reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Listopad 2011

Hejka dziewczyny!

Juz wróciłam od rodziców, trochę odpoczęłam, bo mam non stop się Małą zajmowała, ja tylko do karmienia potrzebna byłam :-) A rano, mama mnie obudziła przynosząc mi do pokoju na górę śniadanko z herbatką do łóżka! I jeszcze do tego zabrała Małą na dół na zabawę, żebym mogła jeszcze się zdrzemnąć! No, rewelka! I jeszcze do tego Mała cały dzień spędzała na powietrzu w ogrodzie pod lasem :-)

Teraz wybieramy się na miejski spacerek... pogoda cudna, ma być 19 stopni... ja zresztą mieszkam w takim polskim zakątku ciepła - u nas zwykle najcieplej w Polsce :-)

gola, marttika - z Chrzcinami na pewno pójdzie ok, dlaczego miałoby nie? Ja przyznam, że wcale się nie stresowałam, bo uznałam, że wszystko przygotowane, więc musi pójść ok

anna - my mieliśmy wesele właśnie na 150 osób, rodzina mojego męża to górale, więc tam rodziny mają duuuże. Ja nie do końca byłam za taką ilością gości, ale rodzice płacili na spółkę za wesele, więc się poddałam. Plus jest taki, że zebraliśmy sporo kasy. Ale dzisiaj zrobiłabym tak jak ja chciałam, czyli wyjazd w kilka osób (my, rodzice, świadkowie) w jakieś romantyczne miejsce i tam ślub. W ubiegłym roku byliśmy w wakacje na Rodos i tam była taka przepiękna sceneria, skała wychodząca w morze, a na jej końcu maleńki kościołek, na kilkanaście osób, cudo! I tam właśnie widziałam ślub, na zewnątrz tego kościółka - para młoda stała twarzą do otwartego morza, a ksiądz plecami...tak bym dziś zrobiła

margo - ja się ostatnio kefiru najadłam, przez co zakwaszona kupka odparzyła Małej pupkę - po raz pierwszy od urodzenia miała odparzenie. Nam pomogło wietrzenie + Alantan, przeszło po 1 dniu, a było naprawdę ostro

angun - też mam taki gryzaczak, ale jako że moja Mała nie-smoczkowa jest, to ten gryzaczek też wypluwa.

Co do pracy przed porodem, to ja pracowałam do ostatniego dnia! Ale to tylko dlatego, że Mała się pospieszyła i wyskoczyła 5 tygodni wcześniej... a ja właśnie miałam iść na zwolnienie i odpocząć sobie przed porodem!
 
reklama
maggipka super ze tak odpoczelas i mama tyle Ci pomagala. Ja tez pracowalam do ostatniego dnia, Kinga urodzila sie 3 tyg wczesniej, planowo mialam jeszcze przez tydzien pracowac i 2 miec na odpoczynek ale nic z tego nie wyszlo
 
Ankusch Mój misiu wpatrzony jak w obrazek był w Twoją niunię i jej gadanie, u nas to raczej piski i pojedyncze gu i ga , no super że mała już nóżki zauważa , Oli narazie z daleka na nie patrzy.

Pepsi jakiej firmy masz śpiworek? My kupiliśmy z lidla ale nie sprawdza sie bo Oli mokry w nim wstaje.

Ja na zwolnieniu byłam od 4 tyd ciąży i do pracy wracam 4 czerwca.
 
Anek chciałabym tak otworzyć oczy i zobaczyć moją Wiki w takiej porannej zabawie jaką urządziła sobie Zosieńka. Moja otworzy oczy i się cieszy do mnie ale sama się nie zabawia do takiego stopnia, że leży inaczej w łóżeczku.

Helenka moja zauważa stopy podczas przewijania czy ubierania wtedy łapie się za stopki ale nic więcej, na boki też się nie przekręca sama czy nie turli się tak po dywanach jak inne dzieciaczki, marzy mi się wreszcie patrzeć na to jak malutka by śmigała po podłodze czy bawiła sie pięknie w łóżeczku

Maggipka super, że odpoczęłaś u rodziców. Ja bym chciała chociaż jeden dzień sobie tak odpocząć ale niestety nie ma kto mi małą się zająć
 
Helenka, ja najbardziej lubię śpiworki z Ikea, mam też z Drewexu, Cherokee i jeszcze jakiś, teraz używam takich grubo-bawełnianych, bez dodatkowego ocieplenia, bo te z Ikea są już za grube-one się świetnie zimą sprawdzały, widocznie ten Twój z Lidla to też zimowy i dlatego się mały poci
 
Witajcie kochane mamusie!

taki fajny gryzaczko-smoczek na swędzące dziąsełka, Mały jest z niego zadowolony- polecam Aleksowi Julianna:
Zobacz załącznik 457558

mialam, mały gardził :( mam też takie coś:
gryzak-dziaselko-bite-brush-mam.jpg i też gardzi :(

i takimi też:

32dba7a2bc4f92bf.jpg
 
Ja juz chate wysprzatalam,maly lekko marudzil ale dalismy rade,teraz pojadl i poszedl spac a Ja pije kawke i wcinam sniadanie :tak:
Aneczka fajna masz ta fuche :tak: Ja wlasnie bym chciala cos takiego tutaj znalezsc ale nie wiem czy mi sie uda znalezsc cos w takich godzinach co by moj A. byl w domu jedynie w soboty i niedziele :sorry2:
angie no a tutaj jedynie wysylasz po to prawo jazdy,cos tam placisz chyba 40 funta no i jesli chce jezdzic to musze se wykupic ubezpieczenie ale zadnych testow nie musze zdawac :tak: i tak moglabym jezdzic ile chce ale co z takiego jezdzenia jakbym mogla jezdzic tylko z moim A. sama nigdzie nie moge jechac wiec szkoda placic za to ubezpieczenie,najpierw musze zdac testy a potem sie bede uczyc jezdzic i na egzamin isc :tak:
maggipka ale super odpoczelas,zazdroszcze Ci kochana ze Ci tak mamusia pomagala,oj brakuje mi mojej mamy.....
 
Czy Wasze dzieciaczki juz gaworza?Bo dzis spotkałąm dziewczynke ktora tak ładnie mowiła tatatatata tylko nie wiem ile miała..moj chyba cały czas jest na etapie głuzenia i krzyki ,i piski.

Grzegorz zaczyna gaworzyć, ale on nie jest odpowiedni do porównania - z jednej strony leci mu 8 miesiąc :-)
Ważne żeby pamiętać, że każde dziecko jest inne i każde ma swój czas na wszystko.

u nas było troche problemów z Frankiem, ale chyba wszystko wraca do normy. Ma powiększone węzły chłonne i "guza" na czole (niestety sobie go nie nabił a wolałabym, żeby tak było) przeszliśmy serię badań, dziś w sumie dopiero mogliśmy odetchnąć trochę, choć jeszcze została nam jedna wizyta a potem już tylko kontrole czy nic się nie powiększa. Nasza lekarka podejrzewała wodniaka, ale okazało się, że to dość duża torbiel, na razie czekamy czy się wchłonie, jesteśmy pod stałą kontrolą. Franek niestety się nie obraca na boki, wiem że każde dziecko inaczej się rozwija, ale my się zawsze zaastanawiamy, czy to nie przez torbiel... To tyle u nas.

Musisz być dobrej myśli i wierzyć w cuda.
Ja wierzę w cuda od zawsze, a szczególnie od momentu narodzin Grzegorza:-)
Dobrze, że wróciłaś ;-)

U nas pogoda piękna, tylko Grzegorz od kilku dni drze się jak opętany... Właśnie śpi a ja zmykam do kuchni przygotować obiad, marchwkę dla Grzesia i mam trochę szycia, więc....

