reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Listopad 2012 Pierwsza i czekam na resztę:)

Heej dziewczyny.Jestem nowa na tym forum .Pozdrawiam Was bardzo serdecznie wszystkie listopadowki.Mam pytanie odnosnie twardnienia brzucha.Czy tez tak mialyscie w okolo 18 -- 20 tygodniu ciazy.Dzieki za odpowiedz.
 
reklama
Agnes - mi się brzuszek nie stawia więc nie pomogę.

Ja jakoś nie widzę wielkiego uprzywilejowania,że jestem w ciąży .. przeważnie mężczyźni puszczają mnie do autobusu przed siebie, otwierają drzwi... ja tam za dużo od ludzi nie oczekuję,bo wiem,że w większości trafia się na chamów i tyle....

Ostatnio miewam problemy z trzymaniem moczu,szczególnie gdy się śmieje albo już tak bardzo mi się chce,że boję,że do toalety nie zdążę.... :zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:
 
Agnes - witaj na forum, gratuluję ciąży. co do twardnienia brzucha, to jeszcze nie doświadczyłam. a magnez łykasz?
Taycia - dzisiaj w jakiejś gazecie dla mam przeczytałam artykuł, że ćwiczenie mięśni kegla pomaga przy problemach z trzymaniem moczu, szczegółów niestety nie znam. co do śmiechu, to ja się wczoraj tak chichrałam że aż mnie brzuch rozbolał. tak się nawet zaczęłam zastanawiać czy to może w jakiś sposób zaszkodzić, bo niby mówią że jak mama się śmieje to dzidziuchowi też jest dobrze...
 
Witaj Agnes, niestety nie umiem pomóc i myślę, że tylko wizyta u lekarza rozwieje Twoje wątpliwości bo może to być błahostka jak i coś bardzo poważnego, a każda kobieta może takie napinanie brzucha, twardnienie odczuwać zupełnie inaczej, więc radzę przy najbliższej wizycie powiedzieć o tej dolegliwości swojemu lekarzowi.

Ja weszłam się pochwalić, że wypiłam glikozę bez cytryny i wytrzymałam do badania :-), ogólnie czuję się dobrze. Receptą na pomyślne badanie w moim przypadku było powolne picie tego cudownego afrodyzjaku :-D i odpoczynek, z pół godzinki leżenia, nie kołysania brzuchem. Cieszę się, że mam to już za sobą teraz czekam na wyniki. Zapowiada się piękny dzień zatem życzę aby wszystkim mamusiom minął jak najmilej!! :)
 
Siaalala - super, że masz już za sobą to badanie :-):-):-)

a czy Wy się dobrze czułyście po tej glukozie w sensie żołądkowym? bo ja od kiedy ją wypiłam czuję się jak przy lekkim zatruciu pokarmowym. któraś też tak miała? czytałam, że jest coś takiego jak nietolerancja glukozy :confused:
 
jestem po drugim badaniu glukozy dzis troszke mnie zemdliło ale na szczęście nie doszło do tragedi :) wynik 131 norma 140 ostatnio miałam 139 i kazał powtórzyć jest lepiej i poniżej normy więc może już nie musze powtarzać glukozy oby jutro powiedział gin że jest ok :) bo strasznie się denerwowałam żeby nie mieć cukrzycy ciążowej mocz i morfologia ok :) jutro wizyta z usg . Miłego dzionka
 
Ja też dziś robiłam glukozę, i pani z laboratorium kazała co najmniej pół godziny posiedzieć spokojnie, aby nie zrobiło mi się niedobrze. Trochę mnie mdliło i było mi strasznie gorąco. Miałam robione 75 g i też nastawiałam się na jakieś słodkie gluty, ale było dużo lepiej, niż to opisują. Fakt, jest to słodkie, ale nie jest aż tak gęste i powolnymi łykami da się wypić. Trzymam kciuki za te mamusie, które są jeszcze przed badaniem. Ja nie dodawałam do glukozy cytryny, ale miałam 2 pokrojone plasterki, tak dla zabicia smaku w ustach:)
 
a do mnie właśnie dzwoniła pani z przychodni że muszę powtórzyć glukozę na czczo bo nie przyszła... :wściekła/y::angry: na moje pytanie co to znaczy, że nie przyszła powiedziała tylko, że jej nie zbadali i że tą po obciążeniu zbadali i są wyniki, ale nie ma na czczo. z jednej strony lepiej że brakuje tej na czczo niż tej po obciążeniu ale i tak jestem zła. w ogóle jestem ciekawa czy to da jakieś miarodajne wyniki jak będę miała te badania z różnych dni... :confused:
 
reklama
Oh widzę, że glukoza na tapecie :-D Ja właśnie mam do zrobienia tą 75 :/ Najgorsze jest dla mnie to , że na czczo będę musiała wyjść i przesiedzieć dwie godziny :/ A wtedy zawsze robi mi się słabo i zbiera mi się na mdłości :(
 
Do góry