reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Listopad 2012 Pierwsza i czekam na resztę:)

Ale ja wam zazdroszczę... Znacie wymiary malenstwa. Ja wiem tylko tyle ze mój
Ma 36 cm od pupy do główki ale jest zwiniety. Położna przez brzuch mierzy.
Na usg sprawdzili teraz tylko lozysko czy jest ok i do domu.
Chciałabym wiedzieć ile gabrys waży ;)
A on nadal glowka w górę. Wątpię ze sie odwróci.
Macie Kurcze lydek? Ja ostatnio straszne. Co rano ;)
I bol krocza jak przy okresie ;)
 
reklama
wcale sie nie dziwie, bo jest obrzydliwy. nam sie udalo przejsc na humane sl,ktora jest slodsza, ale to sie udaje tylko, jesli dziecko nie ma alergii na soje.
my wieksze boje toczylysmy o picie z butelki. ciekawe jak bedzie teraz.

U mnie też był problem z butelką, ale za to szybciutko w wieku ok 6 miesięcy załapały picie ze zwykłego kubka i z niekapka z miękkim ustnikiem, smoczek nie przeszedł :-), ale może to i dobrze.

Cyntek, jak masz skurcze łydek to prawdopodobnie masz niedobór potasu i magnezu, ja miałam to samo jak łykałam furagin, który jak się okazało wypłukiwał potas i magnez, musiałam wtedy zwiększyć dawkę Asparu i wszystko wróciło do normy.
 
Ostatnia edycja:
Ej, Dziewczyny czekajcie przynajmniej do 37 tc :-)
Maria2008 , daj znac jaki termin, ale jesli nic sie nie dzieje to cc zazwyczaj po skonczonym 38 tc.
Ja tak mam iść do szpitala.

Prawdopodobnie bede miała CC, bo mały sie nie obrócił i pytałam ginke jak to może wygladać. Powiedziała mi, że jesli akcja nie zacznie sie do 40 tc, to dopiero wówczas bedzie CC, bo lepiej by dziecko posiedziało do tego terminu. Ale czy to konieczne? Ostatnio jak miałam usg u innej, to powiedziała mi, ze na nastepnym 19.10 sprawdzimy czy mały nie przestał rosnąc. No i nie spytałam o co chodzi, co to znaczy. Dzis zapytam moja prowadząca, bo nie daje mi to spokoju.

Elzu lezy na patologii, dostala zastrzyk na szybszy rozwoj plucek, pekly jej wody no i pewnie za chwil kilka lub dni bedzie tulila swojego Syneczka!

Ulala - nie denerwuj sie chociaz pewnie sama bym sie zdenerwowala...:baffled:

U Nas wszystko dobrze. Mikus przybral ponad 300 g w 8 dni na cycku,wiec jestem przeszczesliwa! oby tylko nie mial skazy bialkowej jak jego starszy brat (objawila mu sie kolo 3 tygodnia zycia)...

Trzymajcie sie Babeczki...juz niedlugo powitacie dzieciaczki z tej strony brzuszka ;-)

Taycia super, ze Ci synus ładnie przybiera na wadze:-) Trzymam &&&&&&&&&&&&& by sie żadne skazy nie uaktywnily &&&&&&
Ja tez juz odstałam zastrzyk na płuca małego w 32 tc jak połozyli mnie na patologii z powodu małowodzia. Na szczęscie zaraz nas wypucili, wody sie deczko poprawiły.:tak:

Ale ja wam zazdroszczę... Znacie wymiary malenstwa. Ja wiem tylko tyle ze mój
Ma 36 cm od pupy do główki ale jest zwiniety. Położna przez brzuch mierzy.
Na usg sprawdzili teraz tylko lozysko czy jest ok i do domu.
Chciałabym wiedzieć ile gabrys waży ;)
A on nadal glowka w górę. Wątpię ze sie odwróci.
Macie Kurcze lydek? Ja ostatnio straszne. Co rano ;)
I bol krocza jak przy okresie ;)

