Moja Nadia od kilku dni na obiad dostaje rosół... tak bardzo jej smakuje ze boje się ze nie będzie chciała wrócić do Krupniku ... nie uchronie dziecka przed tym wszechobecnym świństwem w żywności ale postaram się jak najdłużej karmić zdrowo mała a potem będę tłumaczyć... mam nadzieje ze z jakimś dobrym skutkiem... nie uważam ze słodycze są czymś złym dla pięcioletniego dziecka ale wiem ze a nadmiarze szkodzą wiec będę starała się tego unikać...
Od wczoraj Nadia raczkuje do przodu takie cuda wyprawiala za nim na czworaka przeszla kilka kroków ale wreszcie... udało się....
Od wczoraj Nadia raczkuje do przodu takie cuda wyprawiala za nim na czworaka przeszla kilka kroków ale wreszcie... udało się....