U mnie w donoszona bedzie w poniedzialek rowniutko 38 tc i czekam na ten dzien jak na szpilkach wtedy co by sie nie dzialo wezme to na klate a teraz kazdy dzien na wage zlota . Alei faktycznie w miare spokojnie sobie czekam choc juz mam glupie sny ze umieram ze dziecko umiera dzis to nawet ze maz mial wypadek . Takze w glowie swoje siedzi ale staram sie tak nie myslec o tym szpitalu i cesarce o ryzyku itd. Kladuska nasza urodzila o 10:50 coreczke
Donoszona ciąża jest od skończonego 37 tc więc u Ciebie chyba to już. Trzy tygodnie przed terminem uznaje się ciąże za donoszoną z tego co wiem nie?
Aleali a mi bardzo smakuje. Tak się od niej uzależniłam, że żal mi przestawać, a gdzieś czytałam, że warto zrobić tydzień przerwy. Ja ją piję od 34 tc. Tyle, że u mnie nie powoduje nic, a dziewczyny pisały, że wzmaga skurcze.
Zaszkodzić nie zaszkodzi, a łudzę się, że pomoże.