Siaalala
Szczęśliwa Mama Pysia ;)
- Dołączył(a)
- 10 Kwiecień 2012
- Postów
- 640
Maria byłam... wypiłam to, z cytrynką było mniami, jak lemoniadka, byłam zdziwiona, że to taka pychota. Pani pozwoliła mi wyjść na 2 godzinki i później wrócić na pobranie krwi. No i wyszłam, przeszłam się spacerkiem i po paru minutach zwymiotowałam całą zawartość wypitego wcześniej kubeczka na pobliski trawnik ) więc badanie jest do powtórzenia. Ale sama glukoza jest pyyycha, bałam się, że będzie gorzej to przełknąć, po prostu nie odbiło mi się po tym, pokołysałam uciśniętym żołądkiem no i... śmiać mi się chce strasznie, w przyszłym tygodniu drugie podejście
Bett nie jestem zdziwiona tym podejściem, myślę, że zawsze tak było, moja mama mi opowiadała historię jak w 8 czy 9 msc ciąży wsiadała w upalny dzień do autobusu i stara babka ją wypchnęła łokciem... Jednak wtedy zareagował kierowca, zasiał popłoch i pogonił staruchę. Nie wszyscy starsi ludzie tacy są, ale niestety nie liczę na pobłażliwość i jakieś specjalne traktowanie, dopóki czuję się dobrze w ciąży znoszę ignorancję, a jeśli będę czuć się źle to potrafię wyrazić swoje zdanie na razie moje nastawienie jest jak najbardziej pokojowe )
Pola - ludzi się nie zmieni niestety, ale rzeczywiście to smutne trochę, że nie potrafią okazać wspaniałomyślności i zastosować się do rad na naklejkach, może trzeba się upomnieć?
Bett nie jestem zdziwiona tym podejściem, myślę, że zawsze tak było, moja mama mi opowiadała historię jak w 8 czy 9 msc ciąży wsiadała w upalny dzień do autobusu i stara babka ją wypchnęła łokciem... Jednak wtedy zareagował kierowca, zasiał popłoch i pogonił staruchę. Nie wszyscy starsi ludzie tacy są, ale niestety nie liczę na pobłażliwość i jakieś specjalne traktowanie, dopóki czuję się dobrze w ciąży znoszę ignorancję, a jeśli będę czuć się źle to potrafię wyrazić swoje zdanie na razie moje nastawienie jest jak najbardziej pokojowe )
Pola - ludzi się nie zmieni niestety, ale rzeczywiście to smutne trochę, że nie potrafią okazać wspaniałomyślności i zastosować się do rad na naklejkach, może trzeba się upomnieć?
Ostatnia edycja: