reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Listopad 2015 :)

reklama
ja to nie liczę na znieczulenie. szpital w którym zamierzam rodzić jeszcze nie wprowadził do końca a i jak czytałam zasady to i tak to nie jest tak że to ty decydujesz tylko właśnie lekarz anestezjolog.

ja się jednak przespałam ponad godzinę bo wymiękałam już. okropnie się czuję. samopoczucie -100
 
Jestem po wizycie, szyjka zamknięta, gin powiedzial ze raczej nie ma szans na poród w ciągu najbliższych 2 tygodni. Następna wizyta 29/10, zobaczymy postępy. Gbs pobrany. Gin zmienil placowke i teraz jak by inny czlowiek, rozmowny, zainteresowany. A i okazalo sie ze na Luxmed u niego nie ma juz terminow, a na NFZ sa, wiec po raz pierwszy pójdę do lekarza na NFZ: )
 
A ja ostatnimi siłami bylam na plotkach w kawiarni ze znajomymi z pracy :)
Mała siedziała grzecznie, bo wiedziala ze to ostatnie moje wyjsie przed porodem:)

Co do znieczulenia to u mnie jest mozliwosc ale na razie o tym nie bede myslala, co bedzie to bedzie. Nie bede sie nakrecala:)
 
ja w sumie nie rozpaczam jakos szczegolnie ze nie znieczulaja, 2x rodzilam bez to i teraz dam rade. bole mialam oba razy krzyzowe. po pierwszym porodzie wydarlam sie na połozna ze "nigdy więcej!" a ta sie smiała.... podobno kazda tak mowi, ale potem to szybko mija :D

tzn narazie tak sobie gdybam, bo młody lezy poprzecznie, i jak sie łaskawie nie obróci to tez bede miała cc... chociaz wylałabym nie :)
 
ja byłam z synkiem na godzinnym spacerze :-) spaliśmy w dzień godzinę więc trzeba było pójść się wyhasać. w sumie jest dość ciepło jak na połowę października tylko mocno wiało więc się wróciłam i założyłam czapkę żeby mnie nie przewiało.
 
Teraz to już nie mam pojęcia co zrobić i co o tym myśleć a poród może się zacząć w każdej chwili... przynajmniej torbę mam spakowana. Ale gdzie rodzic to nie wiem... mam kontakt do położnej z Piaseczna zadzwonię zapytam jeśli rzeczywiście robią tam takie problemy przed podaniem czegoś do czego prawnie mam dostęp to ja daje sobie z tym znieczulenie spokój niech się dzieje co chce....
 
A jeśli chodzi o te uderzenia gorąca to ja też mam od kilku dni łącznie z duszności i walenie serca puls powyżej 100 po kilkunastu minutach moja. Myślę że to nerwy i coraz większe z każdym tygodniem 9 ciążę nie naszego układu krążenia i serca...
 
reklama
Witajcie!
Całą noc nie spałam bo jestem w panice. Wczoraj się dowiedziałam że jedna z koleżanek moich córek która kilka dni temu była się u nas pobawić zachorowała na ospę. Ja nie przechodziłam nigdy ospy a to co przeczytałam w internecie na temat ewentualnego zakażenia przed samym porodem jest przerażające. Czy któraś z was spotkała się kiedyś z takim przypadkiem?
 
Do góry