reklama
hej dziewczyny. jeśli chcecie się pozbyć kataru u dzieci w dwa dni to polecam prosty i domowy sposób.
ja stosuję u każdego członka rodziny i działa cuda.
jedna ampułka soli fizjologicznej
woda utleniona 3,4 krople na każdą dziurkę
mieszamy wodę utlenioną z solą fizjologiczną w jakimś małym naczynku. po wymieszaniu wciągamy powrotem do buteleczki od soli i wlewamy do nosa. chwilę czekamy i ściągamy katarkiem gruszką lub innym ustrojstwem. najlepiej 2 razy dziennie. słaby katar przechodzi nawet po jednym dniu. mocniejszy po 3 dniach
ja stosuję u każdego członka rodziny i działa cuda.
jedna ampułka soli fizjologicznej
woda utleniona 3,4 krople na każdą dziurkę
mieszamy wodę utlenioną z solą fizjologiczną w jakimś małym naczynku. po wymieszaniu wciągamy powrotem do buteleczki od soli i wlewamy do nosa. chwilę czekamy i ściągamy katarkiem gruszką lub innym ustrojstwem. najlepiej 2 razy dziennie. słaby katar przechodzi nawet po jednym dniu. mocniejszy po 3 dniach
M
mama290
Gość
Malaja tutaj znalazłam cis ciekawego poczytaj sobie Link do: Kiedy niemowlę ma małe przyrosty
Sent from my iPhone using Forum BabyBoom mobile app
Sent from my iPhone using Forum BabyBoom mobile app
M
mama290
Gość
Malaja pewnie ze nie sa jeżeli tyje sika i je nie jest ospała to wszystko w najlepszym porządku a jak masz problem z kp to przydałby sie dobry doradźca laktacyjny
Sent from my iPhone using Forum BabyBoom mobile app
Sent from my iPhone using Forum BabyBoom mobile app
mój mały też jakoś mega nie przybiera. ale tak jak mama napisała. jest uśmiechnięty, siusia, lubi być aktywny więc nie ma się czym przejmować.
ach dziewczyny. wyobraźcie sobie ( nie chcę nikogo straszyć ani przekonywać ale ciężko jest nie zauważyć zależności ) mojego męża siostrzenica urodziła 19 grudnia synka Igorka. zdrowy mały berbeć. prawidłowo się rozwijał. 2 tygodnie temu poszła z nim na szczepienie a po trochę ponad tygodniu mały zaczął odpływać. wywraca gałki do góry i traci przytomność. są teraz z nim w akademii wstępna diagnoza padaczka.
oczywiście może istnieć inny powód ale ciężko jest nie pomyśleć że to zatrucie organizmu metalami ciężkimi które lubią się odkładać w mózgu
ach dziewczyny. wyobraźcie sobie ( nie chcę nikogo straszyć ani przekonywać ale ciężko jest nie zauważyć zależności ) mojego męża siostrzenica urodziła 19 grudnia synka Igorka. zdrowy mały berbeć. prawidłowo się rozwijał. 2 tygodnie temu poszła z nim na szczepienie a po trochę ponad tygodniu mały zaczął odpływać. wywraca gałki do góry i traci przytomność. są teraz z nim w akademii wstępna diagnoza padaczka.
oczywiście może istnieć inny powód ale ciężko jest nie pomyśleć że to zatrucie organizmu metalami ciężkimi które lubią się odkładać w mózgu
Miniaaa to bardzo przykre. Niestety choć nikt głośno tego nie powie, takich sytuacji po szczepieniu jest wiele. Mam nadzieje, że nikt "mądry" nie namówi ich na kolejne szczepienia. Ja tam uważam, że szczepić warto i nawet trzeba, ale tylko te dzieci, które szczepić można i mam nadzieje, że tego Igorka już nigdy nikt szczepić nie będzie.
mama290 zbieram się pomału by zadzwonić do poradni laktacyjnej w moim szpitalu, ale jakoś przemóc się nie mogę. Jutro się zmobilizuje i zadzwonię.
mama290 zbieram się pomału by zadzwonić do poradni laktacyjnej w moim szpitalu, ale jakoś przemóc się nie mogę. Jutro się zmobilizuje i zadzwonię.
