reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopad 2015 :)

Nam babka od laktacji mówiła ze raz w tygodniu dziecko powinno raz wypić mleko z butelki żeby nie było problemu jak trzeba gdzieś wyjść coś załatwić...i że nie ma wpływu na ssanie dziecka takie sporadyczne na karmienie butelka co innego codzień.
Laktator często się przydaje w różnych sytuacjach np przy nawale bo co zrobić gdy dziecko jeść nie chce a mleka full.. Chyba ze ręcznie ale to nie każdy lubi:-)) ja wolę mieć nic potem ganiac męża i kupi pierwszy lepszy za nie wiem ile...

Wysłane z mojego LG-D722 przy użyciu Tapatalka
 
reklama
dziewczyny a ja mam pytanie. czemu wy kupujecie od razu laktatory??? przecież może się okazać że pokarmu w cyckach w ogóle nie będzie, albo dziecko będzie super pić z piersi. dziecko jak jest dokarmiane z butelki to zanika u niego odruch chwytny za sutka.

ja mam po około 10-12 sztuk z body, śpioszków itp... dzieci w tym wieku się nie brudzą bo nie jedzą z łyżeczki. mogą ewentualnie ulać albo się przekupkać ale raczej to się żadko zdarza chyba że dziecko ma refluks
Nauczona doświadczeniem nie kupuję przed porodem. Wtedy kupiłam przed i użyłam tylko raz... Jeśli tym razem laktator okaże się niezbędny dokupię. Ale to wyjdzie w praniu
 
Ja kupiłam zwykły nie elektryczny nie inwestuje w niego nie wiem jakiej kasy, jak się nie przyda i nie użyje sprzedam.

Wysłane z mojego LG-D722 przy użyciu Tapatalka
 
Ja nie kupuje dopóki nie ma takiej potrzeby. W razie w mamy wybrany laktator, takzeby narzeczony nie panikował, ze nie wie który wziąć, ani nie wziął czegoś pierwszego lepszego, wiec jak bedzie potrzeba to kupi, bo wie który :)
 
ja laktatora nie kupuję, kakoś nie jestem do niego przekonana.
ciuszki mam w części już pokupione, część siostra za granicą kupiła i ma mi przywieść w październiku więc aby szybko będą do wyprania i ułożenia, te które mam chcę już w przyszłym tygodniu wyprać i mieć ułożone w szafce. tak samo jeśli chodzi o moją torę bo szpitala. w przyszłym tygodniu chcę ją mieć naszykowaną. teraz w poniedziałek jak szłam do szpitala to na wariackich papierach latałam i wszystko szykowałam, zmęczyłam sie przy tym jak nie wiem co bym robiła :) nigdy nie wiadomo co nas spotka a rzeczom w torbie nic się nie stanie a będę spokojniejsza :)
 
jakoś po tym szpitalu i tym leżeniu w łóżku jestem strasznie rozleniwiona :) co tylko zacznę robić to mnie zaraz wszystko boli, jest mi słabo i wogóle ... no ale trzeba się trochę ruszyć i obiad jakiś przygotować dla męża i córeczki. muszę ją też odebrać z przedszkola przed 15
 
Ja nie wiem ile tych ubranej żeby było dobrze mojej SIS córka. Bardzo ulewala non-stop musiała ją całą przebierać z 10 razy w dzień prala codziennie i w zimę 3-4 dni schnie :( musiała szybko dopupywac ubranek. A drugiej SIS syn nic nie ulewal jeden zestaw ubrań dziennie :) natalus super wyrko ją ochraniacze i całą resztę też założyła ale do foto :D i na cieszyć oko później pranie a prasowanie z dwa dni przed przyjechaniem synka do domu :)
A co do suszarki ją nic nie rozciąga ubrania są bez zarzutu wręcz fajnie tak naładowane powietrzem pulchne i mieciutkie . z nadrukami też mi nic się nie dzieje . I lepiej pachną bo co to godzina suszenia a nie ma co ukrywać że w zimę 4 dni kisza się te ubrania nie smierdza ale jednak mokre długo wiszą. Jeśli macie miejsce na taki sprzęt to warto na 100% no i u mnie też suszarka w salonie zawsze stała .
 
Ostatnia edycja:
ja mam kilka lat pralko-suszarke, ale malo ja uzywam, jakos wole ubrania jak na powietrzu sie susza, na poprzednim mieszkaniu wiecej uzywalam , bo nie mialam balkonu , a teraz to mi szkoda bo cieplo na dworze to schnie szybko.
ogolnie to mnie tez denerowalo bo mialam ubrania dosc mocno pogniecione :tak: ale pewnie przy maluchu i w zime bede z niej korzystac , zeby nie zagracac salonu a i by ubranka byly szybciej dostepne :-) i wpadne w ten nawyk bo teraz to o niej zapomnialam kompletnie , glownie reczniki zawsze suszylam bo dlugo schly ww zime.

ubranek ma duzo, ale nie liczylam, ale mam procz spiochow i bodow, duzo geterkow dla malej, spodenek dresowych, bluzeczek , bluz , kilka sukienek takich cienszych i dzinsowa :-)

dzisiaj kupilam grubsza czapeczke, bo mam takie sredniej grubosci tylko, wiec bede przygotowana na kazda pogode hehe. moze srednia wystarczy bo i tak kapturek jeszcze na glowce bedzie, ale nie moglam sie oprzec :-)


kurcze dziewczyny to wy niektore za miesiac rodzicie, jak wam zazdroszcze heheh mi wedlug terminu 56. dzisiaj mala sie wierci straznie po bokach kopie i sie wypina, az jestem ciekawa czy tym razem lezy poprzecznie , usg:-) po poludniu to sie dowiem
 
Pierwsza bym poleciała i kupiła suszarke.Widziałam u koleżanki a dokładnie ciuchy ktore wyciagała z niej.Nie były pogniecione, nie musiała prasować prócz koszul i spodni na kant. Niestety miesiąc wczesniej kupiłam małą zamrażarkę i miejsca brak.POLECAM
Mysle ze z min 8 kpl na jedno dziecko ciuszkow starczy.Ja chyba tyle mam rozm 56. Ja do rozm 68 mam w wiekszosci pajace.Raczej nie bede ubierac w spodenki ktore w razie W mam po starszaku z okresu letniego. Licze ze maluch bedzie duzo spal i w spodenkach nie bedzie tak wygodnie.Na pewno też nie kupie teraz rajstopek.O matko wkladac na te pokurczone nozki rajstopki to wyzsza szkola jazdy-tym bardziej dla pierworodek nie polecam :). U mnie za rajstopki robil pajac, śpioch i na to ubierałam dresy jako kolejną warstwę lub dresowy kombinezon.
Syn nie ulewał-no jak to po kazdym posilku odbilo mu sie ale jakos trafial na pieluszke położoną na ramieniu tudzież podłogę :)
 
reklama
Do góry