reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopad 2011

Witajcie dziewczyny!
U nas nocka całkiem niezła. Julanna współczuję, może mu idą ząbki??
Niuniunia mam nadzieję, że wszystko w porządku u ciebie, jeśli to wyrostek, to trzeba czuwać, żeby nie przeciągnąć tego stanu zapalnego. Biedna, jeszcze się zwlokłaś do szkoły, dzielna z ciebie babka! Czekamy na wieści! Moja koleżanka ostatnio miałą atak woreczka i szybko ją zoperowali laparoskopowo, szybko wróciła do domu, ale niepotrzebnie zjadła mięso z kurczaka w większej ilości i ból brzucha był na tyle silny, że wróciła do szpitala. Poza tym ładnie się rana goiła (raptem kilka punkcików)
Onanana mam nadzieję, że Majunia już lepiej.
Martttika, Anek, Onanana trzymam mocno &&& za wasz powrót do pracy, pamiętajcie, że my was mocno dopingujemy, później nam będziecie zdawać relację!

Ja też chciałabym napisać, że jesteście laski nieocenione w doradzaniu, rozśmieszaniu i pocieszaniu, bardzo rzadko w wkurzaniu, ale to też ma swój urok ;-) Buziaczek dla was wszystkich!!!!

Syl ja wczoraj tez pół dnia poza domem, ale pogoda była taka dzika, że cały czas to rozbierałam,za chwilę ubierałam Artura. Fajnie mieć siostrę i czasem spotkać się na ploteczki! Myślę, że narazie zaopatrz się w 2 soiki marchewy i jabłuszek (może z 2 firm), zobaczysz, gładko pójdzie!
Angie każdy ma czasem chwile załamania, gorszego humoru. Pomyśl, że Kingunia jest już bliżej niż dalej operacji, podrażnienia szybko znikną, nawet blizny się zmniejszą, bo na takim młodym ciałku wszystko się pięknie goi! Za twojego małża trzymamy &&&& i dopingujemy!!!
Andrzelika Alanek chyba zazwyczaj ładni śpi prawda? Mój dziś wstał po 6 i był z tego bardzo zadowolony, ale jakoś go utuliłam i zasnęliśmy prawie do 8 :-)

U nas deszczowo, padało w nocy, dziś chłodno, chyba spacerek będzie krótszy niż planowaliśmy, wybieramy się na zakupy (buty dla męża i zabawki dal Artiego :-)). Miłego dnia laski!!!
 
reklama
angun tak on przesypia całe noce, są wyjątki , że wstanie raz zjeść, ale i tak dalej idzie spać i to w łóżeczku sam usypia, ehhh a tak się martwiłam jak będzie z tym łóżkiem, bo ciągle w wózku, a nie trzeba było wcale go uczyć , bo mu się to spodobało, że jest tak wygodnie i tyle miejsca, on w ogóle jak wstaję nigdy rano mi nie płaczę tylko gada sobie przez 30 min w łóżeczku lubi tak, później daje mu jeść biorę pomiędzy nas do łóżka i ogląda troszkę bajki no i o 9 znów śpi tak jak teraz :)

U nas też w nocy padało, no i mój mąż nie zamknął szyby w aucie przez co fotel cały mokry :/ w ogóle auta nie zamknął a portfel w nim był, on tam się nie boi , że mu z podwórka coś ktoś ukradnie, ale to różnie bywa
 
Dzień dobry kochane:)
Współczuję kiepskich nocek , u nas OK - Pola jadła 2x, spała jak suseł, o 3 tylko musiałam ją przebrać, bo była "przelana" po pachy;)
Ja zazwyczaj gorzej sypiam, jak jest pełnia, ale przy Poli nic już nie robi mi różnicy padam po całym dniu jak mucha:/ Kurcze, łaziłam z Polą cały dzień, byłyśmy też u mojego pradziadziusiaa tam każdy ją nosił i trochę ją opaliło - rączki ma ciut różowe i nóżki, ale przespała całą noc, teraz gryzie Pluto i piszczy w łóżeczku, więc chyba jej nie boli, no i skóra nie jest ciepła . Smarowalam ją emulsją do opalania ZIAJKA 50 SPF, a buzinkę LA ROCHE POSAY 50+ SPF Anthelios Dermo-Pedriatrics. Ale Ziajka u nas się już wcześniej sprawdzała, widocznie trzeba było ją jeszcze raz posmarować... :-( Bużka ok.
U nas dziś wietrznie, ale znowu ciepło - jest teraz 17 stopni w cieniu.
Laski słyszałyście, że mają w nocy być przymrozki?!:szok:
 
Witam mamusie niedzielnie

u nas nocka też ok. mała spała jak zabita, pobudka na mleczko o 5.00, i dalej poszła spać do 7.00, uwielbiam ją za to spanie, teraz ma pierwszą drzemkę chcemy zabrać ją do kościoła na 11.00, obiadek przygotowany więc sobie klikam:tak: u nas pogoda słoneczna ale zimny wiaterek wiej na popołudnie zapowiadają pogorszenie pogody:tak:

Gola
my też mamy tą Ziaję na słońce ja smaruję tym też twarz i resztę ciałka jestem też z niej zadowolona, miejmy nadzieję że mrozy to nie u nas może gdzieś w górach
niunia oby dziś było lepiej i wyrostek nie dał znać o sobie


my mieliśmy dziś jechać do Ikea ale jutro planuję zakupy w H@M dla siebie i Liwii więc z czegoś trzeba było zrezygnować :rofl2::angry:
więc dziś tylko spacerek po wiejskich uliczkach :tak:

Miłego dnia
 
mirelko i ja też na Ziajkę nie narzekam - do tej pory była super - podejrzewam, że emulska się już "wytarła" i trzeb było odśiweżyć smaorwanie - czego ja nie rozbiłam :-(
Udanych zakupów kochana :*
 
hej kochane.
U nas nocka średnio. Maja wczoraj padła po kąpieli (ok 19 zjadla kaszkę, potem kąpiel i cycka dwa razy ciumknęła i nie chciała więcej). Ok północy obudziła się na cyca, pojadła i poszła spać, później ok 2:30 nie spała ale też nie marudziła- leżała ciuchutko. Popuszczała bąki i zrobiła kupę (nie pamiętam kiedy ostatnio była kupa w nocy). trochę mi sie ta kupa nie podobała- tak jakby był śluz w niej ale ja nie wiem jak to sie rozpoznaje???? Rano wstała ok 7 i zjadła cyca. Od tej pory nie chce nic jeść. Jeszcze jej się troszke zwymiotowało ale nie wiem czy nie zakrztusiła się ślinką. Gorączki nie ma. Teraz bawi się z tatusiem i nawet się śmieje. Martwi mnie brak apetytu. Nie chce ani jeśc ani pić.

Jutro do pracy... ciekawe jak to będzie.. muszę się dziś na to przygotować psychicznie....
 
onanana - a może Maja odczuwa w jakiś sposób Twój stres dot. powrotu do pracy? 3mam mocno za Was kciuki dziewczyny, żebyście gładko przeszły tą rozłąkę.


Myśmy z Zośką wczoraj cały dzień na polu były - 3 spacery. Mnie nogi do d>>>y wchodziły już, but mnie odparzył a Zosia w VII niebie:) Spała ładnie całą noc i wstała o 6:30. Problem był z zaśnięciem na drzemkę o 9tej. Pół godziny mi płakała - mam wrażenie, że ból ząbkowania uaktywnia się, jak daję małą do łóżeczka na drzemkę. Dostała dziś paracetamol w syropku i 2x żel na dziąsełka. Ma już dwie dobrze widoczne jedyneczki na dole a ostre są jak brzytwa.

Planuję dziś spacer po obiadkowym słoiczku, koło południa, ale coś mi się pogoda nie podoba...


niuniunia
- współczuję problemów z wyrostkiem i podziwiam za siłę, że jeszcze dałaś radę do szkoły jechać...
 
onanana może to po prostu ząbki się wyżynają, oj oby w pracy szybciutko ci zleciało, a Majeczke z kim zostawiasz
Gola tak, ja też jak jest bardzo słonecznie smaruję 2 razy tą emulsją, dzięki

a my mieliśmy iść do kościoła a Liwia sobie w najlepsze śpi



onanana doczytałam na innym wątku, fajnie że masz nianie dla Mai:-)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
mirelko teraz Maja 2 tygodnie będzie z tatą (urlop tacierzyński) a potem z nianią. W czerwcu ma być 2 tygodnie z moją mamą która bierze urlop a w sierpniu my mamy 2 tygodnie urlopu. Niestety moi teście nic nie mówią o ich urlopie a miałam nadzieję że nas odciążą (chodzi o kasę którą musimy płacić niani) przynajmniej na jakiś czas. Dziadkowie z nich jak jasna cholera...

Anek na którymś z wątków pytałaś o nianię. odpiszę tu- mam nadzieję że doczytasz. A więc niania ma przychodzić rano ok 7:30 (ja pracuje na 8, do pracy mam samochodem jakieś 8 minut). Moja mama w tej chwili pracuje od 8:53 do 14:35 (dziwne godziny bo niepełny etat i służba zdrowia) ale będzie wnioskować żeby wcześniej zaczynać pracę a tym samym wcześniej kończyć. Myślę ze na pewno uda jej się kończyć o 13:35 wiec do 14 powinna "zwolnić" nianię i przejąć małą.
Ja będę pracować do 15 (karmienie). Niania bierze 7 zł za godzinę. Wychodzi ok 6 godzin dziennie. 42 zł za dzień, 210 zl za tydzień..
 
Do góry