Katarzyna, nie tylko te młodsze niestety.. Moja bratowa jest w moim wieku, brat 2 lata starszy. Mają 15 miesięczną córeczkę i potrafią ja tak o po prostu z kimś zostawić, czasami nawet o tym nie informując.. Ile razy jak jeszcze razem mieszkaliśmy zostawalam z nią mimo że bylam po całym dniu pracy i na następny dzień musiałam o 5 do pracy wstać. A co najlepsze to ich gatki ze oni bedą za góra 2 godziny po czym często gęsto wracali w środku nocy jak ja z małą zdążyłam już u mnie w łożku zasnąć.. Teraz mieszkają z nasza wspólna znajoma, która co prawda sama ma syna 15 letniego ale jest to typ kobiety która nawet pampersa zmienić je potrafi i wyobraźcie. Sobie ze oni potrafią małą z nią zostawiać ma kilka godzin. A ja jak potem słyszę ze ona się bała pampersa zmienić bo śmierdziało, ze wsadziła ja pod prysznic bo nie chciała tego dotykać, a na koniec spryskala cała łazienkę łącznie z dzieckiem odświeżaczem powietrza to złapałam się Za głowę.. Zostawiają małą codziennie z kimś bo tacy są strasznie zajęci mimo ze żadne z nich nie pracuje. Ja sobie nie wyobrażam takiej sytuacji żeby nasz synu codziennie zostawał pod czyjaś opieka, skoro ja mogę się nim zając bo nie pracuje. A tym bardziej nie zostawiła bym dziecka z kimś takim jak ta naszaznajoma, która kompletnie dzieckiem nie potrafi się zając i przyznaje się do tego bez bicia..