reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopad 2011

anna agutek ja już nie dam rady go przystawiać tak mnie boli, a on biedny się męczy bo nie może dobrze złapać, więc odciągam laktatorem.

Dzięki dziewczyny z pomoc! ​Jesteście kochane i najlepsze!! :*:****



Ja wiem, że boli, sama przechodziłam zastój w piersiach, jak Mateusz miał miesiąc...ale wierz mi, z własnego doświadczenia, tak jak dziecko ściąga i ta pierś pracuje tak laktator ani ręka nie da rady. Zaciśnij zęby i przystawiaj. Przeciwbólowo możesz brać apap lub jakiś ibuprofen, bo dzieciaczki skończyły 3 miesiące...w najgorszym wypadku możesz zafundować sobie jedną pyralginę.
Powodzenia
 
reklama
Hej laseczki :-) niestety z tą wilgocią to przesrane! niestety pielęgniarka powiedziała aby nie używać tych preparatów na grzyba jak mała jest w domu, a do tego przede wszystkim ściany muszą być suche, a póki jest zima i okna non stop mokre to lipa, trzeba czekać do wiosny, wtedy się wyniesiemy do teścia i mąż zrobi porządek, a póki co to wycieram szmatką i oczywiście cały czas wietrze jak się da :-)

My dziś jedziemy do kosmetyczki z Lenką :-) i potem do siostry w odwiedziny, więc dzień pełen wrażeń nas czeka!! życzę wam miłego dnia i do usłyszenia wieczorem :-)
 
U nas tez sliczna pogoda,wiosna idzie oj idzie,wiec o 12 maly bedzie jadl a potem wybywamy na spacerek jakis,bo juz tydzien nie bylismy przez kiepska pogode,myslalam ze w niedziele pojdziemy ale bylo strasznie zimno jak dla mnie i wiater taki silny wial i zimny ehh nie chce zeby mi go przewialo zwlaszcza ze teraz w czwartek na szczepienie idziemy no i wczesniej Ja bylam chora i to zmuszalo nas tez do siedzenia w domu:tak:
A musze sie pochwalic ze wczoraj przed kapiela odkrylam ze synek ma czerwona plamke w miejscu szczepienia p.gruzlicy :tak: powoli sie u nas zaczyna cos dziac z tym,mam teraz tylko nadzieje ze sie nie bedzie jakos mocno babrac :tak:
 
dawno nie było julieet, kachutka,madzi a najdłużej Sara R ma ktoś do niej numer? Jej bardzo długo nie było, nie ma ani suwaczka dzidzi na bb itp...dużo osób nie ma jak patrzyłam na posty stare tyle nas było.
 
My już po szczepieniach - idziemy systeme 5w1 + pneumo + rota. Dzisiaj więc dwa ukłucia i mega-ekskluzywny lunch za 300zł :-) No i niesamowity wrzask, ale to już gratis.

Zanim poszliśmy do przychodni, to pół dnia spędziałam na czytaniu w necie o powikłaniach poszczepiennych i sama już dostawałam do głowy! Im więcej czytałam, tym mniej wiedziałam, co powinnam zrobić - szczepić vs nieszczepić. Sama chyba dostałam powikłań od tego wszystkiego - człowiek chce jak najlepiej dla swojego dziecka, a potem się okaże, że mu zaszkodził...oby jednak nie! Mózg mi paruje...

O kurcze, ale jestescie dzielne!!! Tyle szczepienia na jeden raz, szalenstwo!!! Lepiej nie czytac, ehh... co ma byc to bedzie, chociaz z drugiej strony w razie czego mozna sie przygotowac, no sama juz nie wiem :) U nas lekarka powiedziala, ze nie chce podawac malej 'na raz' takich zestawów, wiec chodzimy czesciej.... jeszcze nie zaczelysmy pneumo, bo wszystcy zaprzyjaznieni pediatrzy nam radza, zeby to po 1 urodzinkach zaczac, jesli mala nie ojdzie do zlobka wczesniej, a my nie wiemy co robic ;/ i badz tu czlowieku madry ;/

No i jak sie czuje Malenka??
 
Hej laseczki :-) niestety z tą wilgocią to przesrane! niestety pielęgniarka powiedziała aby nie używać tych preparatów na grzyba jak mała jest w domu, a do tego przede wszystkim ściany muszą być suche, a póki jest zima i okna non stop mokre to lipa, trzeba czekać do wiosny, wtedy się wyniesiemy do teścia i mąż zrobi porządek, a póki co to wycieram szmatką i oczywiście cały czas wietrze jak się da :-)

My dziś jedziemy do kosmetyczki z Lenką :-) i potem do siostry w odwiedziny, więc dzień pełen wrażeń nas czeka!! życzę wam miłego dnia i do usłyszenia wieczorem :-)

Do kosmetyczki.... Szczesciary :) Ehh, marzy mi sie taki relaksik, pod kocykiem z papka na twarzy i cichą muzyką - az się chyba wybiore :D moze jakiegos fajnego grupera dopadne... i odczekam tylko miesiac kolejki i juz :D na wiosne bedzie jak znalazl :D

Dziewczyny, czy Wy tez macie taki straszny cellulit na udach po ciazy U mnie jakas masakra :( Brzuch ujdzie, a te nogi dramat... a lydy to mi zostaly jak u slonicy...:( Latam na ten fitness, juz na sama mysl o BUP'ir mi slabo a udziska ani drgna... a myslicie ze te balsamy sa jakies skuteczne? Moze oprocz ruchu takie cos sobie fundnac?? SLyszalam tez ze spinning daje super efekty... probowalyscie??
 
moniaal no właśnie nam pediatra zalecała żeby już wszystko zacząć, jedyne co to opóźniliśmy rozpoczęcie o 2 tygodnie. Sama głupieję i tak, jak pisałam wcześniej - im bardziej wgłębiam się w temat, tym mniej wiem. Robienie kilku szczepionek na raz ma swoje plusy, bo dziecko płacze raz a dobrze, a potem spokój.

