reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopad 2015 :)

reklama
Ja mam w drugą stronę z teściową bo mimo, że jej dwie córki poszły na l4 w 4 miesiącu i od tego czasu już tylko leżały, a ja nadal pracuje to nie ma dla mnie taryfy ulgowej. Jak zrobiło mi się słabo i bardzo źle się poczułam to powiedziała, że się zdarza i mam się tak nie rozczulać bo ciąża to nie choroba, a jak się położyłam to potem zapytała czy się należałam dość.
Tak więc tak źle i tak niedobrze ;(
 
Malaja moja powiedziała to samo mnie bolał brzuch pow ze się położę na co ona ciąża nie choroba trzeba się ruszac:(

Wysłane z mojego LG-D722 przy użyciu Tapatalka
 
Nie mówcie dziewczyny o teściowych bo moja już w weekend będzie u szwagierki mam nadzieję że M nie wpadnie na pomysł odwiedzenia jej bo jakoś nie mam ochoty na spotkania z nią pomimo że ponoć cały czas się pyta przez tel o mnie...
 
Moja dzisiaj jak powiedzialam ze ide na szkole rodzenia to sie mnie zapytala po cholere tam chodze cc to nie porod to nie powinnam zajmowac miejsca dla tych co naprawde beda rodzily bo to one powinny miec opieke przed porodem . Hahahah
 
Same wredne zolzy z tych tesciowek :/ ja tez polezec nie moge bo w ciagu godziny z 3 razy mnie obudzi z byle zapytaniem . Ja nie wiem jak ja z nia moglam.mieszkac kiedys i nie zwariowac . Tym bardziej ze ja sobie tez za przeproszeniem na glowe sra.... Nie dam potrafie sie odezwac jak mnie wpienia zabardzo to my sie nie raz juz pokolcilysmy. Nieraz dwa miesiace nie przychodzila do nas na gore jak ja sie cieszylam ze sie gniewamy na siebie taki spokoj :D Moj maz twierdzi ze Ona taka jest nadopiekuncza bo Ona zawsze corke chviala miec i te takie matczyne uczucia do mojej corci kierowala troche to psychiczne . Ale dawala mi odczuc ze ja zla matka . Jak moja corcia wolala mnie mamo to tesciowa sie odzywala nie normalna . Tez sie po tem klucilysmy ze Ona jej mama nie jest . A o mnie mowi idz do matki :/ do mojej corci . Taka chora zazdrosc . Zreszta o mojego M tez zazdrosna ech... Szkoda gadac.
 
Nie wiadomo, co gorsze tak naprawdę. Moja teściowa u nas teraz jest kilka dni i jest ok, traktuje mnie normalnie, martwi się, ale bez przesady, więc powinnam skakać z radości po tym , co u Was czytam :)
 
reklama
Ja dzieki Bogu z tesciami problemu nie mam bo jak sie z nimi poklucilam po urodzeniu corki i nie oddzywalam sie do nich rok i moj M byl za mna to teraz sie zmienili i jest spokoj chyba sie boja :-)
 
Do góry