reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopad 2012 Pierwsza i czekam na resztę:)

Hej Mamusie!

My juz zdrowi. U Nas ewidentnie to byla jakas wirusowka. Obylo sie bez lekarza.. ufff

Babyduck - moze to infekcja albo zabki? a moze rzeczywiscie tak bardzo nie chce tam chodzic??? Moj Szymon co poszedl to po kilku dniach byl chory, tydzien w domu, potem pochodzil tydzien i znowu byl chory,a ze za nieobecnosc sie placi tu 100 % to zrezygnowalismy,bo WIECZNIE chorowal :-(

Pati - ja niestety w jego Urodzinki pracuje ( mialam robic dzien pozniej,ale kolezanka ma urlop),ale odbijemy sobie w imieniny Michala (mego Meza 29 wrzesnia). Mam juz zamowiony tort tylko prezentu brak jeszcze... Myslalam o zjezdzalni do ogrodu,ale zaraz zima idzie... sama nie wiem z czego by tu sie najbardziej ucieszyl..

Kruszka - wez wez... a ja? dzien wczesniej torbe spakowalam!!!! :-D

Anii - przykro mi,ze tak ciagle pod gorke u Ciebie! trzymam kciuki zeby jakos to wszystko sie poukladalo...a jak przeczytalam o tym malym chlopczyku to az plakac mi sie zachcialo :-(
 
reklama
dziekuję dziewczyny za słowa otuchy dla mnie.to bardzo dla mnie ważne...niezła akcja...moja siostra której odebrano dziecko oznajmiła że.....jest w ciąży:szok::wściekła/y:...matko kochana co z tymi dziećmi będzie...:wściekła/y::no:

widze że u was też pełno problemów, choroby...

Multiplicamini jak Lila była malutka i ja wróciłam do pracy to też miała gorączke, zaczeła tak reagować na to że mnie nie ma...masakra, wiem co przechodzisz. ale pomyśl że za jakiś czas się to unormuje.

dziewczyny w niedzielę robię chrzciny więc znów mogę zaglądac rzadko w tym tygodniu. robimy wszystko sami, gotowanie, zawiezienie na sale...przeraża mnie to bo mamy 21 osoby a ja nie bardzo umiem gotować dla tylu osób.nawet nie mam takich wielkich garów:szok:. ale przygotowujemy się pełną parą, mam nadzieję że szybko będzie po bo nie lubię być gospodarzem na tego typu okazjach...brrr...zawsze mam stresa że coś nie wyjdzie, nie będzie smakowało czy coś...
 
Witam :)

Na wstępie dla wszystkich chorowitków i chorowitek życzę zdrówka! My też niedawno miałyśmy mały szpital w domu, Mała miała chore gardziołko, katar i mega gorączkę. Sytuacja opanowana, ale ten katar... wciąż nie potrafimy się go pozbyć. Orientujecie się jak długo dziecko może "katarzyć"? Wątpię, że to przez zęby, bo nie widzę by jakieś nowe miały się wykluć.
Od wczoraj mamy ukończone 10 miesięcy i wraz z tym świętem biesiadowanie, śpiewy i rozmowy nie maja końca :D. Stwierdziłam, że moje dziecko zaczęło na serio mówić. Czego nie zobaczy, to od razu rzuca pytania "A cio to?", "cio to jest?", a jeśli zna jakąś rzecz, potrafi ją nazwać. Oczywiście są to trochę zniekształcone wyrażenia, ale jestem w szoku, że to tak szybko. Ale podobno ja też bardzo szybko zaczęłam mówić więc może ma to po mnie. No i te śpiewy, niesamowita jest :). Jeszcze tylko pyskuje po swojemu, ale może to i lepiej:-D.

Olii chyba Ty pytałaś o kurtki. Ja już kupiłam zimową, wybór padł na h&m. Stwierdziłam, że nie opłaca się nic jesiennego. Mamy taka pogodę jaka mamy, albo ciepło albo zimno więc... dla mnie jesienne ciuchy są nieopłacalne.
 
anii ale przeżycia :-( współczuję Ci z całego serca. mam tylko nadzieję, że wszystko pozytywnie się zakończy. trzymam kciuki!

illusin kopę miesięcy Cie nie było.... zaskoczyłaś mnie troszkę, ze Malutka już mówi i to w taki sposób... nasza póki co to tylko sylaby powtarza,...

