syl84
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 4 Styczeń 2012
- Postów
- 329
My mieliśmy dobry dzionek, piękna pogoda, spacer, no i udało się położyć Igora dwa razy do łóżka i sam zasnął. Przez ostatni miesiąc miał mega problemy żeby w ogóle zasnąć, cyrki przy karmieniu wieczornym, noszenie w dzień - to był standard, a tu taka niespodzianka. Wieczorem też odpadł po 10 minutach od położenia go w łóżeczku, moja rola była taka że trzymałam go za rączkę. Nieźle, ale jakoś nie wierzę że będzie to standardem od dziś w naszym domu. A może?
Angie - trzymam za Was kciuki, napisz koniecznie jak już będzie po wszystkim.
niuniunia - my bierzemy bobotic i nam pomógł, chociaż Igor nigdy nie miał takich kolek przez duże K, raczej wzdęcia.
gola - niezły spacer, ja też od czasu do czasu lubię się tak zdrowo zmęczyć, a mały jest wtedy zachwycony im większe dziury w podłożu tym lepiej
Angie - trzymam za Was kciuki, napisz koniecznie jak już będzie po wszystkim.
niuniunia - my bierzemy bobotic i nam pomógł, chociaż Igor nigdy nie miał takich kolek przez duże K, raczej wzdęcia.
gola - niezły spacer, ja też od czasu do czasu lubię się tak zdrowo zmęczyć, a mały jest wtedy zachwycony im większe dziury w podłożu tym lepiej