reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Listopad 2015 :)

reklama
Ja mimo wszystko zamierzam sama gotować mojej Nadii obiadki i tak dalej z tym ze sama wychowałam warzywa w ogródku bez grama nawozu tak samo soki z własnych truskawek wiśni malin czy porzeczek... umiem czytać etykiety i skład i mimo wszystko uważam ze naturalne zdrowsze. .. ciekawe jak szybko minie mi ten zapał i przejdę na słoiczków. . Zamierzam wprowadzać powoli po jednym warzywku od piętro miesiąca czyli już za miesiąc. .. bo wtedy powoli zacznę rezygnować żel ściągania mleka.... trochę się tego obawiam bo mojej Nadii bardzo ładnie wychodzi plucie wszystkim co jej nie smakuje począwszy od zbyt zimnego mleka kończąc na kroplach
 
Położna ma szkole rodzenia mówiła żeby w okresie zimowym nie jeść salat ogórków pomidorów papryki kalafiora brokułów... wiec nie jem w ogóle i narazie nie mam większych problemów tylko po szpinaku mrożonych miała bardzo śmierdzące baczki ale uwielbiam szpinak nie mogłam się powstrzymac
 
hej. u mnie dramat. mój starszak złapał tydzień temu paskudnego wirusa najpierw wymioty i kupki a później górne drogi oddechowe. teraz jest już prawie zdrowy i co Stasiu zachorował. ma katar i paskudny krtaniowy kaszel do tego na potęgę nasiliły się kolki ( wczoraj zrobił kupkę całkowicie wodnistą i śmierdzącą więc myślę że siedzi to też w jelitkach ) na szczęście nie gorączkuje ani nie odmawia jedzenia. mam skierowanie do szpitala gdyby się pogorszyło. wczoraj cały dzień prawie przepłakał z powodu bólu brzuszka. daję mu witaminę c, robię inhalację z soli fizjologicznej i odciągam katar katarkiem. wczoraj dałam mu też na noc paracetamol.

ewel a jak zrobiłaś to usg i wyszło że ma dużo gazów to coś zalecili???? ja usg brzuszka mam 27.01 więc za 4 dni. ciekawa jestem co tam wyjdzie.
 
Byłam w sklepie i specjalnie popatrzyłem na słoiczki i winigona był z bananem i jabłkiem i właśnie jako dodatek do innych owoców...

Tak kalafior wywołuje wzdęcia ale myślałam że tak małej ilości jej nie zaszkodzi, mój błąd :-(
A wiecie czy kapusta pekińska uczula? Wyczytałam że ja można jeść ale mała dostała mała wysypke i chyba po tym....

Ja tam jem ogórki, a brokuły i szpinak kupuje.mroznone. Szpinak też uwielbiam i mój syn także mam nadzieję że i cora polubi :-)
 
W pekince jest sama chemia... Nie jadla bym, a wiem bo teście ja sądzą... Chemia o chemia bez niej by nie było pekinki

Wysłane z mojego LG-D722 przy użyciu Tapatalka
 
Miniaa mleko na receptę dostaliśmy nutramigen i esputicon doktorka kazała dawać jej 2x8 kropli ale znowu powtarzalam to usg i dalej są gazy, lekarz mówi że u takich małych dzieci całkiem normalne trzeba przeczekać...

Wysłane z mojego LG-D722 przy użyciu Tapatalka
 
Dziewczyny moja Wikunia ostatnio przy jedzeniu strasznie się wierci i odgina do tyłu? Do tego mało je (może przez to prezenie-wyginanie?) Miała tak któraś z waszych pociech? Nie wiem jaka może być przyczyna
 
reklama
Tak mam ochotę na sałatkę grecka przed porodem przynajmniej raz w tygodniu robiłam i cala miche przez dzień zjadłam sama s teraz trzy miesiące zupełna abstynencja. Bardzo ciężki dzień am dzisiaj zupełnie nie potrafię dogadać się z mężem on w ogóle mnie nie rozumie a ka mam dość wszystkiego...
 
Do góry