Pazdrawiam Was i ciepłego słonecznego dnia życzę - jak nie na dworze to zawsze w sercu:-)
 
Cześć dziewczyny, nadrobiłam wszystko, bo chciałam wiedzieć czy u Was i dzieci wszystko w porządku:-) mam chwilę, bo Franek śpi w łóżeczku, niestety siadła mi bateria w laptopie, więc jak jesteśmy w ogrodzie to nie mogę pisać ani czytać, chyba zacznę od mamy pożyczać komp, bo inaczej ciężko mi będzie, bo my prawie cały czas w ogrodzie.
Co do powrotów do pracy, to ja się zdziwiłam, bo zapowiadałam, że na 100% do końca roku mnie nie będzie. byłam w tym tyg. wypisać wniosek na zaległy urlop i ten z tego roku, a tu dyr. czy jednak nie wrócę, bo cały mój dział idzie do zwolnioenia i chcieliby żebym trochę popracowala:szok: jestem KAM a pode mną jest kilkoro PH, na czas kiedy mnie nie było moje obowiązki przejął dyr. handlowy i d... sprzedaż padła, przez rok nic nie podpisali, to ja na L4 podpisałam 4 umowy... W sumie postawił mnie w trudnej sytuacji, bo nie wiedziałam, czy to nie jest propozycja nie do odrzucenia, ale na szczęście, mogę bez problemu iść na macierzyński. Mój dyr. handlowy nie będzie już moim bezpośrednim przełożonym z czego BARDZO się cieszę, bo wracam pod dyr. generalnego, z którym świtnie mi się układała współpraca. Na szczęście, na razie mogę siedzieć z Frankiem, oczywiście dopóki nam oszczędności wystarczy, bo u nas w domu, to ja więcej zarabiam.

Angie zazdroszczę tylu możliwości po powrocie do pracy, mieszkając na wsi mamy tylko do wybory prywatne przedszkole od 2r.ż.
Martttika mój dzisiaj przynajmniej sam zaczął siedzieć:happy2: jak go posadzę, to zostaje tak na minutę/dwie, dokąd mu się nie znudzi, albo nie zechce ugryźć stóp:-) super, że znalazłas pracę!
Onanana ile Majusia zjada Ci kaszki?
mirelka zazdroszczę zakupów bez dziecka;-) daj znać czy były owocne!
Angun gdzie taki gryzak kupiłas? Kurcze nie widziałam a przydałby nam się taki...
Gola super, że udało się z chrzestnym załatwić i w końcu spokojnie możecie ochrzcić Polę!
Ssabrinaa u nas tak Franek robi od 4 rano, musi mieć smoka a cały czas go wypluwa, więc gonię co 5-10 minut, koszmar i nie wiem co z tym zrobić...
Anek też o tym myślałam, szczególnie, w poniedziałek tylko idziemy do lekarza i reszta tygodnia wolna:-) Kurcze ale Zosia "walcuje" po łóżeczku, Franek tylko obraca główką na boki podczas snu, dopiero jak wszystko wyciągnę z łóżeczka i zostaje sam materac i zabawki, to wtedy robi wędrówki:-)
Syl ja mam większą, oczywiście jest za duża, ale fajnie otula Franka i będzie na dłużej!
Niunia u mnie Franek też się tak nie bawi, dopiero się uśmiechnie łaskawie na mój widok:-)

Nie pamiętam ale któraś pytała o gaworzenie... Franek nadaje cały czas mamamamama, amamama, babababa, ababababa:-)

Jeszcze pytanie do karmiących MM, czy maluszki spią Wam całą noc?, Franek chyba oszalał ostatnio (od jakiś 3 tygodni, budzi mi się 2 razy w nocy!!!!) w dzień robi mi dłuższe przerwy, nie wiem co z tym zrobić...
 
reklama
maggipka super że odpoczełaś i sił nabrałaś :-) mmmm jeszcze las blisko cudnie...uwielbiam las a przede wszystkim zapach lasu:-)
helenka bardzo się cieszę że twojemu misiowi moja gadająca Martyś się podobała :-D

My po spacerku wyszłyśmy o 12 i byłyśmy 2 h na dworku Martyna jeszcze śpi na balkonie aż dziwne że tyle :szok:
Ale się wkurzyłam idę sobie idę a czuję jakieś ***** patrze a ja mam całe koło przednie w gównie psim masakra jak ja nie nawidzę jak na wiosnę gdzie się nie spojrzę a tam ***** masakra

Ja już zrobiłam obiade kurczak po hawajsku z torebki pierwszy raz i sernik na zimno.Uciekam bo mój mąż zaraz wróci i małe moje wstało pa
 
Do góry