A jaka to szczepionka? Sa rozne przeciez, platne,bezplatne,5w1,6w1.warto wiedziec po ktorej to sie stalo.mój mały też jakoś mega nie przybiera. ale tak jak mama napisała. jest uśmiechnięty, siusia, lubi być aktywny więc nie ma się czym przejmować.
ach dziewczyny. wyobraźcie sobie ( nie chcę nikogo straszyć ani przekonywać ale ciężko jest nie zauważyć zależności ) mojego męża siostrzenica urodziła 19 grudnia synka Igorka. zdrowy mały berbeć. prawidłowo się rozwijał. 2 tygodnie temu poszła z nim na szczepienie a po trochę ponad tygodniu mały zaczął odpływać. wywraca gałki do góry i traci przytomność. są teraz z nim w akademii wstępna diagnoza padaczka.
oczywiście może istnieć inny powód ale ciężko jest nie pomyśleć że to zatrucie organizmu metalami ciężkimi które lubią się odkładać w mózgu
Dzieki Malaja za odpowiedz. W waszym przypadku chyba rzeczywiscie taki urok małego przybierania, u nas były dodatkowe rzeczy (b. mało sikała i była taka wyciszona, mało aktywna, szczególnie ten spadek był widoczny po ok 1,5 mca gdy juz znacznie mniej przybierala w porównaniu do pierwszego miesiąca) Probowalas, moze odciagac ten poczatkowy pokarm, tak ok 20-30 ml i dopiero ją przystawiac do piersi zeby ssała ten bardziej tresciwy? U mnie niestety nie zadziałało ale może u Ciebie przyniesie jakis efekt.
Co do nakrecania się to też nie chce popadać w paranoje, ale mam zawód medyczny i z jednej strony nie chce panikowac, z drugiej zlekcewazyc ewentualnych objawow. Ze starsza też były problemy, podchodziłam do nich chlodniej ale okazalo sie ze bylo cos na rzeczy po przeleczeniu była poprawa. Trzymam za Was kciuki![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Co do nakrecania się to też nie chce popadać w paranoje, ale mam zawód medyczny i z jednej strony nie chce panikowac, z drugiej zlekcewazyc ewentualnych objawow. Ze starsza też były problemy, podchodziłam do nich chlodniej ale okazalo sie ze bylo cos na rzeczy po przeleczeniu była poprawa. Trzymam za Was kciuki
reklama
Malaja Odciągasz 120 ml przez pięć minut? Ja Odciągam przez godzinę od urodzenia małej nie więcej niż 120 ml. Jak ja Ci zazdroszczę. .. możesz się wyspać w nocy...
Mojej Nadii musiałam wprowadzić mm od czwartego miesiąca bo przez cały miesiąc przybrała tylko 400 g... teraz tyle przybiera w dwa tygodnie. . Wprowadzenie mm wynikało z tego ze mój pokarm był za słaby jadła co dwie godziny i w dzień i w nocy po 100 ml a przybierala słabo. .. teraz na noc dostaje sztuczne i w nocy a wstaje jeden raz a nie 3-4 razy jak była tylko na moim... przykre ale jeśli dla małej moje mleko nie bylo dobre i wystarczająco syte to jaki był sens mordowania się ściągania co trzy godziny i karmienia dziecka woda teraz ściągam co 5 godzin. .. I wreszcie mogę chwile dłużej przysnac w nocy..
Mojej Nadii musiałam wprowadzić mm od czwartego miesiąca bo przez cały miesiąc przybrała tylko 400 g... teraz tyle przybiera w dwa tygodnie. . Wprowadzenie mm wynikało z tego ze mój pokarm był za słaby jadła co dwie godziny i w dzień i w nocy po 100 ml a przybierala słabo. .. teraz na noc dostaje sztuczne i w nocy a wstaje jeden raz a nie 3-4 razy jak była tylko na moim... przykre ale jeśli dla małej moje mleko nie bylo dobre i wystarczająco syte to jaki był sens mordowania się ściągania co trzy godziny i karmienia dziecka woda teraz ściągam co 5 godzin. .. I wreszcie mogę chwile dłużej przysnac w nocy..
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 5
- Wyświetleń
- 885
- Odpowiedzi
- 14
- Wyświetleń
- 2 tys
Podziel się: