reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopad 2015 :)

przykro mi z powodu waszych anilkow :-( ja zachodzac w pierwsza dlugo wyczekiwana ciaze rowniez przezylam szok-puste jajo. bylam zla na caly swiat dlaczego akurat ja :( no ale teraz patrze na to w ten sposob ze widocznie tak mialo byc i dzieki temu mam teraz synka . Ale i tak to ciezkie przzycie a im bardziej zaawansowana ciaza to wydaje mi sie jeszcze gorzej :-(

ale nie popadajmy w taki pesymizm . BEDZIE DOBRZE MUSI BYC :-)
 
reklama
Claudia moj ciagle mówi ze zmieni hasło na ebay a każde wyjście kończy sie na tym ze ciagam go po dzieciowych sklepach on jest taki realista ale wiemze po usg wpadnie w panikę ze wszytsko w lesie a tu juz połowa za nami bo ja sie trochę ociAgam i zwlekam narazie celebruje ciąże nic nie planuje tak na poważnie kurde muszę sie wziasc i zamówić resztę podłóg i te wszystkie śmieci podkłady listwy weny brak
 
A ja zrobilam dzisiaj jedna szafke. Reszte zostawiam na pozniej bo zamieniamy malemu pokoik wiec sie wszystko pozmienia ale te ubranka sa piekne najbardzie rozwalaja mnie kombinezony
 
Mama to widzę tak jak u mnie my chcieliśmy panele w pokoju położyć ściany przemalować na inny kolor i stare meble wywalić nie mówiąc o tym że mam dziurę w ścianie po piecu kaflowym i na podłodze ale ja jakoś nie mam weny żeby M przycisnąć i żeby coś znaczą robić stwierdzam że pójdzie na urlop za miesiąc to będzie śmigał bo jak pracuje teraz dwa dni i dwa dni wolnego to znając życie cały miesiąc bałagan w mieszkaniu...
 
Mama290, mam to samo. Cały czas gdzieś z tyłu głowy mam ten strach, że coś się stanie. Pomimo tego, że teraz jest całkiem inaczej, że jest dobrze, że przede wszystkim ciąża pojedyńcza. Ale i tak się boję. Odetchnę dopiero po porodzie pewnie (o ile będzie o czasie).
 
Kasia moj to ma jedn odpowiedz na wszelkie remonty nie da sie taki jest ciężki w tej materiał ze ja ściągam ojca mojego bo szkoda zdrowia dobrze ze on mieszka w Londynie to nie aż tak daleko i w budowlance robi to sie zna moj kładł panele z kolega w jednym pokoju cały tydz wiec nie dam mu sie dotykać do tych podłóg bo by nas Zima zastała myślał ze przyjdzie do mnie jakiś przystojny hydraulik a tu lipa pan w moim wieku ale łysy i mu ciagle portki z dupy zjeżdżają chyba mu jakiś pasek pożyczę w końcu
Fusun ja mowię ze sie nigdzie nie wybieram rodzę o czasie zdrowe dziecko jadę do szpitala rodzę i wychodzę i nikomu nie dam sie dotknąć do niego takie mam założenie i sie go trzymam nie chce widzieć znanego inkubatora ani oddziału patologi ciazy biore jedynkę zeby miec Max prywatności zaplanowałalam ze na poród biore siostrę moj będzie dzieci pilnował
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
No mama muszę stwierdzić że mój M to ma jedną pasje komputer i jak przyjdzie mu coś zrobić w końcu to pewnie sama szybciej zrobię bo nie raz widzę np. jak sprząta w pokoju ja bym to zrobiła w 40 min a on 3 godziny...
Ja też pozytywnej myśli i nawet nie chce rodzić w tym samym szpitalu a o neonatologi nie chce słyszeć nic a nic a tym bardziej w tamtym szpitalu codziennie się modlę żeby nie musiała tam rodzić...
 
Do góry