Niestety pojawił się na nowo u nas problem z gryzieniem. Już było lepiej, a wczoraj Zosia wyszczerzyła swoje ząbki i wpiła mi je w rękę, Mała złośnica. postępowałam zgodnie z Waszymi radami, a tu znowu klops:-( poza tym pokazuje juz swoje humorki, jak tylko sie jej czegoś zabroni lub zabierze cos z rączek to od razu histeria jej się włącza.
Mam do Was pytanie kobietki, czy Wasze dzieci jak płaczą to tak normalnie? bo Zosia nieraz z tego płaczu to się aż zatyka. Nie wiem jak to opisać, ale to wygląda jakby brakło jej powietrza. Słyszałam ze to normalne - ale żadna z Was nie pisała o tym i zaczęliśmy się z mężem zastanawiać...
Poza tym Zosia kuma że rano wychodzimy do pracy i nas nie chce odstąpić nawet na krok, a jak przychodzi niania i nadchodzi moment że ją bierze na ręce bo my już musimy wychodzić to Zosia mocno protestuje - ech:-(, strasznie mi wtedy jej szkoda:-(

taycia Wy już macie ROCZek na dniach.... jak to czas szybko leci...
 
ostkapa jak najbardziej jest to ''normalne '' jest to spowodowane histerycznym placzem ,jak za dlugo mala sie zapowietrzy to dmuchnij jej w twarz albo lekko podrzasnij ,zeby oddech wrocil ;-)
illusion gratki malego gaduly..a zarazem wspolczuje :-D,moje pierworodne zaczelo mowic majac 7m-cy i do dzisiaj buzia jej sie nie zamyka,jakby placili za gadanie to ona i ja byly bysmy bogate :-D
 
Ale tu cicho ostatnio...Mamuski wychodzic za krzaczkow ;-)

Anii- ze co????? a ona jakas mloda,ze taka niepowazna? zal mi tych dzieci..... :-:)-(

Ostkapa - urodzinki juz jutro,ale to minelo. jak jeden dzien.... pamietam,ze dzisiejszego dnia rok temu juz cos przeczuwalam,bo nie wychodzilam z toalety tak mi sie oczyszczal organizm...szok!!! :szok::szok: Jak sie Zosia zapowietrzy to zrob jak Madlen pisala albo mozesz leciutko popukac w klatke piersiowa. Moze ma lek separacyjny?

A Mikus zaczal chodzic. Robi do 10 kroczkow na raz. Piekny prezent na 1wsze urodzinki!

Pozdrawiam Was!!!
 
illusion ja pytałam o tą rozmiarówkę w zarze. Dziś przyszła zamówiona kurteczka-jest idealna!:-) rozmiar na wszywce jest 18-24miesiace a na metce 12-18:-D wiec już sama nie wiem jaki jest jej rozmiar ale sama kurteczka bardzo wygodna bo miękka.

Taycia gratulujemy samodzielnych kroczków:-)

Ostkapa mój mały też się awanturuje jak coś jest nie po jego myśli. Tyle hałasu potrafi narobić że hohohoh:-D ja oczywiście cierpliwie to znoszę i usilnie tłumaczę że tak się grzeczne dzieci nie zachowują:-D
 
witam Was cieplutko :*:* dłuuuugo mnie nie było, ale miałam problem z moim kompem, a potem czasu brak, mam nadzieję odwiedzać Was teraz częściej, chociaż przez jakiś czas, troszkę Was podczytam i polukam fotki, z tego co widzę jakie fotki macie przy suwaczkach to sporo urosły Wasze pociechy!!!!!!! u mojej małej 4 ząbki, od 9 miesiąca zaczęła raczkować, tydzień później zaczęła stawać na nóżki, teraz chodzi przy meblach, ale trzeba ją bardzo zmobilizować! nie lubi tego za bardzo, zwłaszcza kiedy za rączki próbuję ją prowadzić to odrazu siada na pupcie i nie chce dalej. nadal karmię córcie piersią i nadal dieta bezmleczna, jedynie przy kaszkach mleko modyfikowane, próbowałam wprowadzić H.A na poczatku było, dobrze, a po tygodniu skończyło się brakiem apetytu, mała stale płakała a, nie chciała się ruszać, miała straszne zaparcia że nawet czopki nie pomagały, drapała się w uszach, przecierała oczka stale..po dwóch tyg około wymioty, jak się zorientowałm że wszystko po mleku to odstawiłam, aktualnie problem jakby znikł, bo mała nie jada kaszek a bułeczki na śniadanie. w październiku mamy wizytę u alergologa. jest plan żeby w najbliższym czasie zacząć odstawiać małą od piersi, co napewno nie będzie łatwe. w wakacjach mała zaliczyła pierwszą wizytę u fryzjera, a teraz znów ma długie włoski, sylabizuje, ale jeszcze nie mówi. pare rzeczy tam rozumie ;) napewno rozumie słowo "nie" bo jak jej mówię, żeby czegoś nie robiła to ona się śmieje i jeszcze bardziej mnie przedrzeźnia, albo żeby gdzieś nie szła, to ona ucieka. jak planujecie roczek swoich maluszków?? nie do wiary, ale czas tak zasuwa, ledwo ujrzałyśmy dwie kreseczki na teście, niedawno pisałyśmy jeszcze o tym jakiego mamy cykora przed porodem, albo w lecie jak pisałyśmy jak się czujemy co robimy, a teraz już lada dzień pierwsze urodziny naszych dzieci :) pozdrawiam
 
reklama
Do góry