Ja od paru dni mam juz wyrazne smyranie, najczesciej jak siedze "po turecku". nareszcie, bo sie doczekac nie mogłam.
widze ze piszecie o karmieniu. ja teraz bez nakładek tez ani rusz. za pierwszym razem nikt mnie nie uswiadamiał co i jak, w spzitalu zero pomocy, tylko krzyk i wymuszanie karmienia. młody mi zmasakrował brodawki, lała sie krew i były wielkie rany, dopiero bepanthen(masc, nie krem) mnie uratował. za drugim razem od razu miałam nakładki ale okazały sie niepotrzebne, młodszy całkiem inaczej ssał, a moze i ja bardziej swiadoma co i jak. teraz nakładki wezme ale czy uzyje to sie okaze w trakcie. ja kupowałam baby ono w rozmiarze S, ale sa jeszcze M i L. fajne sa bo bardzo cieniutkie a spełniają swoją rolę.
widze ze piszecie o karmieniu. ja teraz bez nakładek tez ani rusz. za pierwszym razem nikt mnie nie uswiadamiał co i jak, w spzitalu zero pomocy, tylko krzyk i wymuszanie karmienia. młody mi zmasakrował brodawki, lała sie krew i były wielkie rany, dopiero bepanthen(masc, nie krem) mnie uratował. za drugim razem od razu miałam nakładki ale okazały sie niepotrzebne, młodszy całkiem inaczej ssał, a moze i ja bardziej swiadoma co i jak. teraz nakładki wezme ale czy uzyje to sie okaze w trakcie. ja kupowałam baby ono w rozmiarze S, ale sa jeszcze M i L. fajne sa bo bardzo cieniutkie a spełniają swoją rolę.