reklama
My się uczymy* "gigać i gugać ".
Ja tez mam takie załamania. Bo my dziewczyny mamy tak ze wszystko byśmy chciały mieć zrobione perfect i na JUZ. Ja tak mam i przez to się denerwuje. Tu dziecko płacze, tu zmywanie, tam prasowanie, pora karmienia, pampek pełny, obiad na 15, a Ty kuźwa sama!! Niech już będzie ciepło. To pójdę do lasu się wykrzyczeć, bo wszystko w środku i kiedyś wybuchne!
Ja tez mam takie załamania. Bo my dziewczyny mamy tak ze wszystko byśmy chciały mieć zrobione perfect i na JUZ. Ja tak mam i przez to się denerwuje. Tu dziecko płacze, tu zmywanie, tam prasowanie, pora karmienia, pampek pełny, obiad na 15, a Ty kuźwa sama!! Niech już będzie ciepło. To pójdę do lasu się wykrzyczeć, bo wszystko w środku i kiedyś wybuchne!
Moje tez taka robi na przemian z zielonkawa.Dziewczyny zółto-zielona kupka, martwić się, co moze byc nie tak?
Je tylko mm i wode pije.
Ja tam wole z dzieckiem siedziec niz myc gary itp jak bedzie cieplej to okna musze umyc ale tak mi sie chce
reni84
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 16 Kwiecień 2015
- Postów
- 520
Ja nadal oczka i buźkę przegotowana wodą przemywam rano i wieczorem.
Co do noszenia to ja własnie moją noszę pleckami i tyłem główki do mnie, ona wszystko widzi a mi wygodniej bo się nie odgina do tyłu
Na mnie też tyle pracy w domu czeka, okna nie umyte, w łazience kafelki do wyczyszczenia, prasowanie 2 razy w tygodniu. Grunt to dobra organizacja, ale czasami i z tym ciężko, przecież nie powiem dziecku idź teraz spać, bo ja muszę obiad ugotować Bycie mamą to praca na 3 etaty
Co do noszenia to ja własnie moją noszę pleckami i tyłem główki do mnie, ona wszystko widzi a mi wygodniej bo się nie odgina do tyłu
Na mnie też tyle pracy w domu czeka, okna nie umyte, w łazience kafelki do wyczyszczenia, prasowanie 2 razy w tygodniu. Grunt to dobra organizacja, ale czasami i z tym ciężko, przecież nie powiem dziecku idź teraz spać, bo ja muszę obiad ugotować Bycie mamą to praca na 3 etaty
gosikkk
Fanka BB :)
ZIELONA KUPKA MOŻE BYĆ jeśli dzieci piją mm bo przecież tam w składzie jest żelazo
kupiłam chustę ale mała nie lubi w niej leżeć, poczekam kiedy będzie cieplej i jak będzie dobrze główkę trzymała
wychodzicie z maluszkami na dwór kiedy jest pora spania? czy jak wstaną? bo ja od jakiegoś czasu wychodzę na 2 drzemkę, a jeśli np. pada i zbliża się 2 drzemka i nie idziemy na dwór, to bardzo ciężko mi ją uśpić :-(
właśnie mi najbardziej doskwiera to, że nie mogę dzieci nikomu przekazać - idę się kąpać jak śpią lub z małą w leżaczku, nikt nie nakarmi i nie przebierze oprócz mnie. Starszego nikt nie wyprawi do szkoły - lekcje, nauka, treningi, przedszkolaka do przedszkola, plus obiadki, pranie, prasowanie, sprzątanie .... Wszystko na mojej głowie, są dni kiedy żyłka mało nie pęknie.
Ale wiecie co, chciałabym mieć tylko takie problemy, u mojej koleżanki syna zdiagnozowali glejaka, rokowania nie są najlepsze. Także to moje zmęczenie kiedyś minie - dzieci przecież kiedyś dorosną :-)
jutro przyjeżdża mąż, tylko na weekend, ale zawsze coś!
kupiłam chustę ale mała nie lubi w niej leżeć, poczekam kiedy będzie cieplej i jak będzie dobrze główkę trzymała
wychodzicie z maluszkami na dwór kiedy jest pora spania? czy jak wstaną? bo ja od jakiegoś czasu wychodzę na 2 drzemkę, a jeśli np. pada i zbliża się 2 drzemka i nie idziemy na dwór, to bardzo ciężko mi ją uśpić :-(
właśnie mi najbardziej doskwiera to, że nie mogę dzieci nikomu przekazać - idę się kąpać jak śpią lub z małą w leżaczku, nikt nie nakarmi i nie przebierze oprócz mnie. Starszego nikt nie wyprawi do szkoły - lekcje, nauka, treningi, przedszkolaka do przedszkola, plus obiadki, pranie, prasowanie, sprzątanie .... Wszystko na mojej głowie, są dni kiedy żyłka mało nie pęknie.
Ale wiecie co, chciałabym mieć tylko takie problemy, u mojej koleżanki syna zdiagnozowali glejaka, rokowania nie są najlepsze. Także to moje zmęczenie kiedyś minie - dzieci przecież kiedyś dorosną :-)
jutro przyjeżdża mąż, tylko na weekend, ale zawsze coś!
taaaaa.... dla tego ja się cieszę że mój zjedzie na te prawie 6 tygodni. w tym czasie mam nadzieję znaleźć mieszkanie i wynająć swoje. trzeba będzie zrobić malowanie itp.... jakieś drobne poprawki. więc będzie sporo roboty. a i liczę na to że w tym czasie unormuje się praca brzuszka Stasia i że już będzie ok :-)
glejak paskudna sprawa przykro mi. bardzo współczuję koleżance i jej dziecku
glejak paskudna sprawa przykro mi. bardzo współczuję koleżance i jej dziecku
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 5
- Wyświetleń
- 604
- Odpowiedzi
- 14
- Wyświetleń
- 2 tys
Podziel się: