reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Listopad 2011

halo babeczki :-)

mojego Filipa już jest wszędzie pełno:szok: najbardziej polubił szuflady :baffled: kwiatki stojące na ziemi i odkurzacz. Poza tym ma wredne dni i wykańcza własną matkę!:wściekła/y: Z jedzeniem też cienko ostatnio :-( Ale to jak Gola zauważyła może wina katarku:confused:
mycha fajne zaproszenie :-) Pomysłowa mamuśka z Ciebie :tak:
ankush karmisz piersią nadal? To pewnie Twoje hormony:tak: Wydaje mi się, że tak może być do końca cycowania, ale ekspertem to ja nie jestem i jak Cię to martwi to poradź się kogoś kto jest w temacie :-)
gola ja ostatnio jak się rejestrowałam w up to też mnie przeraziło wykształcenie ludzi, którzy to miejsce odwiedzają. Była nawet laska, która miała kilka podyplomówek:szok: Ale z drugiej strony to każdy dobrze wie, że Ci co się tam rejestrują to nie liczą na to, że przez urząd znajdą pracę, ale chodzi im o ubezpieczenie:tak: Widać tam mnóstwo chłopaków-budowlańców co pracują na czarno. I co się później dziwić, że składki na zus są tak wysokie?!:szok:
martus ja używam głównie tego zwykłego, mam zamiar spróbować bebiko na noc. Te z ryżem mnie wkurza, bo nie przez każdą dziurke od butelki chce lecieć, a na smoczek od kaszki jest za rzadkie :-( Ogólnie to ja mieszam mleczko z różnymi kaszkami, ale czy wychodzi bardziej sycące to nie wiem;-) a to HA to dla dzieciorków z ryzykiem alergii i to już jest droższe:-) Dobrze, że tatuś się zainteresował, ale oby to nie było na pokaz (zwłaszcza, że jesteście w trakcie spraw sądowych). Powodzenia i trzymam kciuki&&&
 
reklama
dzień dobry - u nas dziś pochmurno, padało. Po południu jedziemy do K-wic do mojego brata.
martus_ja - opaski w większości z H&M, a inne kupione na targu, bądź w jakimś dziecięcym sklepie, może faktycznie tata małej dorośnie do roli ojca, trzymam za to kciuki! &&&&
Aneczka - ja daję normalne żółtko kurze. PS właśnie nie w każdej sieciówce jest zawsze to samo
Angie- super, że brzuszek ma się lepiej:-D
mirelko - u nas to samo, zawsze odkładałam Polę, dawałam smoka i pielusię i po propstu zasypiała, a teraz to samo co Liwcia - wspina się o szczebelki, alb osiada od razu , oczy jak narkoman - wywraca gaŻkami , że samo białko widać, bo taka śpiąca, ale wspina się i siada ostro ;) W końcu zasypia na siedząco i jest fik w bok ;) śmiesznie to wygląda ;) Mam nadzieję, że naprawa nie wyniesie dużo i będzie się opłacało - bo czasem jak fachowiec zapoda cenę to aż głowa boli i bardziej opłaca się kupić nowe...
angie, mirelk o- mnie się marzy zmywarka, jak już (kiedyś wkońcu;) będziemy na swoim to musi być obowiązkowo! ;)

Kochane były już i dwie nock i, kiedy Pola nie jadła , a dziś jadła 3 albo 4 razy :szok: I pobudka po 6:/
buziaczki :*
 
Witam Was w piątkowy poranek :)wczoraj był bardzo ważny dzień... a mianowicie mamusia(czyli ja :p) wyszła pierwszy raz SAMA!!!!
poszłam sobie z przyjaciółką do kina i na pogaduszki, nie było mnie prawie 5h :-) czułam się jak nastolatka którą rodzice pierwszy raz wypuścili samą z domu hehe, ale było mi to potrzebne i muszę robić tak o wiele częściej :)
Mycha fajnie tak wyjść, co nie? To takie oderwanie się od pieluszkowej codzienności.

