Katarzyna92
Fanka BB :)
No ja już w domku na szczęście powiem wam że z wizyty za bardzo nie jestem zadowolona ani uspokojona trwało pół godziny gdzie lekarka nic kompletnie nie mówiła wiem tylko tyle co zobaczyłam sama niestety mimo chęci nie mogłam zrezygnować z testu papp-a a na pytanie czy mi coś opowie po skończonym badaniu powiedziała że ona nie widzi nic niepokojącego i że wszystko mi powie w przyszłym tygodniu jak będą wyniki... Byłam tak zdenerwowana że zadzwoniłam do mojego gina spytałam się czy on wie gdzie mnie wysłał na szczęście powiedział że w poniedziałek się widzimy żebym wytrzymała on wszystko sam sprawdzi... Jestem strasznie oburzona mimo tego co mnie spotkało należy mi się takie badanie na nfz a oni człowieka traktują jak powietrze normalnie...