Dziewczyny nie martwcie się brakiem dokuczliwych i uciążliwych objawów ciąży. Cieszcie się, że tak właśnie znosicie ciąże i możecie cieszyć się jej urokami. Ja pierwszą ciąże przeleżałam w łóżku bo głowa mi pękała, wymiotowałam dosłownie wszystkim, nawet wodą. Nie miałam na nic siły, byłam wykończona i tak praktycznie do samego rozwiązania. Teraz lepiej znoszę ciąże, zdarzają mi się mdłości i wymioty kiedy mam zbyt długą przerwę w jedzeniu t.j. po nocy, nad ranem. Są dni, że nie mam żadnych objawów, mnie nawet mniej już bolą piersi, nie są już tak wrażliwe jak na samym początku, mam też mniejsze parcie na siusianie i nawet lepiej noce przesypiam. Nie możemy popadać w paranoję, że coś jest nie tak. Musimy myśleć pozytywnie i cieszyć się z każdego dnia i wierzyć, że nasze fasolki rozwijają się prawidłowo.
Sylka czekamy na wiadomość od Ciebie po wizycie.
Sylka czekamy na wiadomość od Ciebie po wizycie.