Trzymam mocno kciuki, żeby wszystko potoczyło się dobrze Na człowieczka jeszcze trochę czasu a serce to przy becie 10 000 bardziej. Przy następnym usg będzie już sprawa jaśniejsza-jesteśmy z Tobąbo zdaje się ze to nie jest do końca prawidłowo rozwijająca się ciąża. Byłam na usg wczoraj i nie było widać człowieczka ani serca, tylko lekka poświata w środku a beta ponad 6 tys chyba ze to 4 tydzień ciąży… nie wiem
Ja myślę, że te parę dni bez heparyny nie będzie miało złego wpływu. Tu w Nl w ogóle nie dają heparyny ani acardu przy mojej mutacjiKurcze laski teraz tak myślę... Pewnie będę musiała brać heparynę tak jak w poprzedniej ciąży, a lekarza umówiłam dopiero na koniec przyszłego tygodnia. Myślicie, że powinnam ją brać od momentu pozytywa? Już od razu? Tak się boję, żeby znowu coś nie poszło nie tak... :/ I nie wiem czy wcześniej lecieć do innego lekarza czy każdy mnie wyśmieje.
Kurde na tym teście widać kreskę ale jest tak jasna, że nie wiadomo, czy to ciążowa czy fabryczna. Potem jak robiłaś tego pinka to mocz mógł być bardziej rozcieńczony, więc czekamy do rana i trzymam mocno kciukiKuźwa poruszona waszymi pozytywami i chodząc od wczoraj co chwilę do łazienki sprawdzając czy nie przyszła @ zrobiłam właśnie test i kuźwa wariuje bo widzę na nim cień a w życiu tych testów nie robiłam cień pojawił się przed czasem po nie całych 3min. No ale jak patrzę na zdjęcie to ja nic nie widzę. Zwariuje
Ja po stratach dostawałam jeszcze większych sił do starań. Za wszelką cenę chciałam zajść w kolejną ciążęJak znalazłaś w sobie siłę by się starać po stracie? Ja niby chce, ale mnie paraliżuje na samą myśl. Nie wiem jak na to spojrzeć
Anyżowe_love to się najeździłaś dzisiaj... Nie no jakby im się jeszcze o tej próbę jutro przypomniało to nie wiem,
Dobrze, że już w domu po tylu kilometrach.
Nic dzueci śpią - trza iść podwozie umyć