reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopad 2015 :)

Przed porodem z regoly czyści ale można lewatywę zrobić sobie w domu ja na cc idę z siostra no chyba ze gdzieś w pół drogi mi zemdleje :)
 
reklama
ja nastawiam się na poród bez zzo ale mogę jeszcze zmienić zdanie ;) u nas też jest gaz, spróbować mogę, skoro nie szkodzi a może trochę ulży ;) odebrałam dziś wyniki na szczescie żelazo się trochę odbiło, jest 11,7. a krzywa cukrowa na czczo 71, po godzinie 101, po dwóch 53 (byłam już baaaardzo głodna). więc chyba luz, o ile nie za niskie te wyniki
 
Ja szlam na porod ogolona wiec polozna byla mile zaskoczona ze odjelam jej troche pracy. Co do lewatywy to jestem zdecydowanie na tak. A maz moj byl zemna podczas skorczy , masowal mi plecy i wspieral ,zwilzal usta ogolnie spisal sie na medal a ja lekarzy wyzywalam polozna wyzywalam ale maz dla mnie wtedy byl skarbem bez ktorego nie wyobrazam sobie tej meki. Nie chvialam tylko by byl przy partych, nie doszlo do nich bo skonczylo sie cc . Tu w de maz bedzie zemna przy cesarce nie wyobrazam sobie by mialo go nie byc dla mnie to cudowny czas chce bysmy przrzywali to razem :) corcia z babcia bedzie czekala na korytarzu i to Ona bedzie odrazu z nami po wyciagnieciu maluszka. Babcia pojedzie do domu :) Chce by ten czas byl tylko dla nas dla mojego mezusia coreczki i synka :) Tylko my az wyjdziemy ze szpitala :)
 
Finkemma a wpuszczą dziecko na oddział? Ja mimo, że ciężko mi na myśl o rozstaniu z córa na 3 dni to decyduje się na to, że będzie czekała w domu. Tam gdzie ja rodzę jest zresztą zakaz wprowadzania dzieci i choć nie przestrzegany pewnie to ja zamierzam przestrzegać. Po co ma mi się czymś zarazić, albo zarazić inne dzieci albo moją małą...
Jak rodziłam córę to do sąsiadki przychodziła właśnie taka kaszląca i smarkająca trzylatka. Trochę głupio bo nie dość, że o swoim noworodku nie myślała to jeszcze o innych.
 
Claudia, ja też odmierzam czas datami... od wizyty do wizyty, od jednej daty do drugiej i zaraz będzie listopad i pojawią się nowe daty w kalendarz - szczepienia, usg bioderek. Ja jestem osobą dość zorganizowaną ale podobno dopiero przy drugim dziecku tak naprawdę uczy się człowiek zarządzać czasem i organizować życie sobie i rodzinie. Zobaczymy jak będzie u mnie.

A jeśli chodzi o sprzątanie to ja jakiś czas temu podjęłam z mężem decyzję, że chcemy odzyskać soboty dla siebie i dziecka a nie sprzątać (bo zwykle sprzątanie było właśnie w soboty) i mamy panią, która przychodzi raz w tygodniu i pomaga nam w utrzymaniu czystości. Oczywiście na bieżąco też się ogarnia dom - ale "duże" sprawy mamy już załatwione. A czas w sobotę spędzamy ze sobą, z córką. Jak tylko ktoś może pozwolić sobie na takie rozwiązanie - szczerze polecam!

Odwiedziny w szpitalu to długi i dość kontrowersyjny temat - ja jestem za ścisłym przestrzeganiem zasad odwiedzin ale niestety mało kto to respektuje.Odwiedzają całe rodziny, dzieci, mężowie siedzą od rana do nocy. Jeśli ma się pokój "jedynkę" - bardzo proszę, ale jeśli dzielimy pokój z innymi - trzeba uszanować to, że mogą chcieć mieć spokój, spokojnie wietrzyć krocze bez obawy, że znowu ktoś wejdzie, karmić itp...
 
Agnoba masz racje z tymi sobotami. Jak będziemy niec taka możliwość to w przyszłości tez bierzemy pod uwage rozwiązanie z panią do sprzątania. A co do golenia to właśnie przeczytalam nq stronie szpitala który biore pod uwage ze idac na planowana cc nie golic wzgorka lonowego na 14 dni przed....
 
Sylka, a który szpital wybrałaś?
U mnie (Inflancka lub Orłowski) każą golić. I z praktyki wiem, że w Orłowskim przed CC też robi się lewatywę (nieco mnie to zdziwiło) ale w sumie... może to i lepiej.
 
reklama
Maleja, wpuszczaja dzieci tu nie ma z tym problemu. Siostra miala cc i za 3 h dzwonila przyjedz do mnie.
Tu sale sa dwu osobowe dosc duze jest duzo przestrzeni . Zreszta moja corka to nie wrzeszczaca 3 latka a 8 latka usiadzie sobie ladnie i bedzie patrzec na braciszka czy tulic sie do mnie . Nie wyobrazam sobie by mialo jej nie byc. Jej obecnosc napewno mnie nie bedzie meczyc. Zdecydowanie bardziej irytowalo by mnie gdyby przychodzily ciotki czy babcia. A Ona jest taka kochana i tak bardzo czeka ze to bedzie dla niej szczesliwy czas . A co do zarazkow hmm ... Maz ich nie ma??? Ja?? Polozne? Pielegniarki? Mysle ze jeden zarazek wiecej w postaci mojej corki napewno nie zaszkodzi ;)
A czesto jest tak ze zaraz po porodzie cale rodziny wpadaja do szpitala kazdy chce na rece i jeszcze wycalowac .
 
Ostatnia edycja:
Do góry