które stosowały progesteron w drugiej części cyklu. Czy Waszym zdaniem ma to sens, jeśli lekarz przepisuje progesteron na 6 dni między 21 a 26 DC? Przy założeniu, że owulacja była 14dc.
W tym przypadku ma to na celu podbicie proga i ewentualne ułatwienie zagnieżdżenia. Ja czytałam jedynie jak dziewczyny dostawały bezpośrednio po owulacji, a nie od 21dc
W moim przypadku ma, bo pozwala na utrzymanie cyklu w sensownych ryzach (teraz brałam 20-25dc) i nie pozwala na rozwiniecie się torbieli.
 
Dobra laski, zanim nadrobię wszystkie posty od piątku to takie pytanie.
Amh 6,43 przy moich prawie 35 latach na karku to chyba dobrze? 😬 pcos nie mam więc sama nie wiem. Aż dziwnie wysokie
bardzo dobrze 😄 ja mam prawie takie samo przy swoich 17 (+15) latach


Spróbuję Was dziś nadrobić ale po moich porannych atrakcjach to nie wiem kiedy mi się uda 🥴
 
Bardzo mi przykro, że musicie tyle czekać ze staraniami, ale przynajmniej wiesz na czym stoisz i będziesz miała dużo czasu na przemyślenia/przygotowania się do tego :) A teraz zajmij się sobą kochana, zrób wszystko co trzeba zrobić i nabieraj sił 💪💪 Ale zostajesz tu z nami na razie? 😊
Do końca miesiąca zostanę. Zapisywać się dalej na kreski chyba nie ma sensu, skoro wracam do antykoncepcji. Pół roku to bardzo długo, mamy już swoje lata, strata dziecka mocno nami wstrząsnęła. To dużo czasu na przemyślenia czy zechcemy jeszcze kiedykolwiek próbować powiększyć rodzinę. Myśleliśmy że będziemy pauzować 3 miesiące, wychodzi że dużo dłużej. Nie wiem czy to będzie miało jeszcze dla nas sens 😥
 
reklama
Do góry