reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Brak zarodka w 7 tygodniu ciąży

Skoro jest podejrzenie, ze ciaza nie rozwija sie prawidlowo, to trzeba zbadac przyrost bety, bo jeden wynik niewiele mowi. A wysokosc bety tu nie ma wiekszego znaczenia, bo widelki sa bardzo szerokie. Przyrost ma sens chocby z tego wzgledu, ze sprecyzuje obraz usg. I niestety albo potwierdzi nieprawidlowy rozwoj ciazy, albo da nadzieje, ze jeszcze wszystko moze sie zdarzyc. 2 razy w swoim zyciu przechodzilam przez to czekanie i badania. Na szczescie mialam rozumnego lekarza, ktory nie opieral sie na jednym, a na obydwoch badaniach. To wazne, bo przy poronieniu zatrzymanym trzeba miec jasnosc, ze ciaza przestala sie rozwijac, zanim wypisza skierowanie na zabieg. A dla matki to niezwykle trudny czas i trzeba miec pewnosc, by przypadkiem nie usunac zdrowej rozwijajacej sie ciazy.
 
reklama
@Malaja dziękuję za odpowiedz u pierwszego ginekologa jak byłam za drugim razem mi powiedział że jest to 4 albo 5 tydzień i powiedzial ze pecherzyk urosnal a ten drugi ginekolog nie widział jaki pecherzyk był wcześniej bo byłam u niego pierwszy raz i powiedział że jest to 6 tydzień 2 dni i ze jeśli zarodka nie ma to trzeba iść na zabieg bo on się już nie pojawi
 
W moim przypadku w 8 tygodniu poronilam samoistnie puste jajo plodowe. Bylo ciezko, ale za to nie byl potrzebny zabieg.Dlatego wydaje mi sie ze mimo wszystko warto poczekac. U kazdej z nas moze byc inaczej. Jest to bardzo trudne I potrzebowalam czasu aby sie z tym pogodzic. Teraz jestem w dwunastym tygodniu ciazy. Takze niespodziewanie dwa miesiace po poronieniu zaszlam w upragniona ciaze. Pozdrawiam goraco I trzymam kciuki! Nie mozna tracic nadziei.
 
@Akorde dziękuję bardzo za pomoc posłucham Was wszystkich i poczekam do tego 8 tygodnia żeby mieć 100% pewność chociaż nie jest to łatwe ale trzeba mieć nadzieje... Również bardzo gorąco pozdrawiam i życzę szczęśliwego rozwiązania :)
 
@Destino. Witaj tak byłam i musiałam iść na zabieg bo nie było dalej zarodka... Już minęły 3 tyg od tego koszmaru po zabiegu dostałam infekcji przez pierwszy tydzień nie umiałam siadać załatwić się i ledwo chodziłam teraz już powoli dochodzę do siebie i myślałam że mam już to za sobą a się okazuje ze dzwonili mi ze szpitala ze mam pilnie odebrać wyniki badań i jechać do ordynatora wystraszylam się co się dzieje i lekarz mi powiedział że wyciągi ze mnie wszystko ale nie było tam tego najważniejszego pustego jaja bez zarodka i zrobiłam badanie krwi i beta hcg spadła do prawie minimum i się okazało ze byłam w ciąży pozamacicznej a nikt o tym nie wiedział... Same problemy już czasami mam dosyć wszystkiego mam nadzieję że kiedyś jeszcze znajdę w tą upragnioną ciąże
 
@ewelaaa przykro mi bardzo, ze sie nie udalo [emoji22] az lzy mi polecialy... zawsze przy takich historiach przypominaja mi sie moje straty. Jeszcze powiklania... bardzo mi przykro. Swiatelko dla anioleczka [*].
Potrzebujesz czasu, by odreagowac i uporzadkowac pare spraw. Ciaza pozamaciszna nie jest niczym przyjemnym. Rozumiem, ze jajnik i jajowod ocalal. Jak dojdziesz do siebie warto by bylo zrobic badanie droznosci jajowodow, bo to moze byc przyczyna ciazy pozamacicznej. Warto tez z dobrym lekarzem pochylic sie nad problemem ciazy pozamacicznej, by wykluczyc ewentualne przyczyny takiego stanu. I nie zadowalaj sie odpowiedzia, ze to sie zdarza.
Za jakis czas serce sie nieco wyciszy, a psychika uspokoi. Wtedy moze znow sprobujecie. I niech to bedzie wasz najlepszy czas na malego babelka. Tak bys spokojnie zaszla w ciaze, donosila i spokojnie urodzila.
Przytulam [emoji738]
 
Cześć dziewczyny, licząc od ostatniej miesiączki jestem w 6 tyg 3 dzień. OM- 02.10. Cykle miałam regularne, 28 dni, także Dziś byłam na usg, pęcherzyk GS ma 14 mm, ciałko żółte średnica 1,6 mm, zarodek widoczny 2 mm bez akcji serca. Ginekolog nastraszyla mnie, ze ciąża jest za malutka na wiek ciąży, poza tym w tym dniu powinna być już akcja serca. kazała przyjść za 2 tyg na ponowne usg, ale wydźwięk był taki ze ciąża może się nie utrzymać/nie rozwinąć. Jestem podłamana :( czy widzicie jakieś szanse? Dodam, ze plamien nie miałam.
 
Cześć dziewczyny, licząc od ostatniej miesiączki jestem w 6 tyg 3 dzień. OM- 02.10. Cykle miałam regularne, 28 dni, także Dziś byłam na usg, pęcherzyk GS ma 14 mm, ciałko żółte średnica 1,6 mm, zarodek widoczny 2 mm bez akcji serca. Ginekolog nastraszyla mnie, ze ciąża jest za malutka na wiek ciąży, poza tym w tym dniu powinna być już akcja serca. kazała przyjść za 2 tyg na ponowne usg, ale wydźwięk był taki ze ciąża może się nie utrzymać/nie rozwinąć. Jestem podłamana :( czy widzicie jakieś szanse? Dodam, ze plamien nie miałam.
Nie martw się na zapas. Ja byłam u doktora w 5t i 1d. Był pęcherzyk, zarodek na 1mm i miałam przyjść za tydzień, żeby sprawdzić czy będzie akcja serca. Poszłam w 6t i 1d, doktor zaczyna usg i widać pusty pęcherzyk. Myślałam, że zejdę na zawał tam. Po długich poszukiwaniach znalazł zarodek na 3mm. Ciężko było mu uchwycić serduszko bo w tak wczesnej ciąży nie zrobił mi usg z doplerem ale stwierdził, że coś tam niby pulsuje. Nie liczył nawet z jaką częstotliwością serduszko bije. Szczerze wychodząc od tego lekarza nie byłam nawet pewna, że wogóle coś widział. Za kilka dni poszłam do innego doktora, zrobił mi usg z doplerem i był ładny zapis serduszka i prawidłowy puls. Dopiero po tej wizycie się uspokoiłam trochę. A i gdzieś czytałam, że na tym etapie ciąży nie musi być jeszcze serduszko. Spokojnie poczekaj do kolejnej wizyty. Lekarzem nie jestem ale nie mam pojęcia czemu Twój lekarz twierdzi, że ciąża jest za mała, u mnie w prawie na tym samym etapie była podobna wielkość zarodka ;)
 
reklama
@Olenka_G do 8 tc zarodek moze sie pojawic. Chocby z racji pozniejszej owulacji moze byc mniejszy. Pozytywne jest to, ze pecherzyk nie jest pusty. Nie trac nadziei, ona umiera ostatnia. I nie wiem, czy nie warto sprawdzic tez u innego gina obraz usg.
 
Do góry