Moja córa zasypia w osobnym pokoju odkąd wyrosła z kosza Mojżesza czyli koło 5 miesiąca. Córki mają wspólny pokój i śpią w nim razem, ale mała ląduje u nas zwykle koło 12- 2 w nocy i już zostaje. Starsza też czasami przylezie
I wtedy robi się ciasno, ale jakże przyjemnie
Do naszej sypialni łóżeczko po prostu by się nie zmieściło...
Chlebek mała jada i czasami bułkę...I do rączki też dostaje chrupki kukurydziane. Ostatnimi czasy zjada koło 11 kaszkę z owocami a o 14 cały słoiczek zupy. Oprócz tego kilka razy mleko więc jada nieźle...
I wtedy robi się ciasno, ale jakże przyjemnie
Do naszej sypialni łóżeczko po prostu by się nie zmieściło...
Chlebek mała jada i czasami bułkę...I do rączki też dostaje chrupki kukurydziane. Ostatnimi czasy zjada koło 11 kaszkę z owocami a o 14 cały słoiczek zupy. Oprócz tego kilka razy mleko więc jada nieźle...