reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Listopad 2012 Pierwsza i czekam na resztę:)

reklama
No pięknie to ja też zaczynam się bać. Wczoraj byłam na KTG i położna też się zastanawiała czy nie zostawić mnie już w szpitalu bo zapisały mi się 2 skurcze (zresztą mam już prawie cały czas co 30 min) ale szyjka na 1,5 zamknięta więc nie było sensu. Ja na szczęście już wszystko mam przygotowane nawet ciuchy na wyjazd do szpitala już leżą przygotowane, bo jak ostatnio w popłochu mój M mnie ubierał ..... uhhhhh:szok:
 
Witam was dziewczyny po bardzo długiej przerwie:szok: nie miałam zupełnie weny w pisaniu ani w odwiedzaniu forum. Później już jakoś tak samo wyszło no i później doszło trochę osobistych problemów itp.

My jeszcze 2w1, czuje się już potwornie. W nocy spać nie mogę bo mały daję bardzo popalić i zmusza mnie do wstawania między 4-5 rano :/ swędzenie skóry stało się moją zmorą, szczególnie nogi :(. jutro ostatnia wizyta u mojego ginekologa termin porodu mam wyznaczony na 28.10.2012 ale jutro dowiem się czy rodzę sn czy cc. Bo na ostatniej wizycie synek był duży jak na moje możliwości i żeby nie cierpieć rodząc sn chciałabym cesarkę. No i u nas nie ma szans na zzo w ogóle, do tego nacinają kroczę u każdego bez wyjątku (mnie by czekało nacięcie z 2 stron bo podobno wąska jestem i mogłabym pęknąć) a boje się szczerze bardziej nacinanego krocza niż operacji bo jednak cesarka to poważny zabieg. Bolą mnie do tego od paru dni pachwiny, w nocy miałam trzy bolesne skurczę, i o niczym innym nie marzę jak o porodzie!!:-)
 
Ostatnia edycja:
crazy, Kruszka - Elzu 35 i 5 dni to prawie tak jak wy :)

Pakujcie się dziewczyny bo nie znacie dnia ani godziny heeee:)
ja idę dziś na ostatnia wizytę ok 15 i mam nadzieje że jutro pojadę już do szpitala :) ale dam znać po wizycie :)
o ludzie..:szok: ok jutro pakuje torbe.....

A ja byłam w pracy.. Porozmawiałam z nimi.. okazało się że mam jeszcze 7 dni urlopu więc już nie pracuję

Zobacz załącznik 505866
Koniec tej męczarni.. Jej jak się cieszę..Naprawdę było mi już bardzo ciężko...
 
Hej :)
Nie bardzo wiedziałam, czy witać się tu, czy w w grudniowym dziale, bo mam termin na 30.11 :) No ale jakby nie było, to termin na listopad ;) Witam się więc ja, Inka i mój pasożyt - Liam (chociaż nadal mam nadzieję, że kobiety, które mi robiły usg są ślepe i że jednak będzie dziewczynka ;) ).
 
Witaj Inek ;)

Ja nadal dwupak. Na usg wczorajszym Gabriel głowa w górę ale ze lozysko jest ok to lekarze dają mu jeszcze 2/3 tyg do obrocenia.
A liczyłam już na koniec boli dzięki cesarce :)
Także chodzić nie moge prawie wogole ;)
Jak namówić szkraba by już wyszedł?;)

Torbę tez mam spakowana ;) już od 4 tyg ;)
 
i po wizycie i po planach planował na ten tydzień a dzis przeniusł na nastepny na 17 mam termin wyznaczony na cc a póki co czwartek ktg wtorek wizyta a w środe dopiero szpital najgorzej cos zaplanowac bo zawiedziona jestem strasznie jak ja ten tydzien jeszcze wytrzymam to nie wiem :( wszystko mnie juz boli na plusie mam przeszło 30 kg !!!!!!!!!!!!!!!! ja nie wiem jak to bedzie do przyszłego tyg mały ile bedzie miał 5-5,5 a ja 35 na plusie ?? jak tydzien temu szacowali wage jego na 4150 jestem przerazona chce dla dziecka jak najlepiej ale zaczynam panikowac chyba a co do badania na paciorkowca to powiedział że do cc nie trzeba robic . mam tylko morfologie potas i krzepliwośc krwi zrobic i tyle .
 
reklama
o ludzie..:szok: ok jutro pakuje torbe.....

A ja byłam w pracy.. Porozmawiałam z nimi.. okazało się że mam jeszcze 7 dni urlopu więc już nie pracuję

Zobacz załącznik 505866
Koniec tej męczarni.. Jej jak się cieszę..Naprawdę było mi już bardzo ciężko...


Crazy Girl, strasznie długo pracowałaś.. Ja tam zakończyłam swoje w 29 tc, czyli pod koniec sierpnia, a i tak wydawało mi się, że przeginam.. Heh..

Ja mam termin na 12/11, o torbie nawet nie śnię, dzisiaj kupiłam rożek na allegro;-) A teraz łapię stresa, że wszystko za późno..

ulala, rzeczywiście niefajnie. Człowiek się nastawi i potem sobie miejsca znaleźć nie może. Trzymaj się jakoś, zleci szybko, masz po drodze jeszcze całą masę wizyt..
 
Do góry