Ja przyznam się, że wczoraj tj. piątek też miałam "wychodne" ale wyszło z tego tylko niecałe 2h... Bo B. Zosi cycka nie da przed snem i jej nie uśpi, więc wyszłam z domu po 21ej. Poszłam z koleżankmai do naszej knajpy (takiej typowej otwartej do późna, ze stołem bilardowym). Spotkałam się z kumplami... oni to aż oniemieli, że "matka Polka" wyszła "na piwo" w końcu, bo rok mnie nie widzieli tam. Laski... wypiłam jednego REEDS'a.... ale karmienie było dopiero dziś o 7:30 rano, więc liczę, że nic z alko się do Zośki nie dostało. O 23 byłam w domu a o 00:40 już pobudka, bo młoda poszła spać bez kolacji i świra nocnego dostała, po czym wpiła 20ml MM i poszła spać już do rana - kobietka moja mała. Boshhhe jak jak bym chciała na taką "nockę" do Krk ze znajomymi wyskoczyć:cool2: tylko co tu z młoda zrobić... leeee!!!!!

Kochane tęsknię za Wami!!! Ale mam mega zajob w pracy, w domu też czasu brak. Wybaczcie mi. Myślę o Was codziennie. niedawno póbowałam podczytać co piszecei ale tylko kilka stron mi się udało. O odpisaniu wszystkim nawet nie marzę...
Buziaki dla Was wszystkich i wszystkich maluszków!!!
Wow to widzę mamuśka, że wpadłaś w wir pracy - i dobrze. Realizujesz się też zawodowo a skoro to CI przynosi satysfakcję, to najważniejsze. PS widziałam foty na FB... Maja to na roczną dziewczynkę już wygląda!!! Piękna jest:tak:

wstawiam Wam moje dzisiejsze dzieło, musiałam zrobić zdjęcie bo mam to w wordzie a nie wiem jak wstawić plik z worda na forum

Zobacz załącznik 484341
Jakie Ty masz zdolności plastyczne! Najbardziej podoba mi się wierszyk na dole -sprytnie mamuśka, sprytnie... bo po co dziecku 10ta lalka i któryś tam misiek, jak kaska lepsza i rodzice kupią to co faktycznie dzidzi potrzebne. Może i ja się skuszę na zaproszenia "had-made" na chrzest Zośki... o ile w końcu ochrzczę tą moją pogankę:confused:

Bylam dziś z POlą w UP, żeby ją przypisali do moejgo ubezpieczenia, laski , qrwica czlowieka bierze - 2 dziewczyny przede mną się rejestrowały ( jedna po polonistyce i drugi fakultet nie wiem z czego), druga po chemii - starsze ode mnie, Pan około 50 paru lat, mówi, że tylko co mc się podpisuje i już tak 4 rok i tylko na czarno dorabia - życie... W cudnym kraju nad Wisłą :(
Ja byłam zarejestrowana w UP prawie całe studia (bo studiowałam zaocznie) i tylko się podpisywałam a jak patrzyłam na łaskę tych lasek z biur, to mi się nóż w kieszeni otwierał... Wszystkie swoje prace znalazłam sama. Raz nawet dałam ogłoszenie w naszej lokalnej gazecie i jeszcze tego samego dnia znalazła mnie praca w kancelarii podatkowej;) Swoją obecną pracę znalazłam z neta... Te UP to faktycznie tylko dla ubezpieczenia. Są jeszcze jakieś szkolenia i kursy, ale to trzeba mieć jakieś plecy chyba, bo przyjmują na nie może po 20 osób.
Golciu a Ty się będziesz d pracy wybierała? Czy to tylko po ubezpieczenie?


Dziewczyny, niania wychodzi ze szpitala w poniedziałek. Jutro jedziemy z Zosią ją odwiedzić i dowiem się co i jak... 3majcie kciuki o jej powrót. Zosiek robi się coraz fajniejszy, zaczyna żartować, pokrzykiwać, nawet podśpiewywać:-D Jajcara mała mi rośne! Teraz ucina sobie drzemkę a ja zamiast prasować dwa prania... to n chwilę weszłam na neta...

