reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Listopad 2011

Cześć dziewczyny!! mam na imię marta i jestem mamą 2letniego mikołaja. a do tego studiuję psychologię i piszę pace magisterską o macierzyństwie a dokładniej o tym jak zmienia kobietę i jej życie. no i mam do was prośbę - szukam mam do badania!!! potrzebuję kobitek, które mają pierwsze dziecko, w wieku 3-18 miesięcy i chciałyby się podzielić swoimi doświadczeniami. muszę przebadać 60 osób więc jeśli macie takie maluchy - proszę pomóżcie!!! najlepiej by było jakbyście napisaly na maila do mnie - martuurbi@gmail.com i wtedy będziemy już idnywidualnie rozmawiać! pozdrowienia!!
 
reklama
marttika ja też bym chciała żeby Alan czasem usnął przy mnie wtulony brakuję mi tego jak karmiłam go piersią zawsze ze mną spał , bo było mi wygodnie, a teraz jak go położę i on jest śpiący i my w dzień to przytulam go on chwile po leży i zaraz nerwy nie pasuje mu kładę go do łóżeczka i dopiero uśnie, a jak on nawija w łóżeczku zanim uśnie takie dźwięki oddaje ,że w dzień takich nie wydaje z siebie hehe my z moim mamy ubaw z niego.

filipkowa mama pozazdrościć wakacji my byśmy może i pojechali w sierpniu, ale auto szwankuje więc nie ma szans, ale w przyszłym roku muszą być wczasy i tyle, Alan będzie w sam raz chodził sobie :-)



Wiecie co mój Alan ostatnio tak się nie róbi ubierać ,że szok, a wymuszacz niezły z niego, mój Mąż wczoraj mówi no weź on płaczę i się przejął, a ja mówię on wymusza i pokazałam,że naprawdę tak jest zaczęłam się z Alana śmiać, a on płakał i się śmiał i nerwy pokazywał, albo jak go np okrzyczę wiadomo powiem poważniej to on mnie wyśmiewa śmieję się,że hey :-D to masz ci los od małego z matki się nabija i wykorzystuje
 
syl84 pocieszę Cię, że Ewa też w nocy na cycka robi sobie pobudki, nawet jeżeli przed snem daje jej treściwszy pokarm (kaszkę z owockiem i cycka na dopchanie). Wyjątki tylko robi jak gdzieś poza domem nocujemy, wtedy przesypia ładnie całe noce.
martttika doskonale wiem o czym piszesz podkreślając zalety i wady mieszkania z rodzicami;-) na pewno ich pomoc jest bezcenna, jednak są momenty załamania. Szczególnie kiedy mamy odmienne poglądy co do wychowywania dziecka. Wiadomo jak to dziadkowie... przez godzinę rozpieszczą dziecko, a ty później musisz się męczyć z tym 24/dobę.

Nie wiecie może jak to jest z pracą w żłobku państwowym? Muszę zacząć szukać pracy, bo oszczędności mi się skończyły, a nie chcę na łasce rodziców ciągle być, bo i tak dużo pomagają. Myślałam, że zatrudnię się w żłobku i przy okazji będę Ewę ze sobą zabierała, ale nigdzie nie mogę znaleźć informacji gdzie trzeba składać papiery do państwowego, itp, a do prywatnego to obawiam się, że opłaty przewyższyłyby moje wynagrodzenie:-p.
 
o mamuniu ... dziewczyny ratujcie!!!
Nadia dzisiaj przechodzi samą siebie normalnie :/. nie wiem czy to zęby czy to kryzys, ale wiem że zaraz oszaleję :/
przez 3h non stop płakała,i cały czas tylko "nene, nene, nene" i wymuszany płacz. dałam jej w końcu nurofen i się uspokoiła, zobaczymy na jak długo... dobrze że tatuś wraca o 17 z pracy bo ja już jestem u kresu wytrzymałości :angry:
 
HEJKA DZIECZYNKI!!
Martus.ja ja mieszkam stosunkowo niedaleko wwarszawy bo 120 km na północ i niuniunia tak jak pisała SSabrinaa tez jest z pod Warszawy. Jestes dzielka kobieta widz i radzisz sobie wyśmienicie z kołopotami hylę czoła.
Andrzelika mój też spi sam w łózeczkuw nocy jak chce go potulić przed spaniem to mi sie nie daje. muszę go odłożyć i zasypia a w dzień spi w wózku bo łóżeczko go gryzie może ma za jasno w pokoju.Spał ok 3 miesięce temu może jeszce powrócimy do starych zasad narazie jest ok. A z ubieraniem to też najlepiej mu na golasa i się wyrywa.Z płaczem jego oczywiście musze go ubierać.
Wiecie jaka zabawę uwielbia mój mały podchodzi do bidetu jak tylko wyczaji otwarte drzwi łazienki staje oprzy nim ja mu puszczam lekki strumień ciepłej wody a on moczy ręce potrafi tak i 10 minut tylko dyskusję przy tym uskutecznia.

Ssabrinna i Majuśka1
zobaczycie , ze raczki trudno zdogonić jeszcze trochę i wszędzie Wam wejdą!!!Od giibania szybka droga do raczkowania!!

Co do spotkania to proponuje okolice Warszawy to wychodzi tak centralnie i najłatwiej chyba byłoby każdej dojechać!!!
Jakiś ośrodek w Zegrzu nad zalewem Zegrzyńskim!!Ja się piszę bo tez chciałabym się z Wami spotkać termin bez różnicy tylko nie w tygodniu!!!
No chyba, że zapraszam do mnie!!!!!Jak któraś będzie jechała na Mazury to ja jestem po trasie!!!!

Wszystkiego naj dla Martynki na 8 miesięcy!!!
Mycha Marttika z tą praca to wszędzie tak jest , że coś ciekawego znajduja wszyscy tylko nie my!!!!
 
mycha moja też daje czadu, w nocy od 1 do 2 mi się darła, po raz pierwszy od urodzenia darła mi się w nocy:szok:, a potem wstała o 4.20 i właściwie wciąż marudziła, dopiero jak na spacer wyszłyśmy to sie troche uspokoiła, nie wiem tez co jej dolega, szlag mnie trafi pewnie, jakbym na BB nie wchodziła jutro to znaczy , że se w łeb strzeliłam :rofl2:...siedzę sama od poniedziałku do piątku z nią więc zmęczenie materiału mam już straszne:-(

alma to juz moje trzecie więc wiem co to raczkowanie , a potem jeszcze czas wspinaczek będzie ciężki:no:
 
hej laski;)

Dziś miałam dzień wolny więc trochę pozałatwiałam spraw no i przeznaczyłam swój czas małej. Teraz malutka śpi być może na noc już.

Co do spotkania to i ja bardzo chętna;) Jak któraś wybiera się gdzies i ma po drodze do warszawy to ja chętna się spotkać;)

U mojej Wiki widać poprawę w rozwoju, pełza sobie powoli, obraca się wokół wskazówek zegara i turla, dziś rehgabilitantka powiedziałą, że widzi u małej dużą poprawę co mnie cieszy. Jutro znowu praca ale zaczynam odkrywać, że jest ona w miarę łatwa tylko wiadomo trzeba się narobić jednak. Ale cóż jakoś doświadczenia chcę złapać w swoim zawodzie.

Wszystkim dziecinkom, które teraz miały, mają i będą miały swoje rocznice życzę wszystkiego co najlepsze;*;*;*

Dziś chyba Martysia obchoodzi swoją rocznicę o ile dobrze pamiętam tak więc wszystkiego najlepszego;*


Kochane lecę Was nadrabiać, buziaki;)
 
2mycha1 i Majuska1 trzymam kciuki żebyście wytrzymały dzisiejsze rozboje dzieciaczków, chociaż moja od wczoraj też wyjątkowo marudnie się zachowuje, ale podejrzewam, że to przez ten katar i być może zbliżające się zęby. O tyle dobrze, że noce oprócz pobudki na cyca są spokojne.
alma26 to może jakoś spotkamy się z niuniunią jeżeli wszystkich mamuś nie uda się zebrać w tym roku;-) tylko może nie nad Zegrzem, bo tam teraz strasznie drogo się zrobiło:baffled:

Rety, rety niech te zęby już wychodzą!!:tak:
 
Martus, Alma ja bardzo chętna;) Ale nad Zalewem faktycznie jest teraz drogo, ja do Zegrza mam 13km;)


Mycha i Majuska my tez miałysmy ostatnio cały tydz takich dziwnych dni małej, najgorsze było to, że ona mało spała w dzień i w nocy się budziła i od 1 do 5 nie spała. Katar moja miała od ząbków miała go aż 2 tyg! już przeszedł na szczęście i mam nadzieję, że prędko nie powróci. Życze Wam kochane powodzenia;*;*
 
reklama
Dziewczyny ja też chętnie bym sie z Wami zobaczyła. Tylko nie wiem co na to mój mąż;-)

Aneczka gratuluje pierwszego ząbka! My nadal czekamy.

ankusch mam nadzieję, ze to tylko chwilowy kryzys i mała da Ci niebawem odetchnąć!

winki miłego wypoczynku w Polsce!

martus.ja
współczuję Ci bardzo sytuacji. Jesteś bardzo dzielną mamuśką, a córeczka na pewno Ci wynagrodzi wszystkie cierpienia!

Majuska gratulacje dla Patrycji ! Zdolniacha z niej:-)

onanana to super, ze kuracja działa! To jak przestaniesz karmić to dopiero bedzie super:-)

ponko powodzenia na jazdach! Mam nadzieję, ze Filipek przyzwyczai się i nie będzie juz tak płakał. A on pierwszy raz został bez Ciebie?

niuniunia super, ze rehabilitacja przynosi efekty!

*********************

A my dzisiaj skończyliśmy rehabilitację:-) Mamy przyjść za 2 miesiące do kontroli i wtedy zobaczymy czy coś jeszcze trzeba poprawić czy nie.

A mia gwiazda obudziła sie dziś o 4.00 i tak sie kręciła w łóżeczku i bawiła gdzieś do 5.00 (nawet nie wiem dokładnie;-)). Nie wiem co jej sie stało. Czasami tak ma i zawsze jest to 4.00:-D
 
Do góry