Listopad 2011

[Angun]

Dzień dobry maminki!
Mały właśnie drzemie, wstał z nami ok.7.30. Nocka fajna. ale znów nie udało mi się odłożyć Artura do łóżeczka po karmieniu ok.3, zaczał stękać i się wiercić, więc chyba brzuszek... a może się przyzwyczaił spać z rodzicami. Sama nie wiem. Mi w sumie wygodnie wyciągnac w nocy cyc i karmić go a karmień sporo bo 3.

Cocca jak minęła nocka, mam nadzieję, że Franusiowi lepiej.
Gola to niexle miałaś wczoraj szorowania, mi też cś skrzypi i od dwóch dni nie mogę się doprosić męza, żeby mi psiknął tu i ówdzie silikonem w sprayu.
Martttika wiem o czym mówisz, ja już po całym dniu u rodziców cieszę się, że wracam do siebie. Fajnie jest się tylko odwiedzać na parę godzin.
Margo, no tatuś poszalał, fajnie, a Ty upolowałaś coś ciekawego?
Nimfii widzisz, mąż poczuł namiastkę tego, co ty masz teraz na co dzień :-)
Helenka no własnie nie wiem czy nadal Artura przekonywać do tego mleka czy dać sobie spokój??
Maggipka a Amelce tak od początku on smakował?

Kurde jakoś mi wczoraj umknęło, że dokładnie rok temu Arturek został poczęty, ale ten czas leci!!!

Wybieramy się na spacer, ale podobnie jak Gola, ok.12, kiedy trochę cieplej się zrobi.
Miłego dzionka laski!

 

[Kati82]

GOLA
my od lat chodzimy w to samo miejsce z 2woma psiapsułami w dzień kobiet rok temu byłam w ciąży już wiec od początku było ustalone jak urodzę córcie to do naszego grona dołączy tak więc jutro Klaudunia będzie miała swój pierwszy dzień kobiet i to na bogato w centrum handlowym he he :-):-)
MARTIKA ja robiłam kolorek co zawsze i podcięcie ale grunt że odrostów nie ma
COCA
dużo zdrówka dla synusia kurcze jak nie urok to sr...

JA SIĘ szykuje do kina dziś nawet kumpela ze mną pójdzie może obskoczę sklepy u nas bo z ranka pustki są
miłego dnia buziaki
l

 

[nimfii]

martttika wiesz Kuba zasnol po 20 i spal w miare spokojnie do tej 5 rano, bez pobudki! I za to dzieki mu wielkie bo jakbym miala jeszcze w nocy go karmic to rano bylabym zombiakiem


angun przyznam ze przy Macku i Kubie momentami mozna zwariowac Gdy Kuba placze przez pol godziny a w tym czasie Maciek domaga sie sniadania
Choc i tak sa w miare grzeczne chlopaki i nawet dosc cierpliwe i wyrozumiale
Ale jak do tej dwojki dolączy maly Artuś (syn sasiadki , prawie 2 lata) albo Wikusia (corka sasiadki, 3 lata) to mam wrazenie ze w naszym mieszkaniu przeszlo tornado! Bo tamte dzieciaki lubia balaganic i ani mysla sprzatac. no i maja wiekszy temperament niz Maciek przez co miewamy wrazenie ze caly czas czegoś chca od nas... No moje dzieci sa zupelnie inne Dlatego tez wole chodzic do sasiadek niz aby one wpadaly do nas z dziecmi.

 

[helenka1986]

Angun wszystko zależy czy On musi pić to "mleko" ja nie miałam wyjścia Olek musi pić i tyle, miał wybór albo głodny albo to, przyzwyczaił się. Nie wiem czy wiesz że jeśli nie bedziesz miała potwierdzenia że Twoje dziecko ma alergie to możesz dostawać receptę pełnopłatną i wtedy za 400g zapłacisz 38zl. Od 1 marca taka jest cena Nutramigenu.

 

[onanana]

hej mamuśki:-)
Szalejecie z postami z rana U nas nocka standardowa spanie od 20 do 8 rano, potem godzinka na jedzenie, przebranie, poranne "rozmowy" i zabawy i siup do łóżeczka a mama na śniadanie. Maja sobie jeszcze kima Zumba wczorajsza udana, choć nie powiem nie ma lekko, babka tak zasuwa że szok a ja czułam się jak słoń w składzie porcelany i do tego byłam prawie najgrubsza z całej grupy przez co jak wróciłam złapałam mega doła. No ale wspiera mnie mocno moja przyjaciółka która swoją droga jest szczupłą śliczną blondynką;-)) więc nie jestem sama.
Nimfii z trójka takich małych podlotków to już musi być serio jazda. ja miałam max dwójkę na głowie jak brałam dzieci od brata do siebie ale potem już wolałam brać ich osobno
martttika współczuje tej kiepskiej nocki. mam nadzieję że w końcu się wyśpisz kochana Co do pobytu u rodziców to rozumiem że to nie jest tak na dłuższą metę choć i tak Cie podziwiam bo ja u swoich to tak max 3 godziny wytrzymam a potem mam ich serdecznie dosyć
Angun, Gola my też na spacerek po kolejnym karmieniu czyli tak ok 12. Można powiedzieć że idziemy razem he he
Kati udanych zakupów. Fajnie ze macie z przyjaciółkami taki dzień kobiet ustalony. my z moją też zawsze staramy się coś zdziałać, musimy coś wymyślić na ten rok
helenka super że u Was nocka udana

 

[mirelka01]

Witam mamusie:-)
u nas też słonecznie ale mroźno, spacerek też zaliczymy popołudniu,
mała właśnie drzemkę sobie ucina kochana jest leżała sobie w łóżeczku i sama zasnęła nockę fajnie przespała od 20.00-7.00 z przerwą na jedzonko o 4.00 ale wczoraj przed zaśnięciem straszni płakała nie wiem czy to nie po marchewce którą sama przyrządzałam
Gola nie zły spacerek Wam zafundowałaś, fajnie że wózeczek doczyściłaś, tak czytałam o tych butach Emu że sobie zabrudziłaś i przypomniałaś mi w ten sposób że też mam takie dawno w nich nie chodziłam a na taka słoneczną pogodę są w sam raz, dzięki
Kati fajnie z kinem, udanych zakupów prawda rano mniej ludzi w sklepach lepiej się kupuje
Margo, szalonego masz męża,zaszalał z zakupami,
Angie powodzenia na dziś Wam życzę, trzymam kciuki

Miłego spokojnego i słonecznego dnia Wam życzę:-);-)
Miłych spacerków:-)

 

[moniaaal]

Heja Kobitki!!! Dziękuje Wam bardzo, za kciuki Widac ze zadzialaly, bo kolacja mi wyszla MISTRZOWSKA po prostu
Gola o tej czesci swietowania moja tesciowa wiedziala, ale mieszkamy razem od urodzenia Anusi, wiec automatycznie wszystko na mojej glowie, bo imprezka w domu, no przynajmniej kolacja Wiec musze sie pochwalić, co zaserwowalam: pieczen wieprzową w sosie wlasnym, łososia w ciescie francuskim, do tego sos na slodkiej smietanie z świeżej bazylii, łososia z pieczarkami pod pierzynką ze szpinaku do tego ziemniaki opiekane, brokuły i baby carrots gotowane A na koniec salaty z rukola, truskawkami i awokado, zalane octem balsamicznym i oliwa Mowie Wam, chyba nigdy mi tak dobre jedzenie nie wyszlo Ja prawie nic nie zjadlam, bo po ugotowaniu tego i wysprzataniu domu to myslalam ze nosa zaryje pod stol ale ohy i ahy wynagrodzily mi wszystko MOwie Wam, ale bylam z siebie dumna, hahah, stara jestem a glupia Teraz ide wykapac Anie, bo wczoraj juz nie mialam serca jej meczyc po tych imprezkach.... zdaje sie ze pogoda dzisiaj tez dopisze wiec moze smigniemy na spacera jakiegos z katerinka

 

[Angun]

Onanana gdybyśmy miały możliwość pójsć razem na spacerek w realu, to pewnie buzie by nam się nie zamykały !! :-) Kochana nie łap doła, najważniejsze, że tam chodzisz, bo to pierwszy krok do twojej wymarzonej sylwetki no i robisz coś tylko dla siebie, co ostatnio w naszym przypadku jest czymś wyjątkowym, więc jeszcze raz ci mówię-zazdroszczę!!!

Helenka Artur nie musi, je moje mleczko, ale na syt.awaryjne czy moje wyjścia z domu chciałam aby je dostawał, wiem o cenie, dostałabym receptę od alergologa.

Nimfii ja też jakoś nie lubię jak moje koleżanki przyprowadzają swoje dzieci do mnie, bo one jakieś niegrzeczne, szaleją i nie dają nam w spokoju rozmawiać. A nad własnymi jakoś można zapanować, a dziecku koleżanki jakoś głupio uwagę zwrócić, choć ostatnio nie omieszkałam, jak zaczął kłaść arturowi poduszkę na twarzy!!

Moniaal chylę czoła nad tym menu, jesteś niemożliwa dziewczyno, normalnie rastauracja! a smaku mi narobiłaś że hoho!!!

 

[onanana]

Angun dzięki kochana..
moniaaal matko i córko ale menu!!!!! No niesamowita jesteś dziewczyno!!!!!!!!!!

 

[mirelka01]

moniaaal manu jak z najlepszej restauracji, chylę czoła że tak sam to wszystko przyrządziłaś brzmi smacznie smaku narobiłaś
onanana super że robisz coś dla siebie, zazdroszczę że masz możliwość wyjścia z przyjaciółką a to nam jest naprawdę potrzebne do normalnego funkcjonowania, nie dołu się kochana główka do góry ;-)