reklama
My trzymamy główkę przy kąpieli mała w środę skończy trzy miesiące nie wyobrażam sobie nie podtrzymywać, dziewczyny ja też mam nadzieję że teraz będzie już tylko lepiej jak przyjdzie wiosna, łatwiej będzie się z domu wyrwać wyjść do ludzi, my właśnie wróciliśmy ze szczepienia mam nadzieję że wszystko będzie ok
reni84
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 16 Kwiecień 2015
- Postów
- 520
Nana życzę dużo zdrówka. Skąd Ty jesteś? Ze Śląska może?
Nie miałam pojęcia, że za pobyt w szpitalu z dzieckiem się płaci
W kąpieli nadal małej podtrzymujemy główkę. Kupiliśmy teraz większą wanienkę, bo malutka kopie i uderzała nóżkami w boki tamtej.
My jesteśmy po chrzcinach, chciałam to mieć szybko za sobą bo jakoś mnie stres ogarniał. Przyjęcie takie na 24 osoby robiliśmy w restauracji, bo w mieszkaniu mało miejsca. gdybym miała dom to pewnie zrobiłabym w domu i wynajęła catering.
A strój początkowo miałam kupić używany, ale nie mogłam znaleźć nic co by mi odpowiadało. W końcu kupiłam nówkę, śliczny komplecik: płaszczyk, spodenki, sukienka i czapeczka, dałam za to wszystko 160 zł
U gina też już byłam, dokładnie 6 tyg po porodzie. Na szczęście wszystko OK.
Dziewczyny stosowałyście może jakiś apteczny środek na ciemieniuchę. Dotąd oliwka się u mnie sprawdzała, ale ostatnio nie daje rady a tych łusek jest coraz więcej. zastanawiam się jak te apteczne gotowce sobie z tym radzą.
Nie miałam pojęcia, że za pobyt w szpitalu z dzieckiem się płaci

W kąpieli nadal małej podtrzymujemy główkę. Kupiliśmy teraz większą wanienkę, bo malutka kopie i uderzała nóżkami w boki tamtej.
My jesteśmy po chrzcinach, chciałam to mieć szybko za sobą bo jakoś mnie stres ogarniał. Przyjęcie takie na 24 osoby robiliśmy w restauracji, bo w mieszkaniu mało miejsca. gdybym miała dom to pewnie zrobiłabym w domu i wynajęła catering.
A strój początkowo miałam kupić używany, ale nie mogłam znaleźć nic co by mi odpowiadało. W końcu kupiłam nówkę, śliczny komplecik: płaszczyk, spodenki, sukienka i czapeczka, dałam za to wszystko 160 zł
U gina też już byłam, dokładnie 6 tyg po porodzie. Na szczęście wszystko OK.
Dziewczyny stosowałyście może jakiś apteczny środek na ciemieniuchę. Dotąd oliwka się u mnie sprawdzała, ale ostatnio nie daje rady a tych łusek jest coraz więcej. zastanawiam się jak te apteczne gotowce sobie z tym radzą.
reklama
Chyba każda z nas przeżywa, przeżywała albo będzie przeżywała trudne chwile... ja znam się z moim mężem 10 lat małżeństwem jesteśmy od czterech nigdy nie mieliśmy żadnych problemów kryzysów czy cichych dni mimo że obydwoje mamy silne charaktery i jesteśmy bardzo uparci... do momentu pojawienia się dziecka nigdy nie przypuszczałam ze przyjdzie dzień w którym tak bardzo się będziemy nie zgadzać ze sobą ali tak bardzo będziemy mieli sobie dosyć... wydaje mi się ze powoli wychodzimy z tej sytuacji ale tu nie ma sensu tłumaczenie się wahania mi hormonów... na nasze zachowanie ma wpływ wszystko począwszy od zmęczenia kończąc na potrzebie powrotu do wszystkiego tego co było przed porodem co było dobre a do czego wrócić się nie da.... staram się więcej rozmawiać tłumaczyć co ja potrzebuje od mojego męża jak on może mi pomóc bo czuję że do depresji nie daleka droga... nie mogę pozwolić żeby dziecko które miało być podsumowaniem nędzę go związku stanie się powodem jego zakończenia... z dnia na dzień znów zaczynam się cieszyć ze jestem w związku z tym mężczyzna a nie innym...
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 5
- Wyświetleń
- 928
- Odpowiedzi
- 14
- Wyświetleń
- 2 tys
Podziel się: