reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopad 2015 :)

reklama
ja to nie liczę na znieczulenie. szpital w którym zamierzam rodzić jeszcze nie wprowadził do końca a i jak czytałam zasady to i tak to nie jest tak że to ty decydujesz tylko właśnie lekarz anestezjolog.

ja się jednak przespałam ponad godzinę bo wymiękałam już. okropnie się czuję. samopoczucie -100
 
Jestem po wizycie, szyjka zamknięta, gin powiedzial ze raczej nie ma szans na poród w ciągu najbliższych 2 tygodni. Następna wizyta 29/10, zobaczymy postępy. Gbs pobrany. Gin zmienil placowke i teraz jak by inny czlowiek, rozmowny, zainteresowany. A i okazalo sie ze na Luxmed u niego nie ma juz terminow, a na NFZ sa, wiec po raz pierwszy pójdę do lekarza na NFZ: )
 
A ja ostatnimi siłami bylam na plotkach w kawiarni ze znajomymi z pracy :)
Mała siedziała grzecznie, bo wiedziala ze to ostatnie moje wyjsie przed porodem:)

Co do znieczulenia to u mnie jest mozliwosc ale na razie o tym nie bede myslala, co bedzie to bedzie. Nie bede sie nakrecala:)
 
ja w sumie nie rozpaczam jakos szczegolnie ze nie znieczulaja, 2x rodzilam bez to i teraz dam rade. bole mialam oba razy krzyzowe. po pierwszym porodzie wydarlam sie na połozna ze "nigdy więcej!" a ta sie smiała.... podobno kazda tak mowi, ale potem to szybko mija :D

tzn narazie tak sobie gdybam, bo młody lezy poprzecznie, i jak sie łaskawie nie obróci to tez bede miała cc... chociaz wylałabym nie :)
 
ja byłam z synkiem na godzinnym spacerze :-) spaliśmy w dzień godzinę więc trzeba było pójść się wyhasać. w sumie jest dość ciepło jak na połowę października tylko mocno wiało więc się wróciłam i założyłam czapkę żeby mnie nie przewiało.
 
Teraz to już nie mam pojęcia co zrobić i co o tym myśleć a poród może się zacząć w każdej chwili... przynajmniej torbę mam spakowana. Ale gdzie rodzic to nie wiem... mam kontakt do położnej z Piaseczna zadzwonię zapytam jeśli rzeczywiście robią tam takie problemy przed podaniem czegoś do czego prawnie mam dostęp to ja daje sobie z tym znieczulenie spokój niech się dzieje co chce....
 
A jeśli chodzi o te uderzenia gorąca to ja też mam od kilku dni łącznie z duszności i walenie serca puls powyżej 100 po kilkunastu minutach moja. Myślę że to nerwy i coraz większe z każdym tygodniem 9 ciążę nie naszego układu krążenia i serca...
 
reklama
Witajcie!
Całą noc nie spałam bo jestem w panice. Wczoraj się dowiedziałam że jedna z koleżanek moich córek która kilka dni temu była się u nas pobawić zachorowała na ospę. Ja nie przechodziłam nigdy ospy a to co przeczytałam w internecie na temat ewentualnego zakażenia przed samym porodem jest przerażające. Czy któraś z was spotkała się kiedyś z takim przypadkiem?
 
Do góry