Udanego weekendu Maminki!!!
 
Ostatnia edycja:
Kurde dziewczyny..
Zapomniałam schować wózek na noc ( stoi ( stał) przed drzwiami na klatce) no i rano go nie było.
Jestem w szoku bo to dość strzeżone osiedle i bez klucza , bądź jak ktoś cię nie wpuści to nie ma bata - nie wejdziesz. Wiec jakiś miły sąsiad z klatki.
Do tego nigdzie w Poznaniu nie mogę znaleźć sklepu co ma te wózki ( siedzę i dzwonie od rana) ,a w poniedziałek jedziemy. Jak kupie przez net to do poniedziałku nie dojdzie.
No i 600zł z głowy. Ale jestem zła:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
 
Witam się,
u nas nocki standardowe a dzisiaj TRAGEDIA! nie dość że Nadia poszła spać dopiero o 23 30, usnęła przy cycu,no to mówie sobie pośmi do rana pewnie. no i dupa, obudziłą się o 2 30 i ryk jakby ją obdzierali ze skóry:/ cyca nie chciała, pić też nie i caaały czas tyk, aż purpurowa się robiła :/, myśle sobie pewnie zęby, więc wzięła ją do nas już prawie usypiała i znowu ryk, tak jakby bała si zasnąć :/.... i tak do 4 30, aż w końcu dałam jej nurofen i o wielkich mękach usnęła o 5 :nerd: na szczęście pospała do 9 prawie więc jako tako jestem wyspana, ale nie pamiętam kiedy mieliśmy taką noc masakryczną, mam nadzieje że to jednorazowy wyczyn :p

pogoda u nas całkiem całkiem wie spacer zaliczymy pewnie nie jeden, teraz kawusie z moim D pijemy i zaraz wyruszamy na zakupki :)

ankusch moja Nadulka też ma takie cycuszki, wydaje mi się że to do cycowania i to nic groźnego :)

angie, mirelka też zazdroszczę zmywarki, chociaż ja nie mogę narzekać bo u nas w domu jest taki podział że mój mężulek zmywa :), ja mam tylko zalewać naczynia jak coś ubrudzę zeby nie pozasychały hehehe :p

winki zapomniałaś wziąć pod uwagę że jesteś w Polsce :/.... tutaj się niczego nie zostawia na klatkach niestety :/



miłego dnia :)
 
Ostatnia edycja:
Hej maminki :-)
U nas nocka spoko,pobudke mielismy w sumie cala trojka tzn my wstawalismy zeby sie dopoic i pojesc(Ja z mezem) bo mamy post a Sami sie w tym czasie przebudzil i tez se pojadl o 2:30 no a potem zesmy spali do 6 oczywiscie musial sie przebudzic troszke sie pobawil pogadal,zjadl mlesio i o 7 zasnal ze mna i spalismy az do 9 :-D Wczoraj maly mial maly wypadek,nic mu sie w sumie nie stalo ale placzu bylo od groma,wspina sie wszedzie i po wszystkim no i wczoraj zaczal wspinaczki po mnie i maly sie zachwial i puscil sie mnie i sie przewrocil i uderzyl lekko glowka o podloge,na szcescie mamy dywan wiec jest ok,ale tak mi sie zaraz zle zrobilo i mam wyrzuty ze byl obok a Ja nie zdarzylam go zlapac :-(
u nas pogoda zapowiada sie dosc ciepla,juz bylam z malym na spacerku rano :-)
mycha zaproszenia sa sliczne!!! dzieki za sloneczko wlasnie dotarlo i od rana nam swieci ;-)
aneczka mam nadzieje ze szybko jej ta wysypka przejdzie.
Angun milego imprezowania,bawcie sie dobrze i wypoczywajcie;-)
mirelko oby Ci szybko naprawili zmyware ;-) Ja tez mam ale jakos jeszcze jej nigdy nie uzywalam :tak: bo w sumie do 2 talerzy i 2 kubkow nie warto wlaczac jej wiec na bierzaco se myje :-)
martttika u nas podobnie Sami jest wszedzie gdzie go nie trzeba,wczoraj mi sie zaczal wspinac po stoliku w salonie i probowal zlapac szklanke :confused: a i u nas najlepsza rozrywka jest kominek :-)
Gola wspolczuje kiepskiej nocki,mam nadzieje ze to tylko jednorazowy odskok i Polunia znowu bedzie ladnie spala.
winki co za bezczelny typ to zrobil,dziecko okradac to juz jest szczyt bezszczelnosci,mam nadzieje ze uda sie wam szybko cos znalezsc innego.
 