Cyntek
ja sie tez mojego nie moge doprosic, by sie obrócił, tak bardzo bym chciała rodzic naturalnie. Moja bratowa mówi "oj nie wiesz co mówisz", ale dlaczego? dlatego, ze nie boje sie bólu?, tzn boje ale nie tak by chciec CC. Bardziej boje sie tej operacji, ze dla malucha to jest większy szok, że ja bede do siebie dłużej dochodzić i zabiora mi synka na kilka godzin.
Nie, skurczów łydek nie mam. raz dawno te,mu chciał mnie złapac, ale ginka przepisała magnez. Potem lezałam na patologii z bólami brzucha i tam kazali brac 6x dziennie i nospe i żelazo, wiec w ogóle nie miałam żadnych problemów ze skurczami łydek, uff.
Cyntek, a Twój synek ma wystarczajaco wód plodowych? Bo mój ma, tzn ja mam w dolnej granicy i dlatego nikt nie daje szansy, ze sie maly obróci.
 
Elzu - pisała dzis sms i jeszcze w dwupaku dostała drugi zastrzyk na płucka rano i dalej czeka w nocy dwa razy zmieniali jej łóżko bo wody odchodza nadal ale podobno sie uzupełniaja i ma sie nie martwić ale póki co skurczy nie ma i nadal czeka a czekac podobno można nawet tydzień o czym od niej sie dowiedziałam przynajmniej jej lekarze tak powiedzieli .

A ja dzisiaj juz psychicznie lepiej się czuję :) bo wczoraj to doła złapałam strasznego :) tyle czekałam lat na tego człowieczka więc ten tydzień jeszcze jakos przetrzymam :)

Olii uważaj na siebie kapiel ciepła mogła załagodzic skurcze ale mogą powrócić więc lepiej poleż troszkę jak nie musisz chodzić bo 33 tydzień to troszkę jeszcze za wcześnie dla maluszka mój już niby w terminie a jeszcze lekarz sie boi mnie rozpakować żeby nie miał objawów wczesniactwa i problemów z oddychaniem więc oszczędzaj się .

Taycia -super że malutki przyiera na wadze i ma sie dobrze :) większośc z nas to Ci zazdrości :)
 
Ostatnia edycja:
Witam sie z Wami Dziewczyny! :-)

Tez będe Listopadowa mama dokładnie termin mam na 15 :) Dotychczas cały czas udzielałam sie na Staraczkach i dzisiaj dopiero wpadłam na to że jest przeciez wątek Listopadówek ;-)

Mam nadzieje że przyjmiecie mnie cieplutko:) A no i najważniejsza sprawa to taka że w moim brzuszku rośnie sobie chłopczyk a na imię bedzie miał Kajetan :-)
Tak że witamy sie serdecznie ;-)
 
Elzu - pisała dzis sms i jeszcze w dwupaku dostała drugi zastrzyk na płucka rano i dalej czeka w nocy dwa razy zmieniali jej łóżko bo wody odchodza nadal ale podobno sie uzupełniaja i ma sie nie martwić ale póki co skurczy nie ma i nadal czeka a czekac podobno można nawet tydzień o czym od niej sie dowiedziałam przynajmniej jej lekarze tak powiedzieli .

Ulala mam prośbę, czy mogłabyś jutro lub pojutrze zapytac Elzu, czy nie miała bólu piersi po tym zastrzyku?
Bo ja dostałam Celestone własnie w dwóch dawkach, piatek, sobota a w niedzile wieczorem dostalam zapalenia piersi. Nie wiedziałam co sie dzieje, w pon zadzwoniłam do laktacyjnej i zapytała czy to tak jak przy nawale (z opowieści tak) i bym przyłozyła kapustę. Przeszło po kapuście, ale az płakałam z bólu. Niedawno rozmawiałam z kolezanką i ona zasugerowała, czy nie był to czasem skutek uboczny tego zastrzyku, ze u małego miały dojrzec płucka a moje ciało -piersi- zareagowały produkcja pokarmu, tak tak, bo po tej kapuscie z jednej piersi poszła siara:confused:
 
oli88 nie ciekawie zatem się dzieje. To nadal wczesny tydzień, dobrze by było jakby Maluch jeszcze posiedział w brzuszku... może postaraj się trochę zwolnić, może to tylko z przemęczenia/przeciążenia?!

