reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopad 2015 :)

Tak ale ja uwazam ze mimo wszystko nie powinno sie wpuszczac dzieci a w zasadzie nikogo bo ludzie maja rozne zdania i czlowiek te 3 dni wytrzyma bez rodziny pozniej bedzie duzo czasu na rodzine te dni powinne byc zamkniete. Mi osobiscie nie przeszkadzalo jak maz dziewczyny obok byl na sali ale lezala z niami dziewczyna ktora sie wstydzila i biedna nie porafila nic zrobic bo sie krepowala wiec dla niej to bylo ciezkie przezycie dlatego uwazam ze przez te 3-4 dni powinien byc zakaz odwiedzin bo nic zlego sie nie stanie.
ja leżałam z dziewczyną do której przychodził facet, który jadł przy naszym stole śniadanie i chodził do naszej toalety zamiast do takiej dla odwiedzających. Żenada na maksa.
Siedział całymi dniami prawie i czuł się jak u siebie w domu :)
I każdego dnia położna musiała go wypraszać po godzinach odwiedzin.
 
reklama
Mi tam nie grozi żadne towarzystwo tatusiów niedoli bo będę w jedynce ale nawet szpital to i tak największe siedlisko zarazy jeszcze gorsze niz świat zew powiem tak u mnie jest inna kultura prywatności nie wyobrażam sobie zeby ktoś przychodził i siedział cały dzień tuż pod moim nosem tym bardziej po porodzie gdzie wiadomo rożnie sie wyglada i czuje bardziej chyba ludzie szanują to jak sie leży na sali z innymi
 
Będę starała się o jedynkę wiec może unikne problemu gości sasiadek. Natomiast tez mam przedszkolaka notorycznie chorujacego po sanatorium i nie dam rady odizolowac go od brata ale to juz moj problem w moim domu. Nie bede narazala nowonarodzonego dziecka ani ewentualnych dzieci sasiadek. Tak wiem ze szpital to siedlisko zarazek ale od dzieci najbardziej lapiesz. Każdy lekarz to powie. My przy naszym synu non stop coś łapiemy. Dziadków też załatwił tej zimy :) a przez te kilka dni wytrzyma beze mnie. Jak zobaczy mnie przez szybe to bedzie plakal wiec nie ma to w ogole sensu.
 
To logiczne ze ani dziecko ani tata z katarem nie moga odwiedzac :/ czy innymi chorubskami :/ Ja sobie nie wyobrazam by mojego meza mialo nie byc zemna bo zarazki :/ dzieki temu ze jest przy mnie dostaniemy odrazu malenstwo na nasza sale, sama w zyciu nie dalabym rady po cc zajac sie maluchem. Zreszta moja corka tez bedzie bez kataru :/ oczywiscie. Nie podoba mi sie jedynie jak cale gromady rodziny, przychodza odwiedzac. Czy jak wszyscy chca na rece i wycalowac odrazu to jest nie fajne, a nie ze corka bedzie sobie z boku siedziala i patrzala :/
Ciesze sie niesamowicie ze zyje w takich czasach gdy moj maz moze zemna byc na sali operacyjnej i po cc a nie tak jak kiedys dopiero przy wyjscu ze szpitala.
Zreszta gdyby te zarazki od najbliszych byly takie niebezpieczne nadal matki z dziecmi byly by odizolowane od rodziny ,za szybka jedynie.
 
Ostatnia edycja:
Ja tez chce by ze mną był cały czas mąż. Fajnie mieć w takich chwilach kogoś bliskiego. Lewatywy nie miałam podczas pierwszego porodu bo odmowilam.
Kinia a czemu wcześniej nie zamawiacie promu? Ja mam zawsze zamówiony bilet online.
 
Ona ja mialam zamowiony ale ze zazadali odrobaczenia psa to po tym 24 h musimy siedziec we francji ... na 10 rano mam pociag i prosze Boga o powrot do domu chodz francuzi sa bardzo mili ...
 
Spoko jak jest sala jednoosobowa wtedy niech rodziny robia co chca ale niestety na salach wieloosobowych tego upilnowac sie nie da bo jedni beda uwazali ze z katarem absolutnie przychodzic nie wolno a inni ze katar to nie choroba bo ile ludzi tyle pogladow
 
Ja na pewno bede interweniowac jesli wsrod odwiedzajacych bedzie ktos kto bedzie zakatarzony/bedzie wygladal na chorego. Pazdziernik/listopad to dosc "chorowite" miesiace a tu chodzi o zdrowie i bezpieczenstwo mojego dziecka - w takich chwilach wychodzi ze mnie lwica :)
 
reklama
Do góry