Dziewczyny!!

Tylko się wam pochwalę, że wczoraj nadszedł TEN dzień. Po raz pierwszy od urodzenia Małej, czyli 8,5 miesiąca, nadszedł czas na pierwszy wieczorny samodzielny wypad na miasto!! Poszłam i przeżyłam!! Nie byłam za długo, bo jakieś 4h, ale to zawsze coś. Musiałam wracać, bo mi mleko do bram stukało :-) Ale trochę wolności poczułam...
 
winki co za ludziska to ten nowy wózek ci ukradli Quinny Zapp Extra w sumie się nie dziwię bo jest ładny ale i tak to szczyt bez szczelności:no: znalazłaś już inny ;-)
Anek, Maggipka super że oderwałyście się choć na chwilę od "bycia mamą" oj też mi się marzy taki wypad wieczorny może jakieś disco frisko hehe
Anek trzymam kciuki za powrót niani
Mycha to Wam się Nadia zbuntowała ale dobrze że pospaliście do 9.00 miłego spacerku u nas nici z dzisiejszego spacerku od rana jest zimno a teraz pada deszcz brrrrrrry ale od poniedziałku wraca lato oby bo można zwariować od tej pogody
Ssabrina biedny Sami na pewno go bolało ale takie upadki teraz będą nieuniknione Liwa dziś już parę razy na szczebelkach od łóżeczka wylądowała :tak:fajne że u was pogoda korzystajcie bo u nas masakra jakaś z pogodą, miłego spacerku
Gola miłej wizyty u brata, kupił Wam już tata ten wózek ;-)

ja czekam na m ja zejdzie z poddasza i biorę się za sprzątanie idę teraz obiad robić i kawki się napić dziś raczej w domku będziemy siedzieć pogoda nie sprzyja, Liwicia ucina sobie drzemkę oby pospała jak najdłużej bo strasznie mnie wymęczyła pierwsza drzemka trwała aż 20min.:szok::tak:

Miłego weekendu:-):-D
 
Ostatnia edycja:
Witam po dlugim długim czasie... Najpierw brak internetu, potem przeprowadzka, a potem laptop mi siadl. Teraz siedze kontem u znajomych, ale ilez tez mozna. Wiec szybciutko dorzucę jakies zdjęcia. Obejrzę wasze...

Tematow napewno nie nadrobie... przepraszam ;-(
 
reklama
Cześć mamusie:)
Tak opowiadacie o tych swoich samotnych wyjściach, a ja powiem, że dziś fajnie się poczułam. W moim przypadku fajnie tzn tak jakby Ewa miała super tatę, na którego może liczyć ona i ja:tak: ale nie myślcie sobie, że chodzi mi tu o męża:no:, bo on dalej się nie spisuje. Zadzwonił do mnie dziś kumpel i zapytał czy może porwać nas na zakupy. Przyjechał po nas, dźwigał Ewę w foteliku, a później jak ja szukałam sukienki dla siebie to on wspaniale zabawiał moją córeczkę czekając na mnie...ehhh rozmarzyłam się, jak cudownie mieć taką rodzinkę i wiedzieć, że nie jest się zdanym jedynie na siebie. Mamy, które mają wsparcie w mężach - zazdroszczę!:blink:

winki80 sprawdź na allegro może ktoś wystawił Twój wózek na aukcję i dojdziesz po miejscu zamieszkania kto dopuścił się takiego czynu:confused: Żałosne i przykre, że takie sytuacje się zdarzają.
Gola w takim razie muszę odwiedzić H&M i poszukać tych opasek.
 
Do góry