ja dziś miałam już trzeci raz ból (jeden występuje na tydzień) w okolicy biodra - nad pachwiną. Za każdym razem dzieje się to w lewym boku, powoduje aż paraliż, a potem jeszcze z pół godziny nie mogę chodzić... nadal nie wiem co to jest:-(

Ja mam często takie bóle. Lekarz powiedział że jest to spowodowane uciskiem na mięsień i wiązadło (nazwy nie pamiętam). Ja za długo posiedzę albo poleżę to mam problem ze wstaniem tak mnie boli. Kaleka :D

Wczoraj byłam na KTG, wszystko ładnie tzn nic się nie dzieje (jeszcze z tydzień i mam nadzieję że jednak coś się zacznie dziać). Jakoś sobie ubzdurałam że Mała za mało się rusza. Na KTG pisały się ruchy takie których ja nawet nie czułam (w pełni automatyczne urządzono było). Potem dobił mnie bank bo mi bez powodu obciął możliwość debetu (chyba źle w pracy nadawali nr przelewu i system nie widział że to wypłata, więc nie widział wpływu ). Dziś mam czekać na decyzję może kierownik ustanowi mi ręcznie, bo się należy. A bez tego ciężko. To mnie moja mama pocieszyła, że trzeba tak żyć żeby z debetu nie musieć korzystać. Łatwo powiedzieć....ehhhh Potem dobiła mnie pretensjami że dziecku obcięłam włosy(mimo że go nie widziała teraz i nie wie jak wygląda). Krzywdę mu zrobiłam bo miał takie ładne loczki- a to że ma słabe włosy to już nie ważne. Jak ja śmiałam jej wnukowi obciąć włosy:angry:
 
Kruszka... Toz mi nawet wód nie sprawdzali. Za dwa/ trzy tygodnie mam położna i ona jak wyczucie ze dziecko nie odwrocone to na usg skieruje które wszystko oceni.
A dla mnie to bzdura. Mam mały brzuch, czuje i widzę ze próbuje syn sie obrócić i mu nie wychodzi.

To jeszcze kilka tygodni obydwoje będziemy sie męczyć...

Ale cóż...

Wiecie większość kobiet pod koniec ciazy ma bole... Powinni fundowac 5 tyg przed terminem, każdej ciezarnej weekend w spa dla kobiet w ciazy. Żeby sie zrelaksowaly, nie flustrowaly, poczuły sie dobrze i spokojnie :)
 
reklama
Dzięki za powitanie :)
badek, pewnie tak, chociaż ja mam nadzieję, że się rozpakuję szybciej, powiedzmy w 37tc ;) Mały nie jest wcale taki mały i wcale bym się nie obraziła, gdyby pchał się na świat te dwa-trzy tygodnie wcześniej... Ja panikuję bardzo, ale to dlatego, że nie mam w tej chwili załatwionego mieszkania, a rzeczy takie jak wózek, łóżeczko z wyposażeniem, fotelik do samochodu, etc. mamy dostać od znajomych - na razie to siedzi u nich, bo u nas nie ma na to miejsca w tej chwili. Ja tego jeszcze nie widziałam, TŻ twierdzi, że wszystko w bdb stanie (choć on sam nie widział...), więc u mnie w głowie siedzi informacja, że nic nie mamy, mimo, że niby jest. Żeby się nie skończyło na tym, że dzieciak się urodzi, a tu nic nie ma... 7 tygodni do rozpakowania się to rzeczywiście jeszcze daleko i nie stresowałabym się tak, ale 7 tygodni na załatwienie mieszkania, przeprowadzkę (gdzie ja nie jestem w stanie nawet w pakowaniu pomóc, bo ledwo się ruszam) i przygotowanie wszystkiego to już bardzo mało...
 
Do góry