No i właśnie Mała płakała raz, mega mocno i głośno, ale przez jakieś pół minuty, aż dała się uspokoić mocnym przytuleniem do mamy i ukoić jej spokojnemu głosowi :-)
 
Ssabrinaa my tez walczylismy z wilgocia w domu, okna zawsze rano ociekajace woda i tym podobne problemy ale przed narodzinami Kingi kupilismy porzadny osuszacz i od kiedy jest z nami w domu to ogrzewanie jest wlaczone non stop, oczywiscie wietrzenie w ciagu dnia i musze przyznac ze problem prawie calkowicie zniknal, tylko jak sa zimne noce to cos nieco zgromadzi sie na szybach ale to juz bez porownania. owszem rachunki za prad i gaz poszly w gore ale zdrowie malej najwazniejsze. Niestety budownictwo irlandzkie i angielskie pozostawia wiele do zyczenia.
Kinga miala szczepionke na gruzlice chyba troszke przed twoim - 24 stycznia - i tez pierw miala rozowa kropke a teraz zaczyna sie robic czerwona i wieksza.

Gola powodzenia na szczepieniu.

martttika strasznie ci wspolczuje, ja dostalam Floxapen 500mg i blyskawicznie mi pomogl ale nie wiem czy na polskim rynku jest dostepny

Margo ja tez sie wybieram do kosmetyczki juz jakies 2 tyg i nie umie sie wybrac ale w piatek przylatuje moja mama na tydzien to sie chyba w koncu zmobilizuje, bedzie mial kto z Kinga zostac.

U nas dzis pogoda za to kiepska, nie wiem czy gdzies pojdziem, zobacze pozniej. Juz dzis mialysmy wizyte u logopedy. Dostalysmy nowa butelke z Nuka i bedziemy sie teraz uczyly z niej pic, w czwartek mamy kolejna wizyte. Mialysmy tez miec cwiczenia z fizjo ale Kinga byla wyjatkowo nie w sosie i przelozylysmy to na czwartek.
 
agutek super że kupiłaś coś sobie:-D wiem jak to poprawia humor:tak:
martttika kurcze spróbuj małego przystawiać. Agutek ma rację, laktator tak nie ściagnie... ja jak krwawilam za kazdym karmieniem i nie przystawiałam malej tylko odciągałam to juz czułam że mleko sie zbiera w jednym miejscu i za chiny nie chce zejść. Nic tak nie pomagało jak przystawianie malej a płakałam z bólu. Musisz to kochana przewalczyć. Cały czas trzymam kciuki&&&&&&&&& aha chyba Mikado kiedyś pisala ze jej babcia jej dala piers nad parę i masowała zeby wyciągnac mleko. Wiem że masaż nie jest wskazany ale moża ta para???
Gola ta niania która przychodzi na rozmowę jest z polecenia. Nie opiekowała się zadnym znajomym dzieckiem ale niby ma doświadczenie. Pogadamy z nią i zobaczymy. Przez telefon baaardzo sympatyczna. Trzymam kciuki za szczepienie&&&&
Ssabrina dobzre że zauważylaś tą asymetrię. ja się na tym nie znam ale dziewczyny na pewno dobrze radzą:-D
Margo u nas tez grzyb:-( Mamy świeżo wyremontowane mieszkanie aż plakać się chce. Al my do tego mamy bardzo zimno. bo nawet i 18 stopni. Jak grzejemy to mamy ok 20-21 ale wtedy zaraz impulsy na grzejnikach lecą i będzie na bank niedopłata za ogrzewanie:-( mój D. wyczytał że domestosem sie smaruje te grzyby u nas znów się pojawił ale moze Ty spróbuj u Was??

My dziś z Mają pospałyśmy do 9:20:szok::szok::szok: on teraz dziennie budzi się ok 7 i gada sobie w łóżeczku (chyba tatusia chce obudzić) ale potem jeszcze zasypia (bez jedzenia) i wstaje ok 8-9 (wtedy juz mnie woła:-)). dziś wstała o 9:20. kurcze kiedyś jadła 6 razy na dzień, potem zeszło do 5 a w sobotę i wczoraj ograniczyło się do 4... nie wiem czy to nie za mało:-(
Teraz sobie kima i jak wstanie będziemy szły na spacer. Widze że trochę wieje ale za to świeci slonko:-D
 
reklama
Wlasnie synek lezy na brzuchu z waleczkiem pod pachami i bawi sie metka od maty :-) a w miedzyczasie zaglada i slucha jak klikam na klawiaturze hehehe juz dawno tak sie sam nie zajal soba :-)
agutku to moze sprobuj Ja karmic na spiocha rano jesli sie martwisz ze za malo je,ale jesli Majeczka dobrze przybiera to znaczy ze jej to wystarcza to co je :tak:

A moj je 7-8 razy na dobe po 100ml-130ml :confused2: ile wasze dzieciaczki karmione MM jedza i ile na dobe.
 
Do góry