reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopad 2015 :)

Wyprane mam wszystkie male ciuszki. Wyprasowane tylko ciuszki do szpitala.
Od dzisiaj zajme sie reszta prasowania bo mnie grudzien zastanie :p

Na grype nie szczepilam sie i nie zamierzam :)
 
reklama
Karcia współczuje, aczkolwiek mi tez czasem sil brakuje na mame jak tez sobie cos ubzdura.
Niestety musisz byc stanowcza i jej mówic swoje zdanie najwyzej sie obrazi ale jej przejdzie tylko najwazniejsze zebys nie pokazywala emocji bo mamy to wykorzystaja jak sie rozplaczesz itd gdyz to dziala wtedy tak ze ona uwaza ze jestes rozhisteryzowana i masz emocjonalne zachwiania i jeszcze sobie doda ze to hormony.
Stanowczo mowisz: nie mamo nie kupuj ani ochraniacza ani poscieli, jak bede potrzebowala to wtedy sobie dokupie a jak nie to ciebie poprosze i koniec tematu.
Najlepiej tez rodzicom o wszystkim nie mowic nie musiala wiedziec ze czegos nie masz a pierdułki wybierzcie sobie przez internet albo gdzies w sklepie gdzie macie u siebie najblizej, ochraniacze tez są super w internecie szczegolnie te w stylu marynistycznym :-).
Zawsze musisz byc stanowcza w koncu moze cos do mamy dotrze i uszanuje Twoje zdanie i powiedz jej tez o tym ze rozumiesz ze chce dobrze ale wy chcecie sami i niech ona to uszanuje - doslownie tymi słowami tylko pamietaj bez emocji ;-)
 
Ja miałam prasowac ale jakoś się nie wyrobiłem bo zaczął mnie brzuch boleć,,, nie opłaca mi się teraz zaczynać bo idę za godzinę po syna i na zapasy
Karcia może nadgirliwa mama to nie jest szczyt marzeń ale obojętność jest chyba gorsza, moja mieszka w tym samym mieście a mam maly kontakt,czasem chciałabym by prsyszla i chciała mi pomoc prasowac czy wybrać wyprawke, czy w ogóle bardziej sie zainteresowała mną i synem,wie ze jestem sama nie mam pomocy gdy się źle czuje, więc przykro mi gdy jest taka obojętna, może twoja mam chce w ten sposób okazać miłość i to że się cieszy na wnuka. Moja uczuć nie umie okazywać, nawet odwiedzić mnie jej ciężko niestety :-(
 
Dziewczyny jaka ja jestem zakrecona to masakra pojechakam di poloznej i siedze i czekam i sie juz wkurzam a tu sie okazalo ze ja mam polozna jutri nie dzis .... ehhh mozg dziecka. ..


Karcia wiem jak sie czujesz bo ja z moja mama mam to samo tylko ze ja jej stanowczo odpowiadam nie niechce i juz i nie ma gadania ...

Co do szxzepionek to tez podziekuje bo ja nigdy sie nie szczepilam na grype i nie mam zamiaru....
Ja jeszcze nie mam kupionych ubranek ani nic za wyjatkiem lozeczka i poscieli...
 
Moja matka az taka wyrówna nie jest ale uszyła mi pościel do koszyka i prEscieradla coś tam zawsze kupi ale już mi nie zrzędzi ale moja ex teściowa mnie tak kiedyś wpienila potrzebowałam na gwałt nakładek do karmienia i mi przywiozła je po tyg do szpitala ( babcie mi kupiła 15 minut po moim tel bo mieszkała dwa kroki od szpitala) powiedziałam jej Ze moze je wsadzić sobus w buty bedzie wyższa a ze straszny kurdupelek z niej to az sie zagotowała :) ale była lepsza nakupowali zeczy i nic mi nie dała bo synusia pogoniliam z wiatrem
Karcia nie przejmuj sie jak tłumaczenie nie pomaga to niech sobie kupuje najwyżej schowaj w szufladzie czasem szkoda nerwów i tak ciesz sie bo czasem słucham histori jak mamy i teściowe kupują jakiś szmelc kompletny dla dzieci to az mnie trzęsie
 
Ja na grypę i inne takie cuda się nie szczepię zresztą ja od dziecka mało choruje na szczęście i nie odczuwam potrzeby szczepienia...
Karcia współczuje ja coś czuję że ja tak będę miała ale z tatą który chwile u nas będzie musiał mieszkać:( A że on mnie i brata wychowywał od małego to coś czuje że będzie miał wiele do powiedzenia...

Ja jeszcze nie mam nic wyprane ani wyprasowane M mówi żeby się nie stresować w razie lepszego obrotu sprawy on to zrobi:) Ale dziewczyny tak się dziś uśmiałam bo pojechałam do szpitala ustalić sobie termin na usg przed tą konsultacją u neurochirurga i siedziałam obok oddziału gdzie leżały mamy z dziećmi już po porodzie i nie uwierzycie jeden mąż niósł żonie na wieszakach chyba z 3 kompletny ubrań do wybrania i całą walizkę czegoś podejrzewam że to ubranka dla dziecka w niej były:) Ludzie mają pomysły:)
 
A ja tak siedze dzisiaj i mysle o tym ze jak bedzie to szlo tak jak idzie to za 4-5 tygodni mala sie bedzie musia urodzic i okazalo sie ze jak taka jakas niegotowa jestem. Hahahaha
Tak mnie dzisiaj ponaciskal po tym spojeniu ze ledwo nogami ruszam
 
Ja popralam i poprasowalam w sierpniu.dziś dokupilam dwa prześcieradła nieprzemakalne yersey 100% bawełny i frota 80%.Nie trzeba ich prasowac uff.z tymi szczepieniami na grype dziwna sprawa.odkąd się nie szczepie nie choruje.
 
reklama
Ja poki co ogarnelam wszystko dla siebie. Dla maluchow nie pralam bo kurcze nie mam gdzie tego trzymać. Balagan organizacyjny dalej trwa. Ale spoko przecież nawet jak odpukac wczesniej wyladuje w szpitalu to tatus bedzie musial ogarnac ubranka itd wierze ze mu sie uda. Mi zostalo jeszcze max 60 dni. W przyszlym tygodniu po wizycie zobaczymy czy musze spiac posladki i się pospieszyc. W sumie to juz prawie wszystko mam. Zostały *******y i wozek ale w sumie on juz wybrany tylko czekamy na nową dostawe. Ubranek mam chyba cos mało ale to jeszcze cos dokupie. To akurat najprzyjemniejsza czynnosc ;) mam głupie pytanie frida to chyba jedna na dziecko